Android opanował smartfon prosto od Google – Nexus 5.

Dla przypomnienia, urządzenia z serii Nexus to słuchawki debiutujące razem z nową odsłoną systemu Android, które jako pierwsze mogą korzystać z najnowszej wersji zielonego robota. Na ich pokładzie znajdziemy jedynie aplikacje dostarczane przez Google a gigant z Mountain View zleca ich produkcję wybranej firmie – jak dotąd było to HTC, Samsung oraz LG. Nexusy, choć początkowo przeznaczone dla wąskiego grona deweloperów, testerów i androidowych maniaków, w ostatnim czasie zyskały popularność dzięki świetnemu stosunkowi ceny do oferowanych możliwości.

Nexus 5 został zapakowany w proste, niebieskie pudełko ze zdjęciami przedstawiającymi urządzenie czy też logo Google i LG, które wyprodukowało telefon.


W pudełku znalazło się tylko to, co niezbędne. Poza samym telefonem i dokumentacją dostajemy przyrząd do wyciągania tacki na kartę SIM, dwuczęściową ładowarkę i… to już wszystko. O słuchawki będziemy musieli zatroszczyć się sami, chociaż sądząc po tym, jakiej jakości są te dołączane zazwyczaj do zestawu, nie jest to dla mnie wielka strata.


Ładowarka to standardowe, dwuczęściowe akcesorium, zakończone złączem microUSB. Zasila telefon prądem o natężeniu 1,2A a kabel USB ma długość 115cm.