Niewielkie gabaryty, elegancki design, obsługa gier 3D i dostęp do
internetu – to najważniejsze cechy tabletów, które mogą doprowadzić do
tego, że będą one wypierać inne urządzenia mobilne. Czy Polacy są już
gotowi na tę rewolucję?

Tablet często jest
odbierany jako elektroniczny gadżet, ale w rzeczywistości może być
wykorzystywany zarówno do pracy, rozrywki, jak i codziennej komunikacji
ze znajomymi. Urządzenie może z powodzeniem zastąpić netbooka,
czytnik e-booków,
przenośną konsolę do gier, a nawet
samochodową nawigację. Polscy konsumenci zaczynają dostrzegać atuty
tabletów, co odzwierciedla się w dużym wzroście popularności tego typu
sprzętu.

Tablet konkurencją dla netbooka

Według szacunkowych danych, w 2012 rok sprzedaż tabletów ma być
wyższa nawet niż netbooków. Z analiz przeprowadzonych przez Google
wynika, że prawie połowa respondentów spędza więcej czasu korzystają z
tabletu, niż pracując na laptopie.

Tablet może być funkcjonalnym narzędziem biznesowym. Specjaliści
używają go na co dzień w pracy do m.in. korzystania z Internetu,
tworzenia notatek, przeglądania prezentacji multimedialnych. Ponadto
tablet daje możliwość prowadzenia prezentacji, dzięki opcji podłączenia
do rzutnika. – Dostęp do internetu oraz wyjątkowa elastyczność systemu Android
pozwalają na używanie go również podczas spotkań służbowych

przekonuje Tomasz Szacoń, przedstawiciel firmy Kiano, która oferuje
ekonomiczne tablety przeznaczone dla biznesu.

Dzięki karcie SD można zwiększyć pojemność pamięci aż do 32Gb,
natomiast bateria jest w stanie wytrzymać nawet 8 godzin, czyli dużo
więcej niż w netbooku. Osoby, które nie przepadają za korzystaniem z
panelu dotykowego, mogą zakupić specjalne klawiatury do tabletów. W ten
sposób komfort korzystania z urządzenia staje się jeszcze większy.

Alternatywa dla czytników

Czytanie książek i czasopism w wersji elektronicznej zyskuje coraz
większą popularność. Do tej pory do ich przeglądania używano głównie
dedykowanego czytnika. Analizując możliwości tabletu i e-book readera,
bezsprzecznie lepszy jest ten pierwszy. Główną przyczyną jest to, iż
odczytywanie elektronicznych książek nie jest jego jedyną funkcją.
Ponadto dostępność książek w formacie pdf jest dużo większa, niż
książek na specjalne czytniki. Tablet pozwala korzystać z większej
biblioteki, a dzięki podłączeniu zewnętrznego adaptera 3G,
dostępnej wszędzie.

Wzrost popularności e-czasopism daje również przewagę tabletowi,
który w przeciwieństwie do e-book readera, umożliwia połączenie z
Internetem. W ten sposób każdy ma dostęp do najnowszych wydań
interesujących go czasopism. – Dzięki
dostępowi do sieci można nie tylko sprawdzać wydania internetowe gazet,
ale korzystać z wykupionej prenumeraty ulubionego pisma. Dużym atutem
jest również możliwość umieszczania w treści linków do innych stron
internetowych lub tekstów
– przekonuje Tomasz Szacoń z firmy
Kiano.

Gry dla każdego

Tablet może być również konkurencją dla przenośnych konsoli do
gier. System operacyjny Android, powszechnie
stosowany w tabletach Kiano, umożliwia korzystanie bezpłatnie z setek
gier, w przeciwieństwie do gier na konsole za które zapłacimy
kilkadziesiąt złotych za jedną.

Intensywny rozwój tego systemu będzie stale zwiększał możliwości
mobilnych urządzeń oraz dostęp do różnego rodzaju aplikacji.
Funkcjonalności jest znacznie więcej niż w przenośnych konsolach, na
których dostęp do gier jest ograniczony. Dodatkowy atut to wysokiej
jakości dotykowy wyświetlacz, na którym tego typu rozrywka będzie
zdecydowanie przyjemniejsza.

Zbędna nawigacja samochodowa

Funkcją niewątpliwie przydaną jest możliwość używania tabletu jako
nawigacji samochodowej. Producenci tego typu sprzętu mają poważną
konkurencję. W jednym urządzeniu skupione jest wiele funkcji, których
nie znajdziemy w nawigacji GPS. Dzięki internetowi
możemy nie tylko dotrzeć do konkretnego celu, ale jeśli zaistnieje taka
potrzeba szybko ściągnąć mapę danego kraju, obszaru na urządzenie.
Dodatkowo można uzyskać aktualne informacje o objazdach i utrudnieniach
na drogach, co pozwoli zaoszczędzić czas.

źródło: Kiano

Kan

Warto przeczytać:
Kiano: nowa marka polskich tabletów