Gminy w Polsce coraz chętniej udostępniają swoim mieszkańcom systemy powiadamiania SMS. Obserwujemy, że stopień zainteresowania mieszkańców systemem powiadomień SMS jest uzależniony od działań promocyjnych, jakie podejmuje gmina, aby rozpropagować numer wśród potencjalnych odbiorców – mówi w wywiadzie dla Telix.pl Artur Sadowski, Menadżer ds. Rozwoju, Platforma SerwerSMS.pl.

Artur Sadowski
Artur Sadowski

Platforma SerwerSMS.pl należy do firmy Artnet, którą w 2003 roku założył Artur Sadowski. Klienci platformy SerwerSMS.pl mają do dyspozycji szerokie portfolio usług SMS, MMS, SMS VOICE /VMS/. Obecnie z usług platformy SerwerSMS korzysta ponad 5000 klientów, co jest dowodem na wciąż rosnące zapotrzebowanie na usługi marketingu mobilnego. Klienci platformy generują ruch SMS-owy na poziomie 10 -12 milionów SMS-ów miesięcznie.

W czasach, gdy liczy się szybkość przekazania informacji, SMS wygrywa z każdym innym medium – telewizją, radiem, a nawet Internetem. Wiadomość tekstowa jest również tańszą formą komunikacji niż telefon, a dzięki komputerowemu systemowi do wysyłki SMS-ów nie angażuje czasu pracy urzędników i dociera w tym samym czasie do wszystkich odbiorców. Wystarczy raz wpisać pożądaną treść SMS-a i jednym kliknięciem myszki wysłać wiadomość do wszystkich mieszkańców zarejestrowanych w bazie.

Telix.pl: Czy firmy dostrzegają potencjał marketingu SMS-owego?

Artur Sadowski:
Wiele polskich firm dostrzegło potencjał marketingu mobilnego. Dowodem na to jest fakt, że ruch SMS-owy w sieciach polskich operatorów związany z projektami marketingu mobilnego liczony jest już w milionach wiadomości rocznie.
Prawie 88 procent firm korzystających z Platformy SerwerSMS.pl do masowej wysyłki SMS wykazuje ciągły wzrost ilości wysyłanych wiadomości o około 2-3% w skali miesiąca, co w rezultacie daje około 24% w skali roku.
Te dane są nie tylko dowodem na to, że marketing SMS-owy jest istotnym elementem mającym wpływ na funkcjonowanie dobrze prosperującej firmy, ale również potwierdza jego ciągły potencjał rozwojowy. Wzrost ruchu nie wynika przecież z woli wydania większych środków przez konkretną firmę, lecz z potrzeby klientów, którzy zamawiają więcej wizyt, chętniej korzystają z organizowanych promocji lub przekazują ocenę świadczonej usługi. Atutem marketingu SMS-owego jest szybkość w dostarczeniu wiadomości. Żadne inne medium nie zagwarantuje takiej skuteczności oraz efektywności dotarcia komunikatu. Dużo więcej osób przeczyta treść SMS-a niż maila – to istotna przewaga nad email marketingiem.
Podczas rozmów nasi klienci jasno wskazują, iż utrata tej funkcjonalności spowodowałby znaczny spadek przychodów oraz możliwości dalszego rozwoju firmy. Dobrą ilustracją stosunku biznesu do SMS marketingu jest wypowiedź jednego z naszych klientów: „Gdybym wprowadził komunikację SMS w swojej firmie już 2 lata temu, teraz śmiałbym się z konkurencji.

Telix.pl: Dlaczego zaledwie co dziesiąta gmina wykorzystuje powiadomienia SMS w sytuacjach kryzysowych?

Artur Sadowski: Wiele gmin mylnie uważa, że uruchomienie systemu do powiadomień SMS wykracza poza ich możliwości finansowe.
Władze każdej z gmin samodzielnie decydują, na co przeznaczyć swoje środki finansowe. Wiele gmin w Polsce wychodzi z założenia, że ich ten temat zupełnie nie dotyczy, bo nigdy na ich terenie nic kryzysowego się nie wydarzyło. Pracujemy nad tym, aby przekonać władze gminy, że mieszkańcy mogą korzystać z komunikacji SMS nie tylko w przypadku kryzysu. Gmina może przecież informować via SMS o terminach odbioru dokumentów z urzędu czy wydarzeniach kulturalnych. Krótka wiadomość tekstowa może również przypominać o zapłacie podatku, zbiórce odpadów biodegradowalnych, przerwie w dostawie prądu czy badaniach mammograficznych.
Widzimy wyraźny wzrost zainteresowania usługą powiadomień SMS w gminach i przewidujemy wzrost liczby gmin korzystających z takich systemów o przynajmniej 20 procent w skali 2-3 lat.

Telix.pl: Czy wykorzystują one inne formy komunikacji zamiast SMS-ów, czy też w ogóle nie stosują systemów powiadomień?

