Podsumowanie:


Na koniec testu oczywiście musi być podsumowanie, a to nie przychodzi łatwo. Trudno jest ukryć, że Goclever Drive Yanosik jako wideorejestrator sprawdza się słabo – jakość filmów pozostawia wiele do życzenia, jako nawigacja – czułość modułu jest na średnim poziomie, smartfon z 512 MB RAM – niezbyt duża wydajność smartfonu i słaba bateria znacznie utrudniają korzystanie z tej funkcji. Zauważyłem także niepokojące zjawisko, jeżeli chodzi o radio samochodowe, które nie bardzo lubiło się z tym urządzeniem. Po włączeniu urządzenia radio nagminnie traciło zasięg, co owocowało ciągłym skanowaniem fal radiowych. Nie znam się na radiotechnice, może fachowcy się wypowiedzą w tym zakresie, ale zjawisko było, co najmniej niepokojące. Jedyny plus urządzenia, to taki, że dzięki połączeniu funkcjonalności czterech urządzeń pozwala zaoszczędzić pieniądze i miejsce w samochodzie. Czy warto wydać 349 zł za Goclever Drive Yanosik, to już każdy sam sobie musi odpowiedzieć na tak postawione pytanie.

Andrzej Kisiała