Chyba jeszcze nigdy prywatność nie była tak istotną i pożądaną wartością jak to jest obecnie. W ostatnich latach powoli zaczynamy uświadamiać sobie, jak wiele informacji o nas wykorzystuje się bez naszej wiedzy, lub jak wiele sami bezmyślnie udostępniamy. Firmy Silent Circle i Geeksphone postanowiły wykorzystać ten fakt i wypuścić na rynek produkt, który chroni naszą prywatność.
Blackphone
Czym jest Blackphone? To smartfon, oparty na bezpiecznej wersji Androida o nazwie PrivateOS, który oferuje znacznie więcej prywatności, kontroli i bezpieczeństwa niż przeciętne słuchawki z zielonym robotem. Szyfrowane połączenia telefoniczne i SMSy, bezpieczne wideo-czaty czy możliwość anonimowego korzystania z sieci przez VPN-a to tylko niektóre z opcji, które mają nas chronić.
Blackphone
Telefon pod względem specyfikacji ma należeć do wysokiej klasy smartfonów, ale poza obsługą dowolnej sieci GSM na razie nic więcej o urządzeniu nie dane jest nam wiedzieć. Zmieni się to 24 lutego podczas mobile World Congress w Barcelonie, kiedy Blackphone ma trafić do przedsprzedaży. Jeśli od czasu aferty z NSA wciąż boisz się o swoją prywatność, to urządzenie może być strzałem w dziesiątkę.
Źródło: Phonearena, The Verge
Seweryn Strózik
Na androidzie i bezpieczny? Wolne żarty. Co z tego, że dane są zaszyfrowane, jeżeli klucze i algorytmy szyfrujące są przechowywane w telefonie, nad którym google, nsa i pewnie też kilka innych agencji wywiadowczych mają pełną kontrolę?
Wszyscy go kupią dla prywatności i wpadną w pułapkę ponieważ klucze do zabezpieczeń będą w posiadaniu NSA itp.
głosik odemnie Blaster
Jak dla mnie to cała panika z bezpieczeństwem to lipa ja tam nic ważnego w telefonie nie przechowuje konta hasła itp to pod kopułą pamiętam a jak mi zdjęcia wykradną to też żadna strata
Każde włamanie się na urządzenie to strata i trzeba tego unikać.
Chyba zbytnio ufamy robotom/automatom przy pisaniu tekstu. Warto po napisaniu przeczytać jeszcze na tekst. Tu szczególnie polecam poprawkę: Chodź na choć. To pierwsze to tryb rozkazujący czasownika chodzić, to drugie to skrócona forma chociaż (tak! ż z kropką).
Nie ma za co.