Tegoroczna seria Galaxy S24 zawitała już do naszych sklepów. Smartfony nie przeszły jakieś dużej rewolucji względem poprzedników, ale zyskały nowe funkcje AI, na których skupimy się najbardziej. W moje ręce na początek trafił model Galaxy S24 Plus. Technicznie względem poprzednika zyskał on:  

  • Nowy procesor: Exynos2400 (4nm) – podobnie jak S24. S24 Ultra otrzymała natomiast potężną jednostkę Snapdragon 8 gen 3 for Galaxy
  • Większą baterię: 4900 mAh (poprzednik ma 4700 nAh)
  • Większy ekran – 6,7’’ z rozdzielczością QHD+ (poprzednik 6,6’’), ale z minimalnie mniejszymi ramkami przez co zachował bardzo podobne wymiary: 75,9 x 158,5 x 7,7 mm (poprzednik 76,2 x 157,8 x 7,6 mm)
  • Odświeżanie adaptacyjne od 1-120 Hz (poprzednik ma od 48-120 Hz)
  • Więcej pamięcią RAM: 12 GB (poprzednik 8 GB)

 

 

Ceny S24+ na start bez promocji:

  • 12GB/256GB – 5199 zł
  • 12GB/512GB – 5799 zł

Zatem jak nowy smartfon wypadł w codziennym użytkowaniu? Czy Exynos nadal się przegrzewa? Jak działają nowe funkcje AI?  Zapraszam do recenzji.

 

 

W moim testowym opakowaniu S24+ znalazłam:

  • Smartfon
  • kabel do transmisji danych/ ładowarki
  • szpilka do wyjmowania karty SIM
  • standardowa papierologia

Czego nie znalazłam w opakowaniu nowego Galaxy S24 Plus? Otóż żadnej ładowarki, etui czy słuchawek. Zatem zestaw jest dosyć skromny, ale za to ekologiczny. Jak dumnie podkreśla producent.

 

 

Jak już wspomniałam na wstępie zmiany w nowym Samsung Galaxy S24 plus względem S23 Plus są niewielkie. Smartfon otrzymał smuklejsze ramki (wzmocniono o 10% wytrzymałość ramek – Armor AL), minimalnie większy ekran przy zachowaniu podobnych wymiarów – 6,7 cala z rozdzielczością QHD+ (poprzednik 6,6 cala), odświeżanie adaptacyjne od 1-120 Hz (poprzednik ma od 48-120 Hz) czy jasność szczytową na poziomie 2600 nitów oraz funkcję  Vision Booster, która zapewnia lepszą jakość obrazu na zewnątrz.

 

 

Modele z serii Galaxy S24 dostępne są w następujących kolorach inspirowanych minerałami: szarym, czarnym, fioletowym i żółtym. Są też kolory specjalne dostępne wyłącznie w sklepie Samsunga takie jak: zielonym, pomarańczowym, błękitnym.

Poza tym smartfon (jak poprzednik) otrzymał na tyle matowe szkło Corning® Gorilla® Glass Victus® 2, a w lewym górnym rogu znajdziemy lekko wystające obiektywy bez żadnej wyspy. Na przodzie również umieszczono szkło Corning® Gorilla® Glass Victus® 2. S24 plus (podobnie jak poprzednik) jest całkowicie płaski na przodzie i tyle, a obie warstwy łączy płaska ramka z aluminium. Dodam jeszcze, że standardowo też wszystkie modele z serii S24 są  odporne na wodę i kurz – posiadają certyfikat IP68.

Co tu dużo mówić telefon prezentuje się bardzo dobrze, ale zabrakło mi odrobinę świeżości. Jest już po prostu nudny.

 

 

Z racji, że niewiele się zmieniło względem poprzednika, to podsumujmy w kilku punktach najważniejsze kwestie:

