Sony stało się jednym z pierwszych producentów smartfonów, którzy postanowili wykorzystać wodoodporność jako atut swoich flagowych modeli. Xperia Z2 ma wg zapewnień wytrzymać 30 minut w wodzie o głębokości do 1,5 metra, jednak historia Alexandra Maxéna ze Szwecji dowodzi, że Xperia potrafi jeszcze więcej.


Alexander Maxén z Göteborga w Szewcji postanowił w wakacje wybrać się na narty wodne. Swoją Xperię nierozmyślnie pozostawił na siedzeniu łodzi, a telefon wpadł do wody gdy ta zaczęła płynąć przez fale. Wydostanie smartfona z głębokości 10 metrów okazało się w tym czasie niemożliwe.

Gdy mężczyzna wrócił na brzeg, postanowił zadzwonić na swój telefon. W słuchawce usłyszał sygnał, zatem mógł się przekonać, że jego Xperia działa. 6 tygodni później przyjaciel Alexandra postanowił zanurkować i spróbować znaleźć smartfona, co mu się udało. Szkło na tylnym panelu potłukło się a bateria całkowicie się rozładowała, jednak po podłączeniu do ładowarki zapaliła się dioda LED umieszczona pod ekranem. Po naładowaniu okazało się, że telefon działa idealnie i pozwala na wykonywanie połączeń.




Alexander postanowił nie naprawiać uszkodzeń obudowy, żeby mieć z Xperii pamiątkę. W końcu 6 – tygodniowa kąpiel na głębokości 10 metrów w słonej wodzie to nie lada wyczyn.

Źródło: PhoneArena

Sewix