Usługi lokalizacyjne, czyli LBS (ang. location-based services), weszły do światowej pierwszej ligi, jako usługa, która w najbliższej przyszłości będzie się rozwijać najszybciej. Dane TNS pokazują, że globalnie ponad 60% użytkowników telefonów komórkowych, którzy nie korzystają jeszcze z usług lokalizacyjnych, chce rozpocząć korzystanie z tej funkcjonalności.

W Polsce entuzjazm wobec usług lokalizacyjnych jest nieznacznie mniejszy – zainteresowanych nimi jest 57% potencjalnych użytkowników. Można się jednak spodziewać, że wskaźnik ten będzie rósł wraz z rosnącą penetracją smartfonów oraz większą świadomością tego, czym są usługi LBS i jakie korzyści się z nimi wiążą.
Wyniki realizowanego przez TNS projektu Mobile Life, w ramach którego zbadano zwyczaje korzystania z telefonów komórkowych wśród 48 000 osób w 58 krajach świata, pokazują, że większość osób docenia korzyści płynące z dostępu do szerokiego zakresu usług, w zamian za udostępnianie informacji o swojej lokalizacji.
Wnioski z badania, które opublikowano w postaci zestawu interaktywnych wizualizacji, dostępnych pod adresem www.tnsglobal.com/mobilelife wskazują, że aplikacje i usługi, z których korzystają użytkownicy, różnią się w poszczególnych regionach.

Usługi lokalizacyjne wchodzą do powszechnego użycia

Ponad jedna dziesiąta (12 %) polskiej populacji użytkowników telefonów komórkowych korzysta już z usług lokalizacyjnych, ale prawie pięciokrotnie większa liczba użytkowników (57%) chciałaby rozpocząć korzystanie z funkcji lokalizacyjnych w przyszłości. Dostęp do nawigacji i map GPS to jedna z najpowszechniejszych przyczyn, dla których użytkownicy telefonów w Polsce rozpoczynają korzystanie z usług lokalizacyjnych (39%). Usługi lokalizacyjne są jednocześnie używane także
w szerszym zakresie niż nawigacja – obecnie 15% użytkowników portali społecznościowych „melduje się” poprzez platformy takie jak Foresquare, czy Facebook Places.

Użytkownicy usług lokalizacyjnych coraz częściej korzystają również z różnych usług, które ułatwiają ich codzienne życie. Prawie jedna piąta z nich (19%) korzysta z takich usług w celu zlokalizowania interesujących ich miejsc. Około jednej siódmej tych osób korzysta z technologii lokalizacyjnej, aby sprawdzić rozkład jazdy komunikacji miejskiej (14%).

Zaawansowani użytkownicy usług lokalizacyjnych zdali sobie sprawę, że udostępnienie informacji o swoim położeniu markom i sklepom może przynosić korzyści – jedna siódma użytkowników (14,3%) udostępnia swoje dane lokalizacyjne w zamian za dostęp do specjalnych ofert i promocji. Oprócz bieżących użytkowników usług lokalizacyjnych, ponad jedna piąta (21,5%) polskiej populacji osób korzystających lub deklarujących chęć korzystania z voucherów lub kuponów przesyłanych na komórki, ceni sobie możliwość otrzymywania informacji o interesujących ofertach, w czasie przebywania w pobliżu ulubionych sklepów. Jednocześnie użytkownicy są wrażliwi na ochronę swojej prywatności – jedynie co dwudziesty użytkownik telefonów komórkowych (6%) jest zainteresowany otrzymywaniem reklam przesyłanych na komórki, jeżeli dotyczą ofert dostępnych w najbliższej okolicy.

Łukasz Chmura, Senior Research Executive TNS Polska wyjaśnia: „Usługi lokalizacyjne powoli wchodzą w fazę dojrzałą. Konsumenci zaczynają zdawać sobie sprawę, że udostępnianie informacji o swojej lokalizacji daje korzyści w postaci atrakcyjnych zniżek lub ofert. Wynika to z połączenia czasu i kontekstu – możliwość precyzyjnego naprowadzania konsumentów na ofertę w momencie, kiedy mogą oni z łatwością z niej skorzystać, daje marketerom potężne narzędzie do opracowywania strategii opartych na szczegółowym targetowaniu.

Globalna diagnoza zachowań użytkowników

Choć badanie TNS Mobile Life wskazało na ogólny wzrost chęci korzystania z usług lokalizacyjnych, to powody, dla których ludzie otwierają się na te usługi różnią się na poszczególnych rynkach.

Spośród wszystkich użytkowników usług lokalizacyjnych z możliwości odnajdywania znajomych najczęściej korzystają obywatele Ameryki Łacińskiej, przy czym 39% wskazuje tę funkcję, jako główny powód, dla którego decydują się oni zdradzić informacje o swoim położeniu, podczas gdy w Polsce podobne podejście wykazuje jedynie 9% użytkowników. Jest to raczej niewiele, szczególnie jeśli porównamy się z bliższymi geograficznie regionami: w Europie z tej funkcjonalności korzysta 20% użytkowników.

Podobne zróżnicowanie dotyczy sposobów korzystania z usług lokalizacyjnych w celu ułatwienia życia. Na nasyconych technologią rynkach rozwiniętych krajów europejskich 25% osób korzysta z usług lokalizacyjnych, aby poznać informacje o położeniu znajdujących się w pobliżu restauracji i lokali rozrywkowych, podczas gdy w Polsce liczba ta spada do 12% użytkowników. Plasuje to Polskę nieznacznie za Czechami, gdzie 13% użytkowników usług lokalizacyjnych korzysta z nich po to, aby odnaleźć ciekawe miejsca, do których można się udać.

Katarzyna Królik, Research Executive TNS Polska, dodaje: „Te regionalne różnice pokazują, jak ważne w kontekście marketingu usług lokalizacyjnych jest opracowanie ściśle ukierunkowanej strategii. Usługi lokalizacyjne oferują bezprecedensowy poziom zaangażowania, natomiast wymagają one jednocześnie dostosowania się do sposobu, w jaki konsumenci na poszczególnych rynkach chcą nawiązywać interakcję z markami, aby uniknąć niepotrzebnej nachalności. Tam, gdzie markom się to udaje, obserwujemy znaczne korzyści w postaci wzrostu zaangażowania, lojalności i wyników sprzedaży.”

źródło: TNS Polska

Kan