Niektórzy wieszczą rychły zmierzch tabletów. O spadku zainteresowania tym gadżetem może świadczyć na przykład fakt, że jeden z rynkowych gigantów długo nie decydował się na wypuszczenie nowych modeli tych urządzeń w 2016 roku. Spadki w sprzedaży tabletów notują nawet liderzy, a rynek kurczy się z kwartału na kwartał. Czy to oznacza, że jesteśmy gotowi zrezygnować z urządzeń, które przez kilka ostatnich lat towarzyszyły nam niemal na każdym kroku?

Na początek zadajmy sobie pytanie, dlaczego maleje popyt na tablety, które przecież miały przyczynić się do wyparcia komputerów osobistych z rynku. Wiele osób winą obarcza najpopularniejszy system operacyjny Android, który nie najlepiej sprawdza się na urządzeniach z ekranami o przekątnej od dziesięciu cali, a głównie one cieszą się jeszcze względną popularnością, lecz nie zachęcają do kupowania. Problemy – choć innego rodzaju – sprawiają jednak również pozostałe systemy, więc nie tu leży problem.

Na rynku tabletów nastąpił przesyt, a po nim przyszło znudzenie konsumentów. Ludzie nie przestali kupować sprzętów elektronicznych, ale po latach użytkowania wzrosły ich wymagania, a producenci wciąż pokazywali zbliżone produkty, które nie tylko nie oferowały nowych funkcjonalności, ale też często powielały wady starszych modeli. Skutek mógł być tylko jeden – wzrosły świadomość i oczekiwania klientów, którzy zaczęli rozglądać się za czymś innym. Tak trafili na urządzenia 2w1 – tablety wyposażone w bardziej wydajne podzespoły, mogące przekształcić się w pełnoprawnego laptopa po dołączeniu klawiatury.

Lenovo Yoga Book

Wydaje się, że przyszłość należy więc do hybryd. Podczas branżowych targów w Hong Kongu niemal wszyscy producenci prezentują nowe modele urządzeń hybrydowych. Każda licząca się firma ma je już w swojej ofercie i choć tym roku sprzedaż tabletów i urządzeń 2w1 spadła o około 11,5 procent w stosunku do poprzedniego roku, ten niekorzystny trend ma szansę się odwrócić i stanie się to właśnie za sprawą hybryd. Eksperci przewidują, że rynek znacząco ożywi się w latach 2018-2020, a udział hybryd w sprzedaży wyraźnie wzrośnie, stopniowo wypierając tablety.

Dlaczego hybrydy mają odnieść taki sukces? Według prognoz będą je wybierać użytkownicy komputerów osobistych. Rzecz jasna nie można też wykluczyć powrotu do łask klasycznych tabletów, jeżeli zaczną one oferować nowe możliwości i nie będą powielać błędów swoich poprzedników. Być może nie zastąpią w szkołach zeszytów, jak niektórzy przewidywali jeszcze kilkanaście miesięcy temu, ale z całą pewnością nie mamy jeszcze do czynienia z ich zmierzchem.

źródło: ABC Data