Obsługa i ergonomia


4″ ekran pojemnościowy o rozdzielczości 640×480 pikseli oparty jest na nowej technologii- Clear Black Display (w skrócie CBD). W rzeczywistości jest to ekran stworzony w technologii OLED, dzięki czemu możemy mówić o sporej oszczędności energii, świetnym kontraście kątach widzenia oraz bardzo dobrym odwzorowaniu kolorów. Czerń w tym przypadku jest rzeczywiście czarna, choć wydaje się, że w tym wypadku Super AMOLED radzi sobie nieco lepiej. Plusem jest również wykorzystanie w telefonie szklanego ekranu Gorilla Glass, które ma zapewnić sporą wytrzymałość wyświetlacza na zarysowania oraz wszelkie uderzenia. Telefon wyświetla do 16 mln kolorów.


Czułość wyświetlacza stoi na świetnym poziomie, dodatkowo po naciśnięciu ekranu pojawiają się lekkie wibracje- tzw. funkcja haptic feedback. Czasy, w których Nokia ustępowała pod kątem komfortu użytkowania ekranu dotykowego minęły już dawno. Specjalna powłoka zapewnia świetną widoczność ekranu w pełnym świetle, pomimo, że jest to ekran AMOLED.

Książka adresowa to dokładnie ta sama co w modelu Nokia N8. W tym wypadku zabrakło istotnej rzeczy w XXI wieku, gdzie królują serwisy społecznościowe. Integracji książki z Facebook, czy też Twitter nie mówiąc o pozostałych serwisach tutaj nie znajdziemy. Użytkownicy nie mają możliwości sprawdzania informacji ze wspomnianych portali klikając wybrany kontakt, brak też aktualizowanych na bieżąco statusów- coś na wzór Androida. Jedynym pocieszeniem jest widżet Nokia Ovi społeczności na ekranie głównym integrujący Facebook, Twitter. Nie jest to jednak istotna rzecz przy kontaktach. Drugą kwestią, która dla mnie jest sporym niedopatrzeniem jest brak możliwości synchronizacji kontaktów z Google, po wyjęciu telefonu z pudełka dostępna jest tylko usługa Ovi. Kalendarz nie został również znacznie zmieniony.


Wiadomości tekstowe wyświetlane są zarówno formie czatu jak i książki odbiorczej, zależy wszystko od wybranego skrótu. Na plus należy zaliczyć fizyczną klawiaturę QWERTY, która jest niezwykle wygodna w obsłudze powiem nawet, że oddzielone przyciski pozwalają na idealne rozmieszczenie palców. Ich wielkość nie jest zbyt mała. Jeśli ktoś jest fanem fizycznych klawiatur QWERTY w telefonach, tą w Nokia E7 będzie zachwycony.

Minusem jest brak pionowej klawiatury QWERTY w trybie dotykowym. Ta ma pojawić się wraz z nachodzącą aktualizacją dla platformy Symbian ^3 jeszcze w tym roku.

Słuchawki douszne dołączane do zestawu spisują się dobrze przy odtwarzaniu muzyki.