  • Ekran prezentuje się świetnie. Jest bardzo jasny i czytelny o przyjemnych dla oka kolorach. Podświetlenie jest równomierne na całej powierzchni i bez problemu możemy na nim pracować również na dworze. Możemy dostosować parametry wyświetlacza do własnych preferencji w ustawieniach.
  • Jest AoD, ale standardowo już nie ma diody powiadomień.
  • Czytnik linii papilarnych został umieszczony w ekranie i działa wystarczająco szybko i poprawnie. Poza odblokowaniem w ten sposób urządzenia, użytkownicy mogą również zabezpieczyć swój telefon za pomocą twarzy, która niestety nie jest zbyt bezpieczna i mniej zalecana.
  • Na obudowie znajdziemy standardowo: przyciski do regulacji głośności, przycisk ON/OFF, szufladkę na 2 karty nanoSIM, wyjście USB – C, mikrofon do rozmów oraz redukcji szumów, głośniki stereo.
  • Nie ma miejsca na dodatkową kartę pamięci micro SD.
  • Jest dual SIM oraz obsługa karty eSIM.
  • Jeśli chodzi o same głośniki, to podobnie jak w poprzedniku dostarczą nam wystarczająco głośny, czysty i donośny dźwięk, ale standardowo bez większego basu. Jak to w tego typu urządzeniach. Nie mniej dźwięk powinien zadowolić większość użytkowników. Jeżeli jednak chcemy znacznie lepszych doznań słuchowych, to na pewno warto wyposażyć się w dodatkowe słuchawki, które podłączymy przez USB C lub bezprzewodowo. Nie znajdziemy tutaj wyjścia mini Jack 3,5 mm.

 

 

Jak na flagową serię przystało mamy tutaj najmocniejsze aktualnie wnętrze jakie jest dostępne na rynku, chociaż nie każdy będzie zadowolony, gdyż do niższych modeli z serii S24 wrócił Exynos – jest to Exynos2400 (4nm). Tylko Samsung Galaxy S24 Ultra otrzymał najnowszy Snapdragon 8 gen 3 for Galaxy. Czy zatem jest to jakiś duży problem? W codziennym użytkowaniu o dziwo nie. Smartfon owszem szybciej się grzeje, ale nie parzy. Podczas bardziej intensywnych benchmarków temperatura wzrosła o jakieś 16,2 stopni Celcjusza. W benchmarkach można również zauważyć spadek wydajności przy większym obciążeniu, ale realnie jest to praktycznie niezauważalne.

Na pokładzie znajdziemy również 12 GB pamięci RAM (w poprzedniku było 8 GB) oraz 256 GB lub 512GB pamięci na pliki. Nie znajdziemy w nim jednak miejsca na dodatkową kartę pamięci, co może zmartwić część potencjalnych użytkowników.

Co tu dużo mówić, smartfon poradzi sobie doskonale praktycznie z każdym zadaniem, jakie mu postawimy – również tymi bardziej wymagającymi. Tak jak na flagową półkę przystało. Benchmark AnTuTu wyświetlił ponad 1,70 mln. punktów. Zatem wymagające aplikacje czy gry dla tego smartfonu nie są straszne. Wszystko działa rewelacyjnie i jest dobrze zoptymalizowane. Smartfon bardzo szybko reaguje na polecenia użytkownika i wszystko po prostu śmiga tak, jak powinno. Jak już wspomniałam wcześniej, jak damy mu popalić to nagrzeje się w okolicy aparatów. Wymagające gry, obróbka grafiki czy duża ilość zdjęć / filmów może spowodować, że temperatura wzrośnie, ale przy takiej mocy nie jest to już niczym dziwnym.

Jak przystało na urządzenie z najwyższej półki, Galaxy S24 Plus został wyposażony w najlepsze moduły komunikacyjne oraz modem do obsługi sieci 5G. Testowany model Samsunga w tym względzie ma wszystko, czego potrzebujemy.

Samsung Galaxy S24 Plus korzysta z systemu Android 14 z nakładką One UI 6, w którym ulepszono i zoptymalizowano niektóre funkcje i dodano nowe algorytmy AI. I to właśnie na nowych funkcjach AI skupimy się najbardziej.

 

 

Producent podkreśla, że nowe Galaxy AI oferuje inteligentne rozwiązania przydatne w wielu codziennych zastosowaniach. Zatem w nowym oprogramowaniu AI będzie nam towarzyszyć praktycznie na każdym kroku: podczas codziennej komunikacji (również z tłumaczeniem w locie), przeglądania stron WWW, pracy na zarejestrowanych notatkach głosowych czy podczas robienia zdjęć i późniejszej ich obróbki. Niektóre funkcje były już w poprzednikach, a część pojawiło się nowych.

