Kiedy w 2010 roku Steve Jobs wprowadzał swój pierwszy iPad, pojawiło się wiele sceptycznych głosów. Jednak dziś w krajach takich jak Mołdawia, Rosja, Słowenia czy Ukraina iPady są nawet popularniejsze od iPhone’ów. Sprawdź najnowszą analizę firmy Gemius dotyczącą popularności urządzeń mobilnych firmy Apple.


W kwietniu 2015 roku Apple obchodzi swoje 39 urodziny. Z tej okazji Gemius postanowił sprawdzić, jakim zainteresowaniem urządzenia mobilne tej marki cieszą się w wybranych krajach. Przeanalizowano udział odsłon wykonany na ekranach smartfonów lub tabletów Apple’a w marcu 2014 i marcu 2015 roku. Uwaga – dane nie dotyczą liczby użytkowników, ale odsłon wykonywanych za pomocą urządzeń mobilnych.


Niemal dwukrotny wzrost liczby odsłon z iPhone’ów

Okazało się, że w Polsce niemal co trzecia (28 proc.) odsłona w sieci pochodzi ze smartfonów i tabletów marki Apple (dane z marca 2015 roku). To o jedną piątą więcej niż rok wcześniej w analogicznym okresie, gdy ruch w sieci z urządzeń tego producenta stanowił ponad 23 proc. wszystkich odsłon mobilnych. Można także zauważyć, że w naszym kraju ruch mobilny z iPhone’a wzrósł blisko dwukrotnie w porównaniu rok do roku (z 9 proc. w marcu 2014 roku do 17 proc. w marcu 2015 roku).

Produkty Apple’a wyznacznikiem statusu

Krzysztof Majkowski, doradca biznesowy w firmie Gemius, uważa, że w niektórych krajach, do których można zaliczyć Rosję i Mołdawię, produkty Apple’a wydają się wyznacznikiem statusu i stąd może się brać ich wysoki udział w ruchu mobilnym (odpowiednio 53 i 45 proc. odsłon mobilnych). – Z drugiej strony może to wynikać z realiów rynkowych i konstrukcji ofert dostępnych na rynku. W tym aspekcie inne marki mogą nie być aż tak konkurencyjne cenowo, jak ma to często miejsce na naszym rynku. Dla przykładu, gdy spojrzymy na ceny flagowych modeli, mówimy o cenach producenta, choćby Samsunga, nie odbiegają one znacznie od cen Apple’a, a czasami są nawet wyższe.

Przypadek Rosji jest o tyle ciekawy, że jest to potencjalnie bardzo duży rynek, a jednocześnie dość osobliwy. Różni się on od rynków europejskich, jeśli popatrzymy na głównych graczy, którzy biorą w nim udział, a także – na szerszą perspektywę – kontroli nad internetem. Zastanawiające jest, jak w związku kursem rubla i obecną sytuacją polityczną oraz gospodarczą zareaguje rynek i czy udziały Apple’a nadal będą tak wysokie. Patrząc na dane historyczne, widzimy już pewien trend. Pomimo nadal bardzo dużego udziału Apple’a w ruchu mobilnym w Rosji, można zauważyć spadek w porównaniu do marca 2014 roku – wyjaśnia Majkowski.

Apple Watch bestsellerem Apple’a

Zdaniem doradcy biznesowego z firmy Gemius po zanotowaniu kolejnych rekordowych wyników sprzedaży w pierwszym kwartale 2015 roku Apple dalej będzie umacniał swoją pozycję. – Obecnie chyba największym pytaniem jest, jakie będą wyniki sprzedaży produktu Apple Watch. Na razie jednak wygląda na to, że wpłynie on pozytywnie na pozycję Apple’a. Według raportu Slice Intelligence w pierwszym dniu przedsprzedaży Apple Watcha w Stanach Zjednoczonych klienci zamówili blisko jeden milion sztuk zegarka. Dla porównania w całym roku 2014 sprzedano 720 tysięcy zegarków z Android Wearem i blisko 4,6 miliona urządzeń typu smart wearable – komentuje Majkowski i dodaje – W kontekście kondycji firmy wydaje się, że Apple ma przed sobą dobre perspektywy i nawet jeżeli Apple Watch nie będzie tak wielkim sukcesem, jak się oczekuje, a iPad nadal będzie tracił na znaczeniu, Apple ma kilka asów w rękawie, czas i środki, żeby zaskoczyć nas po raz kolejny.

Dlaczego iPhone’y sprzedają się lepiej niż iPady?

Ekspert wyjaśnia, że dla iPhone’a wyniki sprzedaży modeli 6 i 6 smartfon Apple’a nie będzie wcale większy i aspekt kanibalizacji zniknie? Należy też pamiętać, że zdaniem Tima Cook’a, dyrektora generalnego firmy Apple, połowa iPadów kupowana w USA, Wielkiej Brytanii czy Japonii trafia do osób, które nabywają takie urządzenie po raz pierwszy – podsumowuje Majkowski.

O badaniu gemiusTraffic

Dane pochodzą z badania ruchu na stronach WWW (gemiusTraffic), które firma Gemius prowadzi w ponad 20 krajach Europy oraz na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej (dane łączone dla Bahrajnu, Egiptu, Jordanii, Libanu, Omanu, Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Arabii Saudyjskiej, Maroka, Algierii, Tunezji, Iraku, Kuwejtu, Kataru, Syrii, Jemenu, Libii oraz Autonomii Palestyńskiej). Dane gromadzone są dzięki skryptom zliczającym umieszczonym w kodzie stron podłączonych do badania.

źródło: Gemius

Kan