Artykuł sponsorowany

Blockchain to technologia, która polega na porządkowaniu i przechowywaniu danych w następujących po sobie blokach. Mimo że jest pojęciem z pogranicza informatyki i kryptografii, obecnie znajduje zastosowanie głównie w przypadku transakcji internetowych. Jaki może być wpływ technologii blockchain na świat finansów, w tym na obecne systemy bankowe?

Dane chronione przed oszustwami

To, co z pewnością wyróżnia technologię blockchain to fakt, że informacje przechowywane w „cyfrowej bazie danych” są chronione właściwie przed wszystkimi rodzajami oszustw. Jest to możliwe dzięki temu, że raz wprowadzone do rejestru transakcji dane nie podlegają jakimkolwiek modyfikacjom (nie można ich również usunąć) – to, co już raz znalazło się w takiej bazie danych, pozostanie w niej niezmienione. Warto też zwrócić uwagę na to, że informacje, które znalazły się w takim rejestrze, nie są przechowywane na jednym, wybranym serwerze, a w całej sieci. Z tego względu dane są zabezpieczone przed utratą również na wypadek awarii czy innych, nieprzewidzianych zdarzeń. Nie można również zapominać, że technologia blockchain – oprócz bezpieczeństwa danych – zapewnia także ich poufność oraz anonimowość użytkowników, którzy z niej korzystają.

Dla osób posługujących się technologią blockchain nie bez znaczenia jest również fakt, że funkcjonowanie rejestrów jest niezależne od jakichkolwiek instytucji państwowych czy rad nadzorczych. Nic dziwnego zatem, że technologia blockchain budzi głęboki niepokój m.in. banków. Najbardziej rażącym przykładem wykorzystania tej technologii są zresztą kryptowaluty, które również nie podobają się przedstawicielom instytucji finansowych.

To dopiero początek rewolucji

Blockchain zmieni świat? Tak i już wiadomo, jak będzie przebiegała ta rewolucja – pisze Maciej Samcik na stronie Merito MBA. Z podlinkowanego artykułu można dowiedzieć się m.in., że blockchain i kryptowaluty mogą zabrać część rynku „tradycyjnym” pieniądzom, o ile wiarygodne instytucje finansowe przezwyciężą swoją niechęć do stosowania tych nowoczesnych rozwiązań. Wiele zatem zależy w tej sytuacji od banków i tego, czy będą chciały wykorzystać technologię blockchain do własnych celów i kuszenia klientów bezpieczeństwem danych, czy może – jak pisze Samcik – staną się hamulcem zmian.

Z drugiej strony warto mieć na uwadze, że już zapowiadane są prace m.in. nad cyfrowym euro. Dodatkowo technologia blockchain mogłaby zostać wykorzystana jako element gwarantujący wiarygodność umów czy nośnik programów lojalnościowych.  Wydaje się zatem, że mimo wszystko technologia blockchain to pieśń przyszłości – i to wcale nie tak dalekiej, jak jeszcze niedawno myśleliśmy.