W porozumieniu z UKE zawartym w październiku 2009 roku Telekomunikacja Polska (Orange Polska) zobowiązała się do realizacji programu inwestycyjnego, obejmującego m.in. wybudowanie do końca grudnia 2012 roku i zmodernizowanie 1,2 mln łączy szerokopasmowych (1 mln łączy o przepustowości 6 Mb/s i powyżej, oraz 200 tys. łączy o przepustowości 2-6 Mb/s). TP miała wybudować 500 tys. nowych linii i unowocześnić 700 tys. już istniejących.
W styczniu tego roku Urząd Komunikacji Elektronicznej i TP podpisały załącznik do zawartego w 2009 r. porozumienia dotyczącego inwestycji i stawek hurtowych. Zgodnie z nim TP wybuduje 220 tys. nowych łączy szerokopasmowych o przepustowości co najmniej 30 Mb/s, a nie jak zakładano wcześniej – powyżej 6 Mb/s i ma na to czas do marca 2013 roku, a nie do końca grudnia 2012 r. Regulator zaproponował Orange Polska, by w ramach testów do marca 2013 roku, powstało nawet 70 tysięcy łączy dostępu w tej technologii (FFTH – czyli gniazdka, przez które płynie Internet z prędkością nawet 100 Mbps).
,p>
– Pomysł pani prezes Magdaleny Gaj jak najbardziej nam się podoba. Teraz rozmawiamy o szczegółach – podkreśla w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria – mówi w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Maciej Witucki, prezes zarządu Orange Polska.
Zapotrzebowanie i popyt na ultraszybki internet dostarczany światłowodami jest. Zielone światło daje nawet państwo. Na drodze do budowy sieci z dostępem do szybkiego internetu staje tylko Komisja Europejska. Jej zdaniem plany budowy światłowodów przez Orange Polska zagrażają uczciwej konkurencji na rynku. Prezes Orange zapewnia, że obalenie mitu o ponownej monopolizacji rynku będzie również jednym z celów całego projektu. Niewykluczone, że budowy sieci światłowodowej podejmą się razem Orange i Netia. Obie spółki deklarują, że są tym zainteresowane. Tym bardziej, że zagrożeniem dla rozbudowy sieci mogą być wątpliwości zgłaszane przez Komisję Europejską, czy oddanie projektu w ręce Orange nie narusza przepisów dotyczących konkurencji. KE zagroziła, że zawiesi z tego powodu 1,5 mld euro dotacji na inwestycje w sieci światłowodowe.
godnie z ustaleniami, TP, a teraz Orange, do końca I kwartału 2013 roku ma wybudować 200 tys. łączy, które zaoferują transfer na poziomie przynajmniej 30 Mbps. Teraz UKE chce, by 1/3 z tych łączy powstała w technologii FTTH. Orange Polska do 31 marca 2012 r. – zgodnie z porozumieniem – miała wybudować 895,3 tys. linii telekomunikacyjnych, a powstało 912,4 tys. „Czyli wybudowano 17,1 tys. łączy więcej niż planowano”.
– Cel jest bardzo prosty. Po pierwsze pokazanie, jakie jest realne zapotrzebowanie. Zbudujemy kilkadziesiąt tysięcy linii. Zobaczymy, czy klienci w ogóle są w stanie taką usługę kupić i zapłacić za nią. Po drugie, po uruchomieniu linii przygotowanie oferty hurtowej, po to, żeby operatorzy alternatywni mogli z tych linii korzystać – mówi prezes Orange Polska.
To jednak wymaga od operatora dodatkowych nakładów i zwiększa również koszty dla potencjalnych klientów (nieznane są kalkulacje dotyczące ceny dla odbiorcy indywidualnego w przypadku tego rodzaju sieci).
– Światłowody to jest temat historycznie trudny. Dziś inwestujemy głównie w technologię hybrydową, czyli zbliżamy światłowody do klienta, a później ostatnie kilkaset metrów to jest miedź i wtedy osiągamy szybkości 40-80 Mbps – wyjaśnia prezes Witucki.
źrodło: Newseria
Kan
Budować, budować i jeszcze raz budować
Też jestem tego zdania, im więcej tym lepiej niestety w mojej okolicy sie pewnie nie doczekam
Ja tam mogę mieć na mobilnym te 10 mb/s i będę zadowolony 🙂 mam 4 mb/s na mobilnym i żyję.
Ja też mam 4mb i zyję, ale przydałoby się trochę szybkich łącz. Trzymam kciuki za Orange.