Panasonic GD75 pokazany został po raz pierwszy rok temu. Ten niewielki aparat był pierwszym modelem japońskiej firmy w którym zastosowano wbudowaną antenę. W telefonie brak jest wystających elementów co nadaje mu bardzo poręczny kształt. Aparat posiada wiele przydatnych funkcji i, jak można będzie przeczytać w dalszej części testu, jest interesującą alternatywą dla wielu popularnych telefonów klasy średniej oferowanych na polskim rynku przez czołowych producentów takich jak Nokia, Siemens czy Ericsson.

Funkcje i wyposażenie

Dane podstawowe
Panasonic GD75 jest jak na razie najlżejszym aparatem japońskiej firmy. Telefon jest niewielki (wymiary 106x46x16mm) i waży tylko 82 gramy Litowo-jonowa bateria o pojemności 650 mAh wystarcza według zapewnień producenta na 150 godzin pracy w trybie czuwania i 6 godzin rozmowy. Nie jest to dużo zwłaszcza, że podczas normalnego użytkowania czas ten jest jeszcze krótszy. Przy kilku rozmowach dziennie telefon należy podłączyć do ładowarki już po ok. 3-4 dniach. W nowym zestawie znajdują się: telefon, bateria Li-Ion, ładowarka oraz instrukcja obsługi.

Funkcje i wyposażenie
O ile czas pracy baterii pozostawia trochę do życzenia, o tyle wyposażenie aparatu w dużą liczbę przydatnych funkcji zasługuje na pochwałę. Zacznijmy od rożnych funkcji głosowych. W pamięci telefonu zapisać można komendy głosowe wykorzystywane później do szybkiego wybierania numerów. Aby je nagrać należy dwukrotnie wypowiedzieć dane słowo bezpośrednio do mikrofonu. Rozpoznawanie komend działa na ogół sprawie, jednak jeżeli znajdujemy się np. na ulicy to słowa należy wypowiadać bardzo wyraźnie i bardzo blisko mikrofonu. Panasonika można również używać jako prostego dyktafonu. Wprawdzie wbudowana pamięć nie jest zbyt obszerna, jednak 2 notatki głosowe po 16 sekund każda powinny wystarczyć na zapamiętanie numeru telefonu czy adresu. Niestety, cyfrowy dyktafon działa tylko podczas rozmowy telefonicznej. Oprócz wybierania głosowego i dyktafonu Panasonic GD75 ma jeszcze jedną interesującą funkcję. Użytkownik może samodzielnie nagrać dźwięk, który wykorzystany zostanie jako sygnał dzwonka. W aparacie są już nawet dwa takie dzwonki: kukułka i syrena alarmowa.

Funkcje głosowe to jednak nie wszystko. Wbudowany kalendarz pozwala na planowanie zajęć. Po wejściu do tej aplikacji na ekranie ukazuje się kratka z wypisanymi dniami miesiąca. Przy użyciu joysticka nawigacyjnego można zmieniać wyświetlane miesiące. Niestety pod wybraną datą można zapisać niestety tylko krótki tekst. W zależności od wyboru pojawi się on na ekranie telefonu tylko raz, raz dziennie, raz na tydzień lub raz na rok. Zamiast kalendarza do ustawienia alarmu wykorzystać można również wbudowany zegarek. Co ciekawe w zegarku można ustawić godzinę włączenia i wyłączenia telefonu.

Funkcja tworzenie profili instalowana jest w wielu nowoczesnych telefonach komórkowych. Również w testowanym Panasoniku była ona dostępna, jednak w dosyć skromnym zakresie. Po dłuższym naciśnięciu przycisku krzyżyka aparat przechodzi w tryb dyskretny w którym – w zależności od ustawienia – dźwięk dzwonka jest cichszy lub włącza się tylko alarm wibracyjny.

Wielu użytkownikom przyda się z pewnością możliwość tworzenia grup. Do każdej z maks. 9 grup przypisać można indywidualny sygnał dzwonka oraz grafikę. Inne przydatne aplikacje telefonu to kalkulator oraz przelicznik walut. Użytkownik może zagrać w jedną z dwóch gier: „Racing Game” i „Ball Game”. Pierwsza z nich to nieskomplikowane wyścigi samochodowe, druga to gra zręcznościowa polegająca sterowaniu piłką tak, aby nie spadła ona z poruszających się nieustannie platform.

Personalizacja telefonu możliwa jest na dwa sposoby. Do aparatu można wgrać nowe dzwonki (w tym także polifoniczne) oraz loga. Nowe melodie można wpisać samodzielnie lub pobrawszy je z Internetu. Ze strony Panasonika można nawet za darmo wgrać jeden z kilkudziesięciu polifonicznych dzwonków lub logosów.