Podróżnicy, dla których wprost stworzone są pancerne smartfony, często jako ich dyskwalifikującą wadę podają małe wyświetlacze, na których ciężko korzystać z map lub GPS.
Obecnie nie powinniśmy zastanawiać się nad zakupem pancernego smartfona z mniejszym wyświetlaczem niż 3″. Jeżeli producent zainstalował w nim szybkę Gorilla Glass, lub w inny sposób ochronił ekran przed potłuczeniem, to jest bardzo dobrze. Bardzo przydatną, a niedocenianą rzeczą jest również wejście micro USB z funkcją OTG (On The Go) – pozwala to podłączyć do naszego smartfona przenośną klawiaturę czy dedykowaną pamięć zewnętrzną. Dzięki temu można więc nawet na końcu świata stworzyć sobie z telefonu całkiem porządny komputer lub wykorzystać pojemną baterię i podładować inny telefon.
Pancerny Android 6.0 zapewnia całkiem przyzwoitą wydajność systemu.
Rugged Phones M10 to pancerny smartphone z ośmiordzeniowym procesorem 8 x 2.4 GHz oraz systemem operacyjnym Android 7.0. Oferuje możliwość korzystania z dwóch aktywnych kart SIM. Szybki dostęp do internetu gwarantuje zastosowanie nowoczesnej technologii LTE Cat. 4. Ponadto telefon wyposażono m.in. w kompas, akcelerometr, NFC, funkcję OTG, 5-calowy wyświetlacz IPS o rozdzielczości 1080×1920 pikseli i dwa aparaty/kamery 8.0 / 21.0 mega piksela i GPS+GLONASS. Wyświetlacz prezentuje dobrej jakości obraz, z którego każdy przeciętny użytkownik będzie zadowolony.
Ponadto cechuje się przyzwoitymi kątami widzenia oraz wystarczającym maksymalnym podświetleniem do pracy w słoneczne dni. „Grill” głośnika umieszczony na tylnej obudowie, pomimo niewielkich kształtów, jest donośny. Jakość brzmienia prezentuje się na przyzwoitym poziomie. Dopiero przy maksymalnej głośności pojawiają się zakłócenia, wynikłe prawdopodobnie z pancernej obudowy.
Telefon z certyfikatem dla normy IP68 (całkowita odporność na pył i zanurzenie na głębokość do 1 m przez okres ponad 30 minut) oraz dla normy MIL-STD-810G: odporność na wstrząsy, wibracje i upadek z wysokości 1 metra.
Technologia IPS o wysokiej jasności, zapewnia krystalicznie czysty obraz, wierne kolory oraz szeroki kąt widzenia. Ekran dotykowy pojemnościowy Multitouch.
Telefon działa bez ryzyka awarii w zakresie temperatur od -20 do +60 st. Celsjusza oraz przy wilgotności do 95% @ 40°C.
Do ładowania można wykorzystać klasyczne gniazdo micro USB z funkcją szybkiego ładowania lub bardziej komfortowy sposób. W komplecie producent dostarczył dedykowaną stację dokującą.
Też uważam, że nie warto przepłacać, Hammer Blade, to świetny i kompleksowy smartfon pancerny
Alle Hammer nie zawsze wystarczy. W stosunku do RUGGED PHONES M10 to zabawka.
Pytanie tylko, czy ten M10 musi aż tyle kosztować. Jedka to 3x drożej od Hammera. Rozumiem, że jest tak samo jak w przypadku iPhone, w porównaniu do średniopółkowców. I o ile w przypadku iPhone da się odczuć (prestiż i jakość) o tyle smartfon rugget ma być wytrzymały, czy jes 3* wytrzymalszy i 3* lepszy? Aby, jak mówisz nie kupować zabawki?
`Jest może nie 3 razy ale jest lepszy. Czy iphon czy hummer pracuje krótko na baterii i trzeba zabrać power bank. Testowałem tydzień M10. To telefon i power bank w jednym. Iphon ma dobry aparat, hummer nie, a rugged phones M10 ma bardzo dobry aparat (ciekawa opcja obiektywów opcjonalnych to już odjazd). Można by jeszcze wspomnieć o wytrzymałości itd. Zgadzam się, że jest bardzo drogi, też uważam, że producent powinien trochę odpuścić.Niezależnie od ceny to jeden z najlepszych smartfonów wyprawowych jaki widziałem 🙂
Czy nie ma już ludzi dociekliwych ? Jak można napisać „ma prawie identyczną specyfikację, jak M10” ? Jeden ma pamięć 3+32GB a drugi 6+64GB. Przecież drugi ma większą o 100% !!!. Podobnie z CPU, aparat 13MP do 21MP, Bateria 4000 mAh a w drugim 6500 mAh itd.
Panie redaktorze to co prawda pierwsze takie potknięcie ale trzeba je sprostować. 🙁
Może faktycznie nie warto porównywać. Każdy z tych pancerniaków do innego użytkownika jest kierowany. Andrzej
Pytanie tylko, czy te niuanse, jak aparat, czy więcej pamięci RAM robią aż taką różnicę w cenie
Robi 🙂
Pawe ma rację. W specyfikacji brak slotu microSD, Bluetooth, NFC, itd Coś Kan zawalił 🙂
też wybrałbym Blade’a
mam i jak najbardziej polecam 😛
A mnie podoba się A1. Generalnie to połączenie smartfon z zwykłym telefonem który na co dzień mi wystarcza. Zaleta to niewielka waga i długi czas pracy na baterii.
Odnośnie modelu A1 – ciekawe jak się na tym pisze z klawiatury, bo mam podobnie rozwiązany model innej firmy – i masakra. Ale o tym się nie dowiesz, póki nie kupisz i się nim nie pobawisz.
Teoretyczne parametry ok, ale i tak to przypomina kupowanie kota w worku…
Odnośnie modelu A1 – ciekawe jak się na tym pisze z klawiatury, bo mam podobnie rozwiązany model innej firmy – i masakra. Ale o tym się nie dowiesz, póki nie kupisz i się nim nie pobawisz.
Teoretyczne parametry ok, ale i tak to przypomina kupowanie kota w worku…