Podsumowanie i tradycyjne pytanie: warto czy nie warto

Hammer Blade to urządzenie, w zasadzie bez poważniejszych niedociągnięć. Jest to smartfon aspirujący do grupy najlepiej wyposażonych, który może z łatwością wykonać nawet zaawansowane zadania, ale jednocześnie pancernych. Przyznam, że podczas testów nie oszczędzałem Hammera Blade. Telefon był wiele razy zanurzony w wodzie, lądował w piasku, błocie, był mrożony przez noc, w śniegu. Smartfon działał po każdej takiej próbie.


Telefon obecnie kosztuje 1199 złotych. Za tę kwotę dostajemy wytrzymały, stylowy, z którym nie musimy obchodzić się jak z jajkiem. W Blade ekran nie porysuje się, kiedy wrzucimy go torby, w której zetknie się z kluczami, nie zepsuje się, kiedy przypadkowo wypadnie nam na plaży i zagrzebie się w piasku, nie stracimy go również, kiedy po prostu wypadnie z dłoni i zderzy się z ziemią. Jeżeli jesteś podróżnikiem, osobą pracującą w trudnych warunkach, albo zależy Ci na ekstremalnie wytrzymałym urządzeniu. Tak to warto.

Andrzej Kisiała