Sercem Toughphone Z6 jest procesor Mediatek Helio P10 z ośmioma rdzeniami, który znany jest też jako MT6755 o częstotliwości taktowania 2.0 GHz. SoC (System-on-a-Chip) wspomaga 4 GB pamięci RAM oraz układ graficzny Mali-T860. Jak się nietrudno domyślić, taka konfiguracja sprzętowa nie może konkurować, ze współczesnymi flagowcami, ale jak na smartfon survivalowy daje radę i to z nawiązką. W codziennej pracy sprawdza się bez zarzutu, nie ma mowy o jakichkolwiek przycięciach czy spowolnieniach. Aplikacje czy strony w przeglądarce wczytują się bardzo szybko, nie ma żadnych problemów z grami. Wynik benchmarku w AnTuTu na poziomie 59 000 punktów. Co nie klasyfikuje go na wysokim miejscu, ale musimy się zastanowić, kto go będzie używał. Cieszyć może 64 GB dostępnej pamięci na dane użytkownika (z fabrycznych zostaje nam ok. 52 GB). Do zdjęć i filmów możecie rozszerzyć pamięć dzięki kartom microSD/microSDHC o kolejne 128 GB.
System operacyjny Z6 to Android 7.0 Nougat. Jest tu m.in. GPS, Akcelerometr, Krokomierz, E-kompas, czyli wszystko, czego można oczekiwać od smartfonu dla turysty. Producent ograniczył swoje dodatki do absolutnego minimum, co wyszło wyłącznie na korzyść. W zasadzie większość aplikacji, które znajdziemy w pakiecie oprogramowania to standardowe aplikacje Google i raczej nie wymagają one większego opisu.
Pośród preinstalowanych aplikacji znajdziemy świetną aplikację Toolbox – cyfrową skrzynkę z narzędziami, które wykorzystują czujniki smartfona. Pozytywne wrażenia z użytkowania dodaje nieśmiertelna IrDA, którą możemy znaleźć w górnej części obudowy. To rozwiązanie wykorzystuje najlepsze cechy technologii podczerwonej – jej uniwersalność i prostotę, za to jest pozbawione jej największych wad – zamiast wielu, często niewygodnych w użyciu pilotów, mamy jednego smartfona, którym możemy obsłużyć wszystkie urządzenia w domu.

Toolbox
Jeżeli chodzi o oferowane metody łączności, to w Toughphone Z6 znajdziemy podstawowe dziś usługi. W podróży oprócz obsługi dwóch kart SIM (Dual Standby) z 4G/LTE prawdopodobnie (Cat. 4, DL 150 Mbps), bo producent się tym nie chwali (z funkcją hot – spot pozwalającą udostępnić łącze internetowe np. do notebooka) przydatna może być wbudowana karta Wi-Fi czy łącze Bluetooth, do komunikacji z zestawem samochodowym czy słuchawką bezprzewodową oraz NFC. Funkcja SOS pozwala w sytuacjach krytycznych w łatwy sposób wykonać połączenie lub wysłać wiadomości na wcześniej zdefiniowane numery.
Telefon posiada wbudowany dokładny moduł GPS z obsługą A-GPS + GLONASS. Model ten świetnie nadaje się jako nawigacja. Jego wykorzystanie przetestowałem m.in. z darmowym programem Mapy Google na telefony oraz tablety z Androidem. GPS działa stabilnie i szybko, precyzyjność lokalizacji rzędu 2 – 5 m, jest na przyzwoitym poziomie.
Jeśli chodzi o antenę Wi-Fi, to ma ona raczej przeciętny zasięg.
Wszystko fajnie, ale czemu one muszą być takie drogie
Wszystko co dobre nie jest tanie. Tu w komplecie mamy m.in. matę ładującą 🙂
Nie wspomniano o ciekawej funkcji telefonu – wbudowana IrDa pozwala korzystać z telefonu jak z pilota do telewizora lub innego sprzętu.
Muszę się z Panem nie zgodzić i zaprosić do przeczytania akapitu, na stronie 3 recenzji, gdzie poświęciłem kilka zdań na temat nieśmiertelnej irdy. Andrzej
To prawda. Przepraszam
Też widzę że autor wspomniał o irdzie.