 

Zatem przyjrzyjmy się bliżej kilku wybranym funkcjom:

  • Funkcja Note Assist(Asystent notatek) w aplikacji Samsung Notes oferuje użytkownikom również całkiem solidne wsparcie. Pozwala ona na generowane przez AI podsumowania, tworzenie szablonów, które usprawniają robienie notatek przy pomocy gotowych formatów, oraz tworzenie okładek umożliwiających szybki przegląd notatek.
  • Funkcja Transcript Assist(Asystent transkrypcji) wykorzystuje technologię AI i zamienia mowę na tekst, tworząc transkrypcje, streszczenia, a nawet tłumaczenia nagrań. Przyznam, że będąc studentem brakowało mi takiej funkcji, ale i teraz widzę jej spory potencjał. Różnego rodzaju spotkania biznesowe czy chociażby relacje z premier wymagają ode mnie zebrania informacji. Nagranie takiego spotkania, a później zrzucenie tekstu oraz wyłuskanie kluczowych informacji jest bardzo pomocne. Nie jest ono niestety idealne i wymaga jeszcze sporego dopracowania (błędy językowe), ale miło, że producent od samego początku pomyślał również o obsłudze języka polskiego, co nie jest takie oczywiste. Poniżej przykładowy filmik z działania:

 

 

  • Galaxy S24 oferuje również bardzo intuicyjną wyszukiwarkę sterowaną gestami o nazwie Circle to Search (Zakreśl, by wyszukać). Jak ona działa: Długie naciśnięcie przycisku Home pozwala zakreślić, zaznaczyć, podświetlić lub dotknąć czegokolwiek na ekranie, a następnie wyszukać wskazany element. Zresztą zobaczcie sami:

 

  • Funkcja umożliwiająca tłumaczenie oraz streszczanie treści na strona WWW. Wystarczy tylko kliknąć na przycisk AI w przeglądarce Samsunga i wybrać co chcemy zrobić: Tłumaczenie lub podsumowanie. Przyznam, że ta funkcja zainteresowała mnie najbardziej 😊 A wygląda to tak:

 

  • S24 pozwala również na zrzucanie i tłumaczenie tekstu ze zdjęć. Nie jest to jakieś idealne, ale znacząco może ułatwić poruszanie się po obcym mieście. Przykład poniżej na filmie:

 

  • Dla osób lubiących unikatowe tapety producent przygotował funkcję, która pozwala na wygenerowanie dowolnej tapety przez AI. Dowolnej, ale lekko ograniczonej do opcji wyboru wskazane w aplikacji. Nie możemy wpisać własnego zapytania, ale może z czasem i to się zmieni. Nie mniej opcja ta wygląda naprawdę ciekawie. Zresztą zobaczcie:

 

  • Dla fanów fotografii mobilnej czy filmowców powstały również udoskonalenia, które pozwalają poprawić już gotowe zdjęcie czy film. I nie mówię tutaj o prostej obróbce jak nałożenie filtra czy zmiany podstawowych parametrów. Obróbka przechodzi na kolejny poziom i możemy chociażby poprawić kolory i jakość zdjęcia, usunąć obiekt, przesunąć go, zwolnić czy przyspieszyć film (miło że da się również edytować filmy innych marek) itp. Czy to wtedy nadal jest zdjęcie czy już grafika? Tutaj zapewne może pojawić się sporo kontrowersji i tego, gdzie jest ta granica. Nie są to jeszcze jakieś idealne funkcje i część z nich możemy znaleźć również u konkurencji czy w różnych aplikacjach, ale teraz możemy mieć wszystko w jednym miejscu bez dodatkowej zabawy. Poniżej przykłady:

 

  • Najciekawszą funkcją jest jednak Interpreter(Tłumacz), który umożliwia natychmiastowe tłumaczenie rozmów na żywo na podzielonym ekranie, pozwalając rozmówcom na przeczytanie prowadzonego dialogu. Co więcej, nie potrzebuje ona do działania danych mobilnych ani Wi-Fi. Obsługuje też jeżyk polski (razem 13 języków). Tłumaczenia nie są jeszcze idealne i warto zadbać o to, aby glos był wyraźny (nie w głośnym miejscu), a zdania proste i poprawne językowo. Nie działa to też jakoś wybitnie szybko, ale w sytuacjach awaryjnych może być naprawdę pomocne.
  • Jest też funkcja Chat Assist(Asystent pisania), która oferuje pomoc w dobraniu tonu rozmowy, aby wymiana informacji odbywała się z zachowaniem odpowiednich norm, w zależności od tego, czy będzie to uprzejma wiadomość do współpracownika czy krótki i chwytliwy wpis w mediach społecznościowych. Wbudowana w klawiaturę Samsung technologia AI potrafi też tłumaczyć wiadomości, e-maile i inne treści w czasie rzeczywistym w 13 językach (w tym język polski). Również jak przy rozmowach nie zawsze tłumaczenie jest idealne, ale z czasem pewnie zostanie dopracowane. Kierunek jest naprawdę dobry.

