Podsumowanie:
Dla kogo są recenzowane smartfony o wzmocnionej obudowie? Na pewno nie dla ludzi szukających nowinek technicznych i chcących posiadać wszystko to co „naj”. Za to outdoorowy telefon świetnie sprawdzi się, jako towarzysz górskich wypadów, bo z tego rodzaju urządzeniami, w trudnym terenie większość delikatnych smartfonów wciąż nie może się równać. Te telefony zostały zaprojektowane z myślą o użytkownikach, którzy nie uznają kompromisów i potrzebują niezawodnych i wytrzymałych urządzeń. Błoto, woda, kurz, ekstremalnie niskie lub wysokie temperatury – to warunki naturalne dla obu urządzeń. Jeśli Wam się on ubrudzi, można po prostu umyć go pod bieżącą wodą. Jednak w przypadku M10, bezwarunkowa będzie konieczność doposażenia go w Power Bank.
Wracając do Rugged Phones A1 – na pewno nie jest to telefon dla każdego. Wzmocniona konstrukcja nadaje mu charakteru i wyróżnia go na tle innych modeli. Jeżeli kierować się tylko wzornictwem, można powiedzieć, że jest to „męski” smartfon za 999 zł.
Jeżeli potrzebujecie bardzo odpornego modelu, to polecam Rugged Phones M10. W wypadku kiedy kierujecie się wyłącznie ceną, to możecie zastanowić się nad Rugged Phones A1, lub testowanym też ma Telix.pl Hammera Blade.
Andrzej Kisiała
Rugged Phones M10
Rugged Phones A1
Też uważam, że nie warto przepłacać, Hammer Blade, to świetny i kompleksowy smartfon pancerny
Alle Hammer nie zawsze wystarczy. W stosunku do RUGGED PHONES M10 to zabawka.
Pytanie tylko, czy ten M10 musi aż tyle kosztować. Jedka to 3x drożej od Hammera. Rozumiem, że jest tak samo jak w przypadku iPhone, w porównaniu do średniopółkowców. I o ile w przypadku iPhone da się odczuć (prestiż i jakość) o tyle smartfon rugget ma być wytrzymały, czy jes 3* wytrzymalszy i 3* lepszy? Aby, jak mówisz nie kupować zabawki?
`Jest może nie 3 razy ale jest lepszy. Czy iphon czy hummer pracuje krótko na baterii i trzeba zabrać power bank. Testowałem tydzień M10. To telefon i power bank w jednym. Iphon ma dobry aparat, hummer nie, a rugged phones M10 ma bardzo dobry aparat (ciekawa opcja obiektywów opcjonalnych to już odjazd). Można by jeszcze wspomnieć o wytrzymałości itd. Zgadzam się, że jest bardzo drogi, też uważam, że producent powinien trochę odpuścić.Niezależnie od ceny to jeden z najlepszych smartfonów wyprawowych jaki widziałem 🙂
Czy nie ma już ludzi dociekliwych ? Jak można napisać „ma prawie identyczną specyfikację, jak M10” ? Jeden ma pamięć 3+32GB a drugi 6+64GB. Przecież drugi ma większą o 100% !!!. Podobnie z CPU, aparat 13MP do 21MP, Bateria 4000 mAh a w drugim 6500 mAh itd.
Panie redaktorze to co prawda pierwsze takie potknięcie ale trzeba je sprostować. 🙁
Może faktycznie nie warto porównywać. Każdy z tych pancerniaków do innego użytkownika jest kierowany. Andrzej
Pytanie tylko, czy te niuanse, jak aparat, czy więcej pamięci RAM robią aż taką różnicę w cenie
Robi 🙂
Pawe ma rację. W specyfikacji brak slotu microSD, Bluetooth, NFC, itd Coś Kan zawalił 🙂
też wybrałbym Blade’a
mam i jak najbardziej polecam 😛
A mnie podoba się A1. Generalnie to połączenie smartfon z zwykłym telefonem który na co dzień mi wystarcza. Zaleta to niewielka waga i długi czas pracy na baterii.
Odnośnie modelu A1 – ciekawe jak się na tym pisze z klawiatury, bo mam podobnie rozwiązany model innej firmy – i masakra. Ale o tym się nie dowiesz, póki nie kupisz i się nim nie pobawisz.
Teoretyczne parametry ok, ale i tak to przypomina kupowanie kota w worku…
Odnośnie modelu A1 – ciekawe jak się na tym pisze z klawiatury, bo mam podobnie rozwiązany model innej firmy – i masakra. Ale o tym się nie dowiesz, póki nie kupisz i się nim nie pobawisz.
Teoretyczne parametry ok, ale i tak to przypomina kupowanie kota w worku…