Jak spacyfikować dzieci przy pomocy iPada?

Dzieci są słodkie i kochane, jednak czasem chcemy mieć trochę spokoju i dajemy im coś, żeby się na chwilę odczepiły. Dawanie maluchom komputera PC do zabawy, żeby się na chwilę zajęły sobą jest może jakimś rozwiązaniem, ale wiąże się z paroma trudnościami – po chwili spokoju z dziecięcego kąta rozlega się krzyk rozpaczy, że „okienko zniknęło” albo „wyłączyło mi się!”. Mimo, że obsługa Windows wydaje się nam ,dorosłym prosta, to nawet podwójne kliknięcie może być dla dziecięcych łapek problemem. Nie wspominając już o przełączaniu aktywnych aplikacji…

Dwulatek z iPadem

Jak tylko dostałem od Plusa iPada do testów moje dzieci natychmiast się nim zainteresowały. Niewielkie wymiary, super wyraźny ekran i wygodna obsługa z tylko jednym klawiszem spowodowały, że natychmiast przypadł im on do gustu. Obsługę iPada natychmiast załapała 5-letnia córka, która już jako tako radzi sobie z komputerem PC, ale, co ciekawe, także dwulatek, który jak dotąd tylko biernie obserwował to co dzieje się na ekranie. Przyznam, że bardzo mnie to zaskoczyło, bo po dwuletnich dzieciach nie spodziewałem się takich zdolności. Nie minęło parę godzin a maluch już umiał włączać sobie ulubione kolorowanki i gry.

Na wstępie tego tekstu muszę wyraźnie zaznaczyć jedną rzecz – działamy na własną odpowiedzialność. Dawanie dzieciom zabawek za 2.5 tys. zł jest ryzykowne. Jeśli mamy jednak naszego iPada na oku, podłogi wyściełane miękkim dywanem a dzieci nie mają nawyku rzucania zabawkami, które im się znudziły o ścianę – to warto zaryzykować dla chwili spokoju. Póki co, w moim przypadku iPad nie miał żadnych przygód – nie spadł na podłogę ani nie został niczym zalany. I tak już przez prawie 2 miesiące.

W artykule opiszę kilka zabawnych i solidnie wykonanych gier i aplikacji, których obsługa nie powinna sprawić problemów małym dzieciom. Większość z nich możemy pobrać w wersji Lite z Apple Store, za inne przyjdzie nam zapłacić jeden lub więcej Dolarów. Niektóre z opisywanych gier dostępne były na iPhone. Nie jest to jednak problem bowiem iPad automatycznie przeskalowuje grę dwukrotnie, tak że wypełnia ona niemal cały ekran. A obsługa staje się prostsza niż na Ipponie – szczególnie dla małych rączek.

Pierwszą interesującą aplikacją jest Color&Play. Jest to zestaw kilkunastu kolorowanek ze zwierzakami. Wystarczy na przewijanym w dolnej części ekranu pasku, wybrać kolor a następnie wskazać obszar do pokolorowania. Banalnie proste, nawet dla dwulatka. A żeby przy okazji było zabawnie, to każda kolorowanka ma przycisk Play, który powoduje, że obrazek na chwilę ożywa i naszym oczom ukazuje się animacja z dźwiękiem. Dzieci są wniebowzięte…

ColorPlay

Kolejna, trochę podobna w działaniu aplikacja to ClickySticky w cenie 1.99 USD . Program ten pozwala nam wybrać jedną z kilku scenerii –do wyboru są m.in. samoloty, statki kosmiczne i głębiny. Następnie wybrany obiekt można przenieść palcem na środek ekranu a przy okazji posłuchać odtwarzanego dźwięku – np. silnika odrzutowca. Proste, lecz zabawne i pomysłowe. Dodajmy, że ta aplikacja jest także „kompatybilna” z dwulatkami.

ClickySticky

Inną zabawną propozycją jest gra FlingFree. Polega ona na tym, że musimy tak przesuwać kolorowe zabawne stworki, żeby je wszystkie usunąć z ekranu gry. Przesunięty stworek uderza w swojego sąsiada i wyrzuca go poza ekran. Wbrew pozorom rozgrywka nie jest taka prosta i na dalszych poziomach nawet dorośli będą musieli pogłówkować, żeby go zaliczyć. W związku tym gra nadaje się dla nieco starszych dzieci – 5-letnia córka zalicza początkowe poziomy a potem ma już problemy. Myślę, że dla młodszych dzieci nie ma potrzeby kupowania pełnej wersji.

