To, jakie wybieramy wykształcenie, determinuje całe nasze życie. Zarobki, styl pracy, standard życia. To wszystko zależy od zawodu, jaki będziemy wykonywać. Żyjemy w czasach, kiedy rośnie zapotrzebowanie na wykwalifikowanych profesjonalistów. Cyfryzacja gospodarki i automatyzacja przemysłu zmieniły zasady panujące na rynku pracy. Jakie wykształcenie jest obecnie najbardziej pożądane przez pracodawców?

Każdego roku kilkaset tysięcy absolwentów gimnazjum, a po jego likwidacji, szkół podstawowych, musi zdecydować się na drogę kształcenia. Do wyboru mamy:

  • licea ogólnokształcące – 4 lata
  • technika – 5 lat
  • branżowe szkoły I stopnia – 3 lata
  • branżowe szkoły II stopnia – 2 lata.

Wybór danej szkoły wytycza, w jakim kierunku zawodowym będziemy zmierzać i jak szybko zyskamy istotne dla nas, i dla naszych przyszłych pracodawców, kompetencje i kwalifikacje.

Wybierając szkoły średnie o profilu ogólnym, przez 4 lata nie zdobędziemy żadnych umiejętności zawodowych. W przypadku technikum uzyskamy wykształcenie średnie zawodowe. Szkoły branżowe dają natomiast wykształcenie zawodowe. Po ukończeniu szkół średnich i zawodowych (przy zdanej maturze) można kontynuować naukę na studiach wyższych:

  • I stopnia – licencjackich
  • II stopnia – magisterskich.

Zawodówka czy szkoła średnia?

Po reformie szkolnictwa, w szkołach branżowych, czyli zawodówkach zasadniczych, wyszczególnionych zostało 32 branże zawodowe. Tego typu szkoły przygotowują do praktycznego wykonywania zawodów na poziomach robotniczych lub czeladniczych. Po ich ukończeniu nie ma problemu z kontynuacją edukacji, ponieważ według reformy z 2019 roku, absolwenci szkół branżowych nie tylko uzyskają uprawnienia zawodowe (egzamin potwierdzający kwalifikacje), ale mogą również przystąpić do pełnoprawnej matury, która umożliwi im podjęcie studiów wyższych.

W świetle tych zmian, o wiele korzystniejsza z punktu widzenia kompetencji zawodowych jest nauka w szkołach branżowych. Możliwe jest to jednak wtedy, gdy wraz ze skończeniem podstawówki, uczeń ma już jasno sprecyzowane plany zawodowe. Wybór szkoły zawodowej pozwala na wcześniejsze rozpoczęcie pracy zarobkowej w zawodzie, w którym chcemy zdobywać doświadczenie i coraz wyższe kompetencje.

 

Prognozy zapotrzebowania na pracowników ze szkolnictwa branżowego (rynek krajowy)

Według prognoz rządowych, ze względu na duże znaczenie dla rozwoju państwa, istnieje obecnie zapotrzebowanie na takie zawody jak m.in.:

  • automatyk
  • elektromechanik
  • elektryk
  • elektronik
  • kierowca mechanik
  • operator obrabiarek skrawających
  • mechanik – monter maszyn i urządzeń
  • ślusarz
  • mechatronik
  • technik elektronik
  • technik programista
  • technik transportu kolejowego.

Branża IT i zawody techniczne

Ogólna digitalizacja wszystkich aspektów życia, obejmująca rozrywkę, naukę i pracę, a tym samym błyskawiczny rozwój technologii komputerowych, sprzyja wysokiemu zapotrzebowaniu na specjalistów z branży IT. Programiści, web deweloperzy, administratorzy sieci i administratorzy baz danych nadal mogą liczyć na pewną pracę. W tym celu konieczne jest skończenie wyższych uczelni technicznych. W rankingach krajowych najlepiej wypadają:

  • Politechnika Warszawska
  • Akademia Górniczo-Hutnicza w Krakowie
  • Politechnika Wrocławska
  • Politechnika Gdańska
  • Politechnika Śląska
  • Politechnika Łódzka
  • Politechnika Wrocławska
  • Politechnika Częstochowska

Na tego typu uczelniach można zdobyć także inne wykształcenie, na które obecnie jest popyt. Pracę na rynku znajdziemy również po takich kierunkach i specjalnościach jak:

  • automatyka i robotyka
  • elektrotechnika
  • telekomunikacja
  • ekonomia
  • transport, spedycja, logistyka
  • inżynieria produkcji
  • energetyka
  • budownictwo
  • geologia i górnictwo

Zapotrzebowanie na pracowników medycznych

Na rynku pracy brakuje nie tylko lekarzy i pielęgniarek, ale także innych pracowników z szeroko pojętego sektora medycznego i biotechnologicznego. Warto zatem zastanowić się nad takimi profesjami jak:

  • farmaceuta
  • inżynier biomedyczny (studia na uczelniach technicznych)
  • biotechnolog
  • dietetyk

Wyższe szkoły medyczne plasujące się wysoko w rankingach:

  • Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego
  • Gdański Uniwersytet Medyczny
  • Warszawski Uniwersytet Medyczny
  • Uniwersytet Medyczny im. Piastów Śląskich we Wrocławiu
  • Uniwersytet Medyczny w Łodzi

Czy humaniści są jeszcze potrzebni?

Humanista zazwyczaj kojarzony jest jako magister bez pracy. Na szczęście nie jest to do końca prawda. Zawody prawnicze nadal są atrakcyjne i na pewno po skończeniu takich studiów nie będziemy mieli problemu z pracą. Do wyboru mamy wiele kierunków i specjalizacji, takich jak np. radca prawny, adwokat, notariusz. Można zdecydować się na prawo handlowe, finansowe, międzynarodowe, prawo pracy itp. Jakie uczelnie w tym zakresie dadzą nam najlepsze wykształcenie?

  • Uniwersytet Warszawski
  • Uniwersytet Jagielloński (Kraków)
  • Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu
  • Uniwersytet Wrocławski
  • Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu
  • Uniwersytet Łódzki
  • Uniwersytet Śląski w Katowicach

Nadal istnieje również zapotrzebowanie na tłumaczy, dlatego po filologi obcej czy lingwistyce z pewnością nikt nie zostanie bezrobotny. Wskazane jest jednak, aby osoba zajmująca się zawodowo tłumaczeniem operowała przynajmniej dwoma językami obcymi.

Przy wyborze drogi zawodowej, a tym samym drogi kształcenia, niezwykle ważne jest, żeby obrany kierunek był zgodny z naszymi indywidualnymi predyspozycjami i talentami. Jeśli mamy umysł humanisty, kiepskim wyborem będzie uczelnia techniczna. I na odwrót. Zanim więc zdecydujemy, dobrze jest zrobić porządny rekonesans wrodzonych umiejętności albo zastanowić się, czy jakieś nasze pasje nie można przekuć w zawód. Nadal istnieje również duże zapotrzebowanie na pracowników do branż kreatywnych czy związanych stricte z zarządzaniem. Mniejsze niż na informatyków czy pracowników technicznych, ale jest. Dlatego graficy, fotografowie, filmowcy, marketingowcy czy menadżerowie także powinni znaleźć pracę po ukończeniu swoich kierunków.

Artykuł powstał ze współpracą z firmą Szybka Gotówka.