Przyjrzyjmy się smartfonowi teraz od zewnątrz. Swift (Optimus) 4X HD prezentuje nową linię projektową LG urządzeń L-Style, która łączy unikalne wzornictwo z rozwiązaniami, dostosowanymi do zróżnicowanych wymagań i gustów użytkowników. Wszystkie telefony serii L-Style wyróżniają się pięcioma elementami estetycznymi: Modern Square Style, który sprawia, że telefon idealnie leży w dłoni, Harmonized Design Contrast, czyli stylowe wykorzystanie metalowych detali, Floating Mass Technology, odpowiedzialny za wizualną redukcję grubości aparatu, Seamless Layout zapewniający intuicyjne rozmieszczenie najważniejszych klawiszy oraz Sensous Slim Shape, gwarantujący niezwykle smukły wygląd urządzenia. Tak wyznaczony standard sprawia, iż możemy być pewni, że niezależnie, który model wybierzemy, otrzymamy produkt najwyższej, jakości. LG Swift 4X HD to naprawdę duży telefon 132.4×68 mm, choć trzeba przyznać, że został wyposażony w niezwykle cienką obudowę (tylko 8,9 mm) oraz stylowe wykończenie metalowymi detalami. Jakość wykonania, jak przystało na smartfon z wyższej półki, jest doskonała. Od początku mamy wrażenie, że obcujemy z eleganckim, wysokiej klasy urządzeniem – zachwyt wywoływał u każdego, któremu go pokazywaliśmy, niezależnie od płci. Biały P880 wygląda po prostu świetnie i jest przy tym wyjątkowo lekki (133 g). Mam tylko obawy, czy obudowa jest wystarczająco odporna na zarysowania i upadki. Ważne jest również to, że na pokrywie nie pozostają ślady palców. Smartfon bardzo dobrze leży w dłoni, a skórzana faktura tylnej części obudowy sprawia, że trudno wyobrazić sobie sytuację, iż mógł wyślizgnąć nam się z ręki.


W testowym zestawie otrzymaliśmy oprócz telefonu ładowarkę sieciową, przewód micro USB i dobrej jakości jedno-przyciskowe słuchawki douszne. Zasilacz dołączany do zestawu jest dwuczęściowy – składa się z części głównej wtykanej w gniazdko sieci elektrycznej i z kabelka USB-micro USB.


Wejście na kartę SIM i kartę pamięci microSD znajdziemy pod klapką baterii. Bardzo nam się spodobało, że producentowi nie udało się schować aparat i lampę doświetlającą w lekkim zagłębieniu w obudowie. Ma to tę zaletę, że kiedy kładziemy telefon nie narażamy szybki chroniącej soczewkę na porysowanie. Dolna krawędź smartfona daje dostęp do szczeliny służącej do otwierania tylnej klapki. Aby zdemontować tylną klapkę podważamy ją paznokciem u dołu i odchylamy ku tyłowi. Sama czynność jest prosta.

Na górnej krawędzi znajdziemy gniazdo słuchawkowe mini-jack 3.5mm oraz przycisk uruchom/blokuj.


Na lewej krawędzi przyciski pogłaśniania/ściszania.


Na dolnej gniazdo ładowarki microSD. Nie ma natywnego złącza HDMI, ale jest wejście micro USB z obsługą standardu MHL. Za pomocą odpowiedniej przejściówki można podłączyć P880 także do telewizora.


Ekran siłą rzeczy zajmuje zdecydowaną większość powierzchni przedniej części Swift 4X HD. Przednia część obudowy patrząc od góry zawiera głośnik i kamerę do rozmów video. producent dorzucił także czujnik oświetlenia (automatyczna regulacja jasności podświetlenia ekranu), czujnik zbliżeniowy (wyłączanie podświetlenia w czasie rozmowy po przyłożeniu telefonu do ucha) oraz diodę sygnalizacyjną.


Na dole widzimy tylko 3 przyciski funkcyjne – przycisk „szukaj” jest w tutaj zastąpiony widżetem. Są to od lewej: back (powrót do poprzedniego kroku), home (powrót do pulpitu głównego, po przytrzymaniu wyświetla ostatnio otwarte aplikacje oraz klawisz Ustawień. Niestety miejsca klawiszy dotykowych musimy zapamiętać, bo w słońcu ich po prostu nie widać. W gorszych warunkach oświetleniowych są dobrze podświetlone. Do ich czułości nie mam zastrzeżeń.