FlingFree

Sporo frajdy dostarczy dzieciom także aplikacja Spawn Illuminati HD w cenie 0.99 USD. Jest to program, który wyświetla na ekranie różnokolorowe linie i wzory podążające za ruchem palców na ekranie. Wielokolorowe linie niestrudzenie podążają z ruchem ręki a dzięki wielu dodatkowym ustawieniom możemy zmieniać ich kolor, kształt i reakcje na dotykowe polecenia. Dzieci mogą się w taki ekran patrzyć dosyć długo, chociaż dorośli chyba jeszcze dłużej ….

Spawn Illuminati

Przejdźmy do standardowych gier. Małe dziewczynki z pewnością docenią grę studia Disney – Fairies Lite w wersji na iPhone. Sterujemy w niej postaci małej Rusałki, która leci przez las i musi zbierać różne bonusy oraz omijać przeszkody. Sterowanie odbywa się poprzez odpowiednie pochylenie iPada. Gra jest bardzo ładnie wykonana, ma dobre udźwiękowienie i jest wciągająca. W tym przypadku postawmy granicę wiekową nieco wyżej – na oko od 4 lat wzwyż. Mniejsze dzieciaki się pogubią. Fairies w pełnej wersji kosztuje jednak prawie 8 USD, więc niemało. Mojej córce wystarcza wersja Lite.

Fairies Lite

Kolejnym hitem wartym polecenia jest gra TowerBloxx. Budujemy w niej wieżowce, które układamy ze spadających segmentów. W odpowiednim momencie należy puknąć w ekran, żeby wiszący na linie blok odczepił się i spadł budując tym samym kolejne piętra naszej budowli. Zasada działania gry jest banalnie prosta, lecz zabawa jest wciągająca. Warto też skorzystać z trybu rozgrywki dwuosobowej. W tym wypadku ekran iPada dzielony jest na dwie części a gracze ścigają się, kto zbuduje najwyższy wieżowiec. Gra została zrobiona na iPhone, lecz po przeskalowaniu ekranu bardzo dobrze działa też na iPadzie. Cena pełnej wersji ToweBloxx to 1.99 USD, lecz dzieciom wystarcza wersja darmowa.

TowerBloxx

Jedną z najbardziej zaawansowanych gier jakie dałem dzieciakom jest Pinball HD w cenie 2.99 USD. Gra wykonana została w technologii 3D i oferuje nam 3 różne i bardzo dobrze opracowane plansze. Na każdej z nich musimy zdobyć przy pomocy odbijanej kulki jak najwięcej punktów. Sterowanie jest proste a efekty graficzne i dźwiękowe są rewelacyjne. Zabawa gwarantowana, choć trzeba przyznać, że gra wymaga większych zdolności manualnych więc w przypadku mojego dwulatka skończyło się tylko na kilku próbach. Choć jak gra córka to staje obok i obserwuje z zafascynowaniem.

Pinball HD

Na iPadzie mam też zainstalowaną grę Apshalt5 GT firmy Gameloft. Gra dostępna jest w cenie 5.99 USD, więc niemało. To już jest jednak pełen wypas. Jest to wykonana w 3D gra wyścigowa, w której sterujemy samochodem poprzez odpowiednie pochylanie iPada. Muzyka, efekty graficzne są na bardzo wysokim poziomie. Rozgrywka toczy się w mieście i ścigamy się jednym z wielu dostępnych samochodów – od Mini do Ferrari. Także w tym przypadku dzieciom bardzo spodobała się rozgrywka. I choć nie są w stanie jeszcze ogarnąć takich niuansów jak upgrade samochodu czy pozycja na mecie to sama jazda dostarcza wystarczającej dawki emocji. Polecam, nie tylko dzieciom.

Asphalt5 GT

iPad bardzo spodobał się moim dzieciakom. Czasem jak chcemy mieć chwilę spokoju to warto zaryzykować i dać im to cacko do zabawy. Niemniej jednak, muszę dodać, że nic nie zastąpi prawdziwej zabawy na świeżym powietrzu, więc nie „pacyfikujmy” dzieci w taki sposób zbyt często i wyganiajmy je na dwór żeby się pobawiły.

Marcin Horecki