Test myPhone 6691

Obsługa i ergonomia.
Prosta obudowa wykonana z metalu powinna spodobać się wszystkim, którzy cenią sobie klasykę. Wygodę obsługi zapewniają nie tylko klawisze, lecz również ekran dotykowy TFT o przekątnej 2,4” i wymiarach 36×50 mm. Aplikacjami telefonu można zarządzać z poziomu wyświetlacza za pomocą rysika, wbudowanego w obudowę, lub palca. Jasność oraz czas podświetlenia wyświetlacza można regulować z poziomu menu „Ustawienia”. Wyświetlacz jest dość dobrze nasycony barwami, dzięki temu możemy również korzystać z niego podczas słonecznego dnia.

myPhone 6691

Na ekranie producent umieścił cztery przyciski dotykowe do najczęściej wybieranych pozycji Menu. Od prawej znajdziemy przycisk: Menu Główne, Wiadomości, Profile i Ksiażka Telefoniczna. Nad wyświetlaczem znajduje się głośnik.

Przyciski numeryczne na klawiaturze rozlokowane są w taki sposób, że wpisywanie numerów telefonów lub SMS-ów nie powinno stwarzać żadnych problemy nawet osobom o mniej delikatnych palcach. Podczas pisania SMS-ów niestety nie można korzystać z słownika T9. Nawet bez tej funkcji wpisywanie tekstu przebiega bez problemów. Mając w dłoniach ten model, nie sprawdzimy także poczty elektronicznej.

Wyżej znajdują się klawisze funkcyjne i programowe. W pierwszej chwili można się pogubić, który do czego służy. Na niewielkiej powierzchni umieszczono aż 8 przycisków (w tym cztero-kierunkowy klawisz nawigacyjny i klawisz OK). Do klawisza nawigacyjnego możemy przypisać skróty umożliwiające szybki dostęp do takich funkcji jak m.in. kalendarz, aparat fotograficzny, Profile itp.

Z boku telefonu znajdują się przyciski regulacji głośności (po lewej stronie) oraz przycisk szybkiego uruchamiania cyfrowej kamery (po prawej). Jest też złącze na zestaw słuchawkowy.

Na dole znajdziemy zasłonięte gumową zaślepką gniazdo, służące do ładowania telefonu czy podłączania komputera oraz miejsce dokujące rysik. Moim zdaniem zaślepka jest za bardzo delikatna, a do jej otwarcia przydają się paznokcie. Pomysł zintegrowania kabla USB i ładowarki jako dołączanej końcówki jest świetny. Nie potrzebujemy wtedy dwóch kabli a jednego. Teleskopowy rysik możemy bezproblemowo wyjąć, gdy jest potrzebny do obsługi telefonu, bez obawy, że poluzuje się i wypadnie.

Z tyłu telefonu znajdziemy drugi głośnik i oczko aparatu fotograficznego. Klapka przykrywa gniazda na dwie karty SIM (microSD), kartę pamięci oraz baterię.

Podsumowanie

myPhone 6691 to interesujący telefon z nieskomplikowaną obsługą. Na uwagę zasługuje obsługa dwóch kart SIM i cena – urządzenie obecnie dostępne jest bez SIM-locka i kosztuje 449 zł. Słabą stroną tego telefonu jest kamerka i bardzo uboga instrukcja obsługi w języku polskim. Wśród osób decydujących się na tego typu rozwiązanie są nie tylko te posiadające już 2 telefony i 2 karty, ale również próbujące szukać oszczędności w ramach dwóch różnych ofert operatorskich. Moim zdaniem myPhone 6691 spełnia to zadanie oraz sprawdza się w codziennym użytkowaniu dzięki możliwości przełączania się pomiędzy nimi w bezproblemowy sposób. Pozostaje mieć cichą nadzieję, że kolejne modele uchronią się przed mankamentami, na które chciałem zwrócić uwagę w tym teście.