 

  • W samochodzie funkcja Android Autoautomatycznie streści przychodzące wiadomości i zasugeruje przykładowe odpowiedzi i działania, takie jak wysłanie przewidywanego czasu przyjazdu do celu, umożliwiając pozostanie w kontakcie i skupienie się na drodze. (Tej funkcji nie miałam okazji sprawdzić)

 

Nowe funkcje AI wyglądają naprawdę obiecująco. Sporo z nich wymaga jeszcze dużego dopracowania, ale kierunek jest naprawdę dobry. Co więcej część z tych funkcji ma trafić również do starszych modeli. Pozostaje tylko pytanie otwarte, które obiegło Internet, a mianowicie czy producent posunie się do tego, aby za te funkcje użytkownik musiał płacić? Miejmy nadzieję, że jednak nie. Rozumiem jakby to była kwestia np. licencji do komercyjnego użytkowania, ale przy tak drogim sprzęcie dokładanie użytkownikowi dodatkowych kosztów nie wygląda dobrze …

 

 

Samsung Galaxy S23 Plus otrzymał minimalnie większą baterię względem poprzednika (+200 mAh). Umieszczono w nim ogniwo o pojemności 4900 mAh. Do dyspozycji mamy też ładowanie:

  • przewodowe: do 45W, 0, 65% in 30 min (advertised)
  • bezprzewodowe: 10W wireless (Qi/PMA)
  • zwrotne bezprzewodowe 5W

 

Nie są to jakieś duże liczby i w tej kwestii nic się nie zmieniło względem poprzednika. Konkurencja posiada już większe ogniwa i szybsze ładowanie. Standardowo też energii wystarczy nam dzień max z 1,5-2 dni. Przy bardzo intensywnym użytkowaniu ładowarki możemy szukać już w połowie dnia. Zatem w tej kwestii niewiele się dzieje na rynku. Z jednej strony można przywyknąć do tego, że telefon codziennie podłączamy do ładowania, a z drugiej strony chciałby się mieć ten komfort, że baterii wystarczy spokojnie na kilka dni.

Dodam jeszcze, że ładowarkę musimy jednak dokupić sobie sami. Plusem jest, to że możemy naładować testowany model bezprzewodowo oraz udostępnić mocy innym urządzeniom np. słuchawkom. Trzeba mieć jednak na uwadze, że Bezprzewodowe PowerShare ogranicza się do smartfonów Samsung lub innych marek obsługujących bezprzewodowe ładowanie Qi,

 

 

Na koniec jeszcze aparat.  W Galaxy S24 Plus nic się nie zmieniło względem S23 Plus. Nowy model otrzymał identyczny zestaw obiektywów, czyli:

  • 50 MP – aparat główny, OIS, F1.8, Dual Pixel AF, 24 mm
  • 12 MP – aparat ultraszerokokątny, F2.2, FF, 13 mm, 120˚
  • 10 MP – aparat tele 3x OIS, F2.4, PDAF, 70 mm
  • LED flash, auto-HDR, panorama
  • Zoom (kamera tylna): Space Zoom up to 30x
  • Wideo: 8K@24/30fps, 4K@30/60fps, 1080p@30/60/240fps, 1080p@960fps, HDR10+, stereo sound rec., gyro-EIS

 

Nie mam poprzedniego modelu by sprawdzić w 100% czy jest podobnie, ale jak przeglądam zdjęcia z zeszłego roku, to mam wrażenie, że jakość jest bardzo zbliżona chociaż kolory są jakby trochę bladsze. Poza tym w ciągu dnia kadry są szczegółowe i o bardzo szerokiej rozpiętości tonalnej. Aparat równie dobrze radzi sobie w słoneczne dni jak i przy nieco gorszej pogodzie. Szczegóły są dobrze wyciągnięte, ale za to czasami pojawiają się dziwne szumy na niebie. Przy ciemniejszych kadrach wkradły się też czasami mocne nieostrości (szczególnie na szerokim kącie i zoomie x3) – zmiękczone budynki. Nie mniej zazwyczaj zdjęcia nocne mogą się podobać i wychodzą całkiem OK.

