Lenovo Yoga Slim 7, który wpadł w moje ręce to 14-calowy laptop, który wyróżnia się lekką, smukłą i bardzo elegancką, a zarazem trwałą (aluminium) budową, długą pracą na baterii i dobrą wydajnością (Intel® Core™ i7 11. Generacji). Powinien idealnie sprawdzić się w codziennej pracy, ale również u osób, które dużo podróżują i potrzebują urządzenia, które długo wytrzyma z dala od ładowarki. Aktualna cena jaką znalazłam zaczynała się od ok. 4 tys.
Jak laptop sprawdził się u mnie w codziennej pracy? Zapraszam do lektury.
Lenovo Yoga Slim 7 – testowy model:
- Model: Yoga Slim 7 14ITL05
- Wymiary: 15 x321 x208 mm
- Waga: ok. 1,45 kg
- Kolor: Slate Grey (łupkowoszary)
- Procesor: Intel® Core™ i7 11. generacji
- System operacyjny: Windows 11 Home
- Wyświetlacz: IPS, Full HD – 1920 x 1080, 14,0″, Matowa, 300 nit, 100% pokrycia przestrzeni barwnej sRGB
- Ekran dotykowy: nie
- Pamięć: 16 GB RAM – SODIMM DDR4, częstotliwość: 3200 MHz
- Pamięć masowa: 1 TB 2 (PCIe/NVMe Gen 4)
- Grafika: zintegrowana grafika Intel®
- Dźwięk: 2 głośniki Harman 2 W z Dolby Atmos®
- Kamera: 0,9 Mpix + IR
- Bateria: Litowo-polimerowa, 61 Wh
- Łączność:
- 2 x 2 AX Wi-Fi 6
- Bluetooth® 5.0
- Porty/gniazda
- USB-A 3.0: 2 szt.
- Thunderbolt : 2 szt – Thunderbolt 4 (z Display Port)
- Gniazdo słuchawkowe i mikrofonowe
- Czytnik kart SD
- HDMI
- Klawiatura
- Podświetlenie
- Wykończenie chroniące przed pozostawianiem odcisków palców
Budowa i użytkowanie
Laptop przybył do mnie w niewielkim kartonowym pudełku. W środku znajdziemy również ładowarkę oraz standardową papierologię. Lenovo Yoga Slim 7 prezentuje się naprawdę dobrze (aluminiowa obudowa w kolorze Slate Grey (łupkowoszary)) i jest stosunkowo lekki (1,45 kg) i niewielki (15 x321 x208 mm). Testowany model to nie tylko solidna budowa, ale również precyzyjne wykończenia (nic nie odstaje, nie ma żadnych ostrych krawędzi, wszystko idealnie do siebie pasuje) i fajne smaczki w postaci napisu YOGA czy samego loga producenta. Wszystko to sprawia, że nie można przejść obok niej obojętnie. Widać jak producent dopracował swoje urządzenie.
Na spodzie znajdziemy gumowe nóżki oraz otwory wentylacyjne. Nie zauważyłam jakiegoś mocnego przegrzewania się, co nie znaczy, że jak damy mu popalić to tak nie będzie. Standardowa praca biurowa czy drobna obróbka zdjęć i grafiki nie spowodowała u niego zadyszki. Co za tym idzie wiatrak włączał się również sporadycznie, a na co dzień laptop działał praktycznie bezszelestnie.
Co więcej urządzenie możemy rozłożyć idealnie na płasko. Nie odwrócimy go jak standardową YOGĘ, ale i takie rozłożenie powinno całkowicie wystarczyć. Mi osobiście nigdy nie zdarzyło się przestawić swoją YOGĘ dalej niż na płasko, a korzystałam z niej niegdyś przez prawie 2 lata.
Na obudowie Slim 7 znajdziemy:
- Z lewej strony:
- USB C – 2 szt – Thunderbolt 4
- HDMI
- Gniazdo słuchawkowe i mikrofonowe
- Z prawej strony:
- włącznik / wyłącznik
- USB-A 3.0: 2 szt.
- Czytnik kart SD
Taka konfiguracja portów powinna wystarczyć praktycznie każdemu i nie będzie wymagała od nas dodatkowych przejściówek.
Klawiatura jest standardowa – typu QWERTY, bez panelu numerycznego. Do tego bardzo wygodny i duży touchpad. Praca na nim jest bardzo przyjemna i wygodna (minimalnie ugina się na środku, ale nie jest to uciążliwe). Klawisze i tuchpad dobrze reagują na wszystkie komendy.
