Test Samsung i600

Dane podstawowe
Samsung i600 to niewielki telefon z pełnowymiarową klawiaturą QWERT o wymiarach 113 x 59 x 11.8 mm i wadze 95 gramów. Aparat może pracować do 300 godzin w trybie oczekiwania. W trybie rozmów

możemy wykonać do 6.5 godzin połączeń w sieci GSM i tylko 3 godzin w sieci 3G. W nowym zestawie (operator Orange) znajduje telefon, 2 baterie litowo-jonowe, zestaw do ładowania drugiej baterii,

płyta CD z oprogramowanie Active Sync do synchronizacja danych z PC, nakładka spolszczająca system, kabelek USB do podłączenia z PC oraz zestaw słuchawkowy. W niektórych zestawach producent

dodaje także microSD o pojemności 1 GB. W zestawie od Orange jednak jej nie ma.

Funkcje i wyposażenie
i600 to pierwszy telefon z Windows Mobile, który miałem okazję testować dłużej. Jak wygląda on na tle konkurencji ? Całkiem dobrze, choć kilka rzeczy można by poprawić o czym później. Aparat

oferuje bardzo duże możliwości transmisji danych. Dzięki połączeniu HSDPA użytkownik może pobierać dane z internetu z szybkością do 1.8 Mbit/s. W praktyce jest to mniej, niemniej jednak w

Warszawie udało się „złapać” szybki internet i strony otwierały się z szybkością porównywalną do Neostrady 1 Mbit/s. Aparat można podłączyć do komputera kabelkiem USB bądź przez Bluetooth 2.0.

Drugi przydatny sposób przesyłania danych to Wifi. i600 wspiera standard b i g i obsługuje praktycznie wszystkie protokoły szyfrowania. Podłączenie go do firmowego routera nie sprawiło żadnych

problemów i zamiast płacić operatorowi za dane, można było surfować po sieci za darmo przez WiFi. Funkcje transmisji danych można szybko i wygodnie aktywować przez Wireless Managera. Umożliwia on

nawet wyłączenie modułu GSM i korzystanie tylko z WiFi bądź Blueooth.

Windows Mobile 5, bo w taką wersję wyposażono ten model, oferuje wiele przydatnych programów. Wśród znajdziemy m.in. Internet Explorera, Outlooka i Pocket MSN, czyli Microsoftowy komunikator. W

wersji mobilnej programy te są mocno okrojone, jednak spełniają swoje funkcje i tak lepiej niż soft wrzucany do nie-symbianowych bądź nie-windowsowych telefonów. Dzięki ekranowi 320×240 pikseli

Internet Explorer jest w stanie otworzyć nawet stronę główną www.telix.pl, choć bez wyświetlenia flasha oraz z dużymi problemami przy stylach CSS. Użytkownik może wgrać do samsunga mnóstwo innych

programów – podczas testów korzystałem m.in. z Fringa do połączeń VOIP przez Skype i SiP raz z mobilnego wydania przeglądarki Opera. W sieci znajdziemy też setki innych programów do Windows

Mobile.

W pozycji „Organizer” w menu głównym znajdziemy natomiast kilka przydatnych narzędzi do zarządzania czasem – między innymi: alarm, kalendarz, notatnik, listę zadań, dyktafon oraz zegarek. Ich

obsługa jest prosta i szybka.

Multimedialne funkcje i600 plasują go w ścisłej czołówce telefonów komórkowych. Windows Media Player umożliwia wygodne zarządzanie i odtwarzanie plikami muzycznymi zapisanymi w telefonie.

Możemy tworzyć playlisty a pliki sortować i odtwarzać według wykonawców, albumów lub typu. Po zakupieniu karty microSD o pojemności 2 GB aparat jest w stanie przechować nawet kilkaset empetrójek a

dzięki obsłudze profilu A2DP możemy go połączyć przez Bluetooth z bezprzewodowymi słuchawkami sterero. Wbudowana w telefon kamera ma rozdzielczosć 1.3 Mpix i autofocus. Zdjęcia które robi nie

powalają na kolana i ich jakość można uznać za średnią. W gorszych warunkach oświetleniowych zbraknie nam lampy błyskowej lub diody oświetlającej scenę dostępnych w wielu innych telefonach. Z

pewnością jeśli chodzi o funkcje fotograficzne to w takich aparatach jak SE K800i będzie można uzyskać więcej. Fotki wykonane przy pomocy samsunga można potem oglądać przy pomocy programu Picsel

Viewer lub standarowego eksploratora Windows.

W ustawieniach telefonu znajdziemy także możliwość edycji i wyboru profili użytkownika. Jest to szczególnie przydatne, gdy korzystamy z aparatu w zmiennych warunkach – np. podczas spotkania,

jazdy samochodem lub w domu.

Książka telefoniczna i600 jest bardzo pojemna a do zapisanych rekordów można dodać mnóstwo dodatkowych danych takich jak telefony robocze, adresy www, email, numery komunikatorów, urodziny a

nawet imiona dzieci.

Pora na opisanie kilku wad tego telefonu.
W pierwszej chwili zastanawiałem się, dlaczego producent wspaniałomyślnie umieszcza w zestawie aż dwie baterie. Jest to podejście raczej rzadko spotykane. Po kilku dniach użytkowania wątpliwości

rozwiały się. Samsung i600 w błyskawicznym tempie wysysa energię z akumulatorków. Jeśli tylko korzystamy z Wifi bądź Bluetooth i wykonamy kilka dłuższych rozmów to po jednym dniu mniejszy

akumulatorek trzeba doładowywać. Gdy skorzystamy z większego to czas korzystania z telefonu oczywiście się nieco wydłuży, jednak telefon nie będzie już tak lekki i poręczny jak wcześniej.

Kolejną wadą tego modelu są problemy z nawiązywaniem połączeń, czyli w zasadzie podstawową funkcją każdej komórki. Wpisujemy numer, wciskamy zieloną słuchawkę do rozpoczęcia połączenia i

czekamy. Czekamy…. Czekamy…. Po 5-10 sekundach telefon albo się połączy albo wyświetli komunikat że połączenie nie mogło dojść do skutku. Samsung zachowuje się trochę tak, jakbym znajdował się

w Zakopanem na Krupówkach w Sylwestra, gdy sieci GSM są tak przeciążone, że trudno się gdziekolwiek dodzwonić. Dodam, że po przełożeniu karty SIM do innej komórki problemy znikały a test

wykonywany był w miejscu, gdzie praktycznie nie było wcześniej takich problemów.