Artur Sadowski: Gminy nie stosują rozbudowanych form komunikacji z mieszkańcami. Bardzo często przyjmują pasywną postawę oczekując, że mieszkańcy sami podejmą kontakt z urzędem. Głównym kanałem komunikacji z mieszkańcami jest zdecydowanie strona internetowa, do posiadania której zobowiązana jest każda gmina w Polsce. Różnie wygląda sytuacja z aktualizowaniem informacji na stronach, poza tym penetracja Internetu w Polsce, zwłaszcza na wsiach i w małych miejscowościach wskazuje na to, że wielu mieszkańców nie ma dostępu do tych treści.
W sytuacji kryzysowej gmina może użyć np. syreny alarmowej, wysyłającej dźwięki o różnej tonacji. Pytanie tylko, ilu mieszkańców jest w stanie poprawnie odczytać nadany sygnał? Możliwy jest oczywiście również bezpośredni kontakt służb mundurowych z osobami znajdującymi się w strefie zagrożenia. Pytanie tylko, czy informacja trafi do wszystkich ludzi w tym samym czasie i czy wszyscy będą mieli tak samo dużo czasu na reakcję. Osobny temat to komunikacja z osobami niepełnosprawnymi np. z wadą słuchu – w przypadku komunikacji z taką grupą docelową SMS jest optymalnym narzędziem.
Powyższe środki dotarcia są tylko doraźne, nie mniej jednak wsparte komunikacją SMS mogą zdecydowanie usprawnić komunikację w sytuacji kryzysowej.

Telix.pl: Czy mogą Państwo podać przykłady konkretnych zdarzeń, w których wykorzystano komunikację SMS w sytuacji kryzysowej? Jak takie wiadomości wpłynęły na zachowanie mieszkańców?

Artur Sadowski: Obsługiwane przez nas gminy wysyłają do mieszkańców SMS-y zawierające ostrzeżenia meteorologiczne. Mamy od nich sygnały, że odbiorcy tych komunikatów bardzo cenią sobie takie powiadomienia. Z reguły ich zachowanie polega na zabezpieczeniu mienia – przeparkowaniu samochodu, usunięciu luźnych rzeczy z balkonu w przypadku zapowiedzi wichur.
Urzędy informują mieszkańców również o możliwych korkach, przebudowach dróg czy wypadkach usprawniając w ten sposób komunikację na terenie gminy.
Nie tylko gminy wykorzystują systemy powiadomień SMS w sytuacji kryzysowej. Podczas turnieju UEFA EURO 2012 spółka PL.2012 przy współpracy z Platformą SerwerSMS.pl uruchomiła usługę AlertSMS i rozsyłała do zarejestrowanych użytkowników informacje na temat utrudnień na drogach. Informacje były w języku angielskim, skierowane do zagranicznych kibiców przybywających do Polski.

Telix.pl: Czy w gminach, które wykorzystują powiadomienia SMS dużo osób rejestruje się w systemie?

Artur Sadowski: Możemy podzielić gminy na trzy grupy. W pierwszej z nich znajdują się gminy aktywnie wykorzystujące posiadane systemy powiadomień SMS. Jedne zachęcają do czynnego uczestnictwa w organizowanych imprezach kulturowych, wysyłają powiadomienia o wydarzeniach minionego tygodnia, jeszcze inne o utrudnieniach drogowych. W tej grupie, rzeczywiście aktywność społeczeństwa jest zdecydowanie największa i rejestracji jest najwięcej, nawet do paru tysięcy użytkowników.
W kolejnej grupie są gminy, które posiadają dostęp do systemu, ale nieco mniej aktywnie komunikują się z mieszkańcami w sprawach bieżących. Być może ze względów finansowych wolą skupić się na komunikacji kryzysowej. W tej grupie, rejestracji jest mniej, w granicach kilkuset zapisanych. Myślę, że najczęściej wynika to głównie z braku informacji, że w ogóle taki system funkcjonuje.
Trzecią grupą gmin pod względem rejestracji, są gminy, które posiadają dostęp do systemu, ale nie wykazują praktycznie żadnej aktywności na tym polu. W takich przypadkach do systemu zapisanych jest tylko kilka osób.
Obserwujemy, że stopień zainteresowania mieszkańców systemem powiadomień SMS jest uzależniony od działań promocyjnych, jakie podejmuje gmina, aby rozpropagować numer wśród potencjalnych odbiorców. Widać wyraźnie, że te gminy, które aktywnie komunikują numer dostępowy SMS na stronie internetowej, na ulotkach, plakatach, podczas miejskich imprez posiadają bardziej rozbudowane bazy numerów, na które wysyłane są powiadomienia.

Dziękujemy

Systemy powiadomień SMS funkcjonują w ponad 260 polskich gminach. Stanowi to nieco ponad 10% z 2478 wszystkich gmin w Polsce. Samorządy, które chcą powiadamiać mieszkańców o zagrożeniu powodowanym przez warunki atmosferyczne, wydarzeniach kulturalnych czy planowanej przerwie w dostawie prądu nie muszą rezygnować z rozwiązania ze względu na mały budżet. Platformę do masowej wysyłki SMS-ów można uruchomić już od 50 złotych miesięcznie.

źródło: wł.

Kan