Bez problemu możemy również wykonać zdjęcia zbliżeń – takie trochę macro. Nie mamy tutaj dedykowanego obiektywu, ale do zbliżeń świetnie nada się optyczny zoom x3. Zoom ten świetnie się też sprawdzi w terenie czy mieście. Może nie jest on tak spektakularny jak w Ultra, ale i tutaj można poszaleć fotograficznie. Chociaż nadal zbliżenie cyfrowe jest dla mnie ciekawostką niż realnie przydatnym zdjęciem – za dużo w tym ciągle sztuczności i nieostrości.

Do dyspozycji mamy też wspomniane wcześniej funkcje AI, ale to już bardziej w późniejszej edycji zdjęcia czy filmu.

Warto jeszcze wspomnieć o tym, że możemy też skorzystać z zestawu bardziej profesjonalnych  profesjonalnych narzędzi – np. aplikacja Expert RAW, dostępna wyłącznie w modelach Galaxy, umożliwia fotografowanie i edytowanie zdjęć w formatach RAW i JPEG

Zatem jeżeli posiadacie poprzedni model, to nie odczujecie jakiegoś skoku. Poniżej przykładowe zdjęcia:

Równie dobrze wypada kwestia filmów. Możemy nagrywać nawet w 8K 24/30 klatek/sekundę. Taką rozdzielczość uzyskamy z głównego obiektywu 50 Mpx. Osobiście traktuję to jako ciekawostkę, bo i tak najczęściej będziemy nagrywać w FHD lub ostatecznie w 4K. Na plus zasługuje na pewno bardzo dobra stabilizacja obrazu (poza 8K), czy zbieranie dźwięku.

 

Podsumowanie

Samsung Galaxy S24 nie jest jakaś rewolucją, a bardziej ewolucją. Szkoda, że producent znowu wrócił do Exynosa, chociaż z drugiej strony nie działa on źle. To co najbardziej zasługuje na uwagę to nowe funkcje AI, które wyglądają naprawdę obiecująco. Sporo z nich wymaga jeszcze dużego dopracowania, ale kierunek jest naprawdę dobry. Co więcej część z tych funkcji ma trafić również do starszych modeli. Pozostaje tylko pytanie otwarte, które obiegło Internet, a mianowicie czy producent posunie się do tego, aby za te funkcje użytkownik musiał płacić? Miejmy nadzieję, że jednak nie. Rozumiem jakby to była kwestia np. licencji do komercyjnego użytkowania, ale przy tak drogim sprzęcie dokładanie użytkownikowi dodatkowych kosztów nie wygląda dobrze …

 

Plusy (dla testowanego modelu):

  • Ładny design i świetna jakość wykonania
  • Szklane plecki w ciekawych kolorach, metalowe ramki
  • Płaski ekran 6,7’’ z rozdzielczością QHD+
  • Odświeżanie ekranu 120 Hz (Odświeżanie adaptacyjne od 1-120 Hz)
  • Mocne podzespoły
  • Duża ilość RAM-u – 12 GB
  • Duża ilość pamięci wewnętrznej  – 256 GB lub 512 GB
  • Dual Sim
  • eSIM
  • Bardzo dobrze zoptymalizowany system Android 14 z nakładką OneUI 6
  • Nowe funkcje AI z dużym potencjalem, chociaż…
  • Obsługa języka polskiego w nowych funkcjach AI
  • Głośniki stereo
  • Dobrze i szybko działający czytnik linii papilarnych w ekranie
  • Dobrze i szybko działające odblokowanie twarzą (chociaż nadal mniej bezpieczne)
  • Świetny zestaw aparatów
  • Możliwość nagrywania filmów w 8K w 30 kl./s.
  • Wodoszczelność – IP68
  • Wsparcie na szybkiego ładowania 45 W, ale…
  • Ładowanie indukcyjne
  • Obsługa bezprzewodowego ładowania zwrotnego
  • Samsung DEX – teraz możliwość bezprzewodowego połączenia
  • Obsługa najwydajniejszych standardów komunikacji
  • Obsługa sieci 5G
  • funkcja Always On Displey
  • większy udział elementów z recyklingu, nowe eko opakowania

 

Minusy (dla testowanego modelu):

  • … AI wymaga jeszcze sporo pracy
  • … konkurencja oferuje już dużo szybsze ładowanie
  • Brak gniazda mini Jack 3,5 mm
  • Ubogie wyposażenie pudełka
  • Trochę się grzeje się przy maksymalnych obrotach
  • Brak slotu na dodatkową kartę pamięci
  • Chodzą plotki, że funkcje AI staną się płatne…
  • Exynos grzeje się trochę bardziej niż Snapdragon, ale na szczęście nie zauważyłam znaczącego przegrzewania

 

TECHNOSenior