Zdjęcia i Wideo cz. 1

Zanim rozpocznę opis swoich spostrzeżeń, dotyczących możliwości fotograficznych urządzenia muszę zastrzec, że nie miałem dość czasu by przeprowadzić test w takiej postaci w jakiej bym chciał. Wszystko z uwagi na fakt, że dostałem aparat razem z Samsungiem Galaxy Note 2 , tylko na niecałe 11 dni. Tak więc musiałem wykonywać testy w iście ekspresowym tempie a jak powszechnie wiadomo, nie tylko samymi testami człowiek żyje.

Zacznijmy od gwoździa programu, czyli możliwości 21-krotnego zoomowania. Co tu dużo mówić, jest świetnie. Dzięki tak dużemu powiększeniu możemy stanąć w odległości około 200 m od fotografowanego obiektu i uchwycić go w takiej perspektywie, jakbyśmy stali tuż obok.


Aparat sprawdzi się zarówno podczas wycieczek, których celem jest zwiedzanie zabytków, jak również do amatorskich zdjęć przyrody. Wszystko z uwagi na zastosowany super zoom, pozwalający na sprawne ujęcia zarówno wież kościołów, jak i zwierząt żyjących tuż obok nas. Jedyna uwaga związana z powiększaniem obrazu jest taka, że niekiedy aparat potrzebował dłuższej chwili, na poprawne złapanie ostrości.


Skoro już trzymamy się tematu ostrości to również nie wyglądało to najlepiej w trybie zdjęć seryjnych. Wiele z nich wyszło po prostu kiepsko, zupełnie tak, jakby aparat był pozbawiony funkcji autofocus. W rezultacie musiałem wyrzucać z pamięci urządzenia całe serie nieudanych ujęć.


Jeśli chodzi o jakość fotografii to również nie jest za wesoło. Samsung postanowił upakować 16,3 Mpix do malutkiej matrycy 1/2,3″ o wielkości (6.17 x 4.55 mm), przez co kompakt prezentuje podobną jakość zdjęć do tych, wykonanych za pomocą smartfonów z serii Galaxy. Nokia 808 w trybie Pure View zjada koreański produkt na śniadanie. Na wyświetlaczu Galaxy Camery zdjęcia wyglądają świetnie. Po przerzuceniu ich na ekran 15 calowego laptopa i powiększeniu, widać ich prawdziwą „jakość”.



Lepiej niż w przypadku smartfonów, aparat radził sobie po zmroku. Wszystko za sprawą możliwości zastosowania dłuższych czasów naświetlania (do 16 sec) oraz statywu na którym został umieszczony. Kolejnym atutem są dość zaawansowane funkcje edycji zrobionych fotografii (Kreator Zdjęć, Paper Artist), bez konieczności instalowania dodatkowego oprogramowania.



Galaxy Camera pozwala również na kontrolę wielu parametrów dodatkowych, takich jak m.in. balans bieli, ISO (100- 3200), tryb pomiaru światła, samowyzwalacz itp. Ciekawostką jest robienie zdjęć za pomocą wydawania komend głosowych (screen poniżej), co może okazać się przydatne w niejednej sytuacji, w której chcemy zrobić zdjęcie bez konieczności wykonywania go „z ręki”. Z racji tego, że Telix obsługuje upload zdjęć tylko w okrojonej rozdzielczości, wszystkich zainteresowanych innymi ujęciami, wykonanymi przy pomocy aparatu zapraszam na mój profil na Flickrze.

.