Podsumowanie:

Sezon wakacyjny w pełni, stąd wiele osób staje przed wyborem urządzenia rejestrującego przejechane kilometry do upragnionego miejsca wypoczynku. Testowane urządzenie skierowane jest przede wszystkim do kierowców stawiających na bezpieczeństwo i sprawiedliwość na drodze. Taki materiał z pewnością będzie stanowił też ciekawe uzupełnienie wakacyjnych zdjęć. Najważniejszą cechą Navitel R300 GPS jest szerokokątna kamera. Dzięki kątowi widzenia, wynoszącemu 140 stopni, kamera ma szerokie spojrzenie na wydarzenia na jezdni. Także odwzorowanie kolorów jest całkiem przyzwoite.

Kamera rejestruje szczegóły, takie jak oznakowanie, sygnalizatory świetlne i przechodniów. Nie ma problemu z odczytaniem numerów rejestracyjnych, choć to pod warunkiem, że filmowany samochód znajdzie się dość blisko obiektywu. Najlepsza jakość jest oczywiście podczas dobrej, słonecznej pogody.  Wideorejestrator został wyposażony w zaawansowany sensor GC2053 (night vision) oraz 4-warstwowe szkło soczewki. Dzięki temu jakość nagrań pozostanie wysoka nawet przy słabym oświetleniu. W nocy odczyt numerów rejestracyjnych jest możliwy wyłącznie z niewielkich odległości i gdy względna prędkość poruszania się filmowanego obiektu nie jest duża. Nagrania pozwalają jednak na przeanalizowanie kłopotliwych sytuacji na drodze oraz na ustalenie, kto ponosi odpowiedzialność za kolizję, w przypadku gdyby zaszła taka potrzeba. Tryb aparatu fotograficznego pozwala użytkownikom na zbieranie dowodów z miejsca wypadku i dokumentowanie innych ciekawych wydarzeń z podróży. Smukły wygląd rejestratora sprawia, że urządzenie zajmuje minimalną ilość miejsca na przedniej szybie i jest łatwe w instalacji.  Dodatkowy atut, testowanego urządzenia stanowi prosta obsługa rejestratora. Ogranicza się jedynie do włączenia.

Czynnikiem przemawiającym za zakupem wideorejestratora Navitel R300 GPS jest obecnie stosunkowo przystępna cena. Wideorejestrator jest dostępny w sklepach z elektroniką użytkową w sugerowanej cenie: 249 PLN.

TECHNOSenior