Obok klawiatury na bokach znajdziemy również 2 głośniki Harman 2 W z Dolby Atmos®, które wydobywają z siebie bardzo dobry dźwięk. Jest on bardzo czysty, wyraźny, przestrzenny i wystarczająco głośny. Chociaż brakuje im odrobiny basów, to i tak w codziennym użytkowaniu będziemy w pełni usatysfakcjonowani. Zawsze też możemy podłączyć się do laptopa słuchawkami po kablu czy BT.
W testowanym modelu znajdziemy 14-calowy ekran Full HD (1920 x 1080 px, 300 nit, 100% pokrycia przestrzeni barwnej sRGB) z matową matrycą IPS. Nie jest ona dotykowa, ale nie uznałabym tego za minus, bo i tak mało kiedy korzysta się z tej opcji.
Na plus wypadają również bardzo wąskie ramki – górna nieco szersza, ale ona skrywa w sobie kamery: 0,9 Mpix (szału nie ma, ale do wideokonferencji wystarczy) + IR.
Dzięki temu możemy zabezpieczyć laptop skanowaniem twarzy (Windows Hello – osobiście uwielbiam 😊). Szkoda tylko, że nie znalazłam w nim czytnika linii papilarnych. Jest to niestety dodatkowa opcja, a nie standard.
Jeśli chodzi o obraz, to również co do niego nie mogę się przyczepić. Jest on bardzo wyraźny, czytelny i o nasyconych kolorach. Mamy tutaj 100% pokrycie przestrzeni barwnej sRGB, HDR, odświeżanie 60 Hz, możliwość włączenia funkcji „wyświetlanie nocne” oraz możemy dostosować jasność czy włączyć tryb ciemny.
A jak z wydajnością i bezpieczeństwem?
Wersja Yoga Slim 7, która wpadła w moje ręce posiada następujące parametry:
- Procesor: Intel® Core™ i7 11. generacji
- System operacyjny: Windows 11 Home
- Pamięć: 16 GB RAM – SODIMM DDR4, częstotliwość: 3200 MHz
- Pamięć masowa: 1 TB 2 (PCIe/NVMe Gen 4)
- Grafika: zintegrowana grafika Intel®
Nie jest to sprzęt gamingowy, a bardziej przeznaczony do pracy biurowej. I tam sprawdzi się idealnie. Praca na dokumentach, prezentacjach, przeglądanie stron, drobna obróbka grafiki czy masa telekonferencji na Temas (takie mamy czasy) – tutaj sprawdzi się idealnie. A wieczorem przełączamy się na mobilną rozrywkę: może jakiś film, zabawy i mniej wymagające gry. W takich warunkach nawet laptop względnie się nie grzeje. Wiec i system chłodzenia wypada całkiem OK.
Dla lubiących cyferki jeszcze kilka benchmarków:
Lenovo Yoga Slim 7 otrzymała już zainstalowany Windows 11 Home z dodatkowym oprogramowaniem Lenovo. Tutaj chyba nie muszę przedstawiać nikomu systemu.
Dostępna jest również opcja „Mój telefon”, która pozwoli na połączenie naszego laptopa z dowolnym smartfonem. Ja połączyłam z Samsungiem Galaxy S21 FE. Poniżej jeszcze kilka zrzutów z Windowsa 11:
Na koniec jeszcze bateria. Producent deklaruje, że w pełni naładowane ogniwo wystarczy nam do 18 godzin pracy (przy ekranie FHD). Na tak długo raczej bym nie liczyła. Szczególnie, gdy ktoś włączy mocno obciążające aplikacje, stale działające WI-FI, czy pełną jasność ekranu. Ale przy spokojnej biurowej pracy możemy liczyć na 1 dzień spokojnej pracy (czyli ok 8-12h). Zatem jak zapomnicie ładowarki do pracy, to powinniście w miarę spokojnie dotrwać do końca dnia.
Podsumowanie
Lenovo Yoga Slim 7 to świetny 14 calowy laptop: ładny, solidnie wykonany, dobrze działający. W sumie czego chcieć więcej do codziennej pracy? Świetnie sprawdzi się również u osób, które dużo podróżują – jest niewielki i lekki. Długo wytrzyma też na baterii, a całość możemy zabezpieczyć naszą twarzą. Sprawdzi się również w codziennej rozrywce – mniej wymagające gry czy film. Do tego niezła jakość dźwięku, obrazu i ogólny komfort użytkowania sprawia, że aż miło się pracuje na takim urządzeniu.
TECHNOSenior
Zostaw komentarz