– Nju.mobile zamieszało na rynku i tego właśnie oczekiwaliśmy – mówi Maciej Witucki, prezes Grupy TP, do której należy nowa telefonia komórkowa. Marka zadebiutowała na rynku pod koniec kwietnia – więcej na ten temat: Tutaj. Ma być alternatywą przede wszystkim dla Play, czwartego operatora, który dotąd na rynku postrzegany był jako najtańszy operator.
Nju.mobile ma rywalizować z pozostałymi sieciami komórkowymi o klienta, dla którego najważniejsze są niskie koszty i proste rozwiązania. Kluczową grupą odbiorców mają być osoby w wieku od 16 do 36 lat, którzy stawiają na elastyczną ofertę. Chcą płacić mało, nie wiążąc się przy tym z operatorem długimi umowami.
– Pojawiła się alternatywa dla klientów, którzy szukają tanich rozwiązań – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Maciej Witucki, prezes Telekomunikacji Polskiej. – To oferta dla ludzi, którzy szukają najniższych cen, są ludźmi młodymi, nie mają jeszcze własnego mieszkania, internetu stacjonarnego czy telewizji, w związku z czym chcą tylko najtańsze komórki.
Zarząd Grupy TP ma nadzieję, że nowa oferta skusi abonentów, związanych dotychczas z innymi sieciami.
– Dotąd percepcję taniego operatora miał czwarty operator – mówi Witucki.
Czwarty, czyli P4, właściciel sieci Play. Władze TP nie ukrywają, że to właśnie Play ma najbardziej odczuć obecność nowej marki na rynku, a oferta nju.mobile przekonać do siebie klientów, związanych dzisiaj z tą firmą. Na razie nie wiadomo oficjalnie, ile osób zdecydowało się skorzystać z usług nowej sieci.
– Myślę, że konkretne liczby będziemy podawali dopiero razem z wynikami II kwartału – zaznacza prezes TP, dodając, że jest zadowolony z debiutu. – Przede wszystkim jestem zadowolony z tego, że ta oferta się pojawiła i że pojawiła się natychmiast w sklepach, a nie najpierw na portalach czy w gazetach – mówi Witucki, tłumacząc, że uniemożliwiło to skopiowanie oferty. – Minęły już dwa tygodnie i nie ma kopii oferty nju.mobile na rynku.
NJU.mobile to oferta zarówno na kartę jak i na abonament. Pierwsza rozliczana jest w oparciu o cennik, a w ramach oferty abonamentowej można dzwonić i SMS-ować do wszystkich sieci już za 29 złotych
źródło: Agencja Informacyjna Newseria
Kan
Mija juz blisko miesiac od debiutu nju i wielkiego szalu ni ma a co do faktu kopiowania nju to najwidoczniej nie jest tego warta. Nju ma sens wylacznie pod warunkiem intensywnego korzystania z telefonu minimum 5-6 godz rozmow w miesiacu w innym razie nie oplaca sie, srednia wykorzystywanych minut przez Polakow to 250 min .
Większość tych co sporo rozmawiali przeniosła się wcześniej do Playa .
Play w taryfach firmowych oferował jako pierwszy nielimitowane wewnątrzsieciowe i stacjonarne .Osobiście wygaduje około 600 minut miesięcznie z tego 450 na playa i stacjonarki . W tym wypadku abo za niecałe 16 pln w zupełności mi wystarczy .
No i dodatkowo mam smsy wymienne na minuty .
O efektach można mówić za powiedzmy rok jak będzie widać ile ludzi z play którym pokończą się umowy przeniosło numer do nju. Sam muszę czekać jeszcze ponad rok…
Virgin Mobile mam rozmowę po 9 groszy (gdy kupię doładowanie na http://eu-prepaid.com). Rok ważności konta i całkowicie darmowy internet bez limitu danych i rozłączania z prędkością 32 kb/s. Na tym lejku działa radio internetowe bez zająknięcia. NaviExpert w komórce też daje radę. A jak ktoś chce mieć szybszy internet to musi doładować. A jak ktoś ma radio internetowe to płaci 5 zł na rok i wszystko gra!
Radio internetowe na 32kbps? To chyba tylko gadanie, bo muzyka na takiej przepustowości brzmi gorzej niż z patefonu.
5-6h to intensywne korzystanie, dobre sobie. To jest normalne korzystanie. Intensywne to jest od >10h. Ja jestem zadowolony z faktu, że pojawiło sie NJU. Do tej pory byłem zmuszony korzystać z Play, bo dawali najwięcej minut w dobrej cenie ale ta fatalna jakosc połączeń mnie dobijała. Znajomi to już się zaczęli śmiać, że niby tak znam się znam na telefonii a wybrałem sobie takiego operatora, gdzie mam często problemy i porozmawiać nawet nie mogę, bo zrywa rozmowy lub przerywa, piszczy i szumi.W przyszłym tygodniu składam wypowiedzenie w Play i idę do NJU.
Czegos nie rozumie byles zmuszony ? hmm kto cie zmuszal ?sam wybrales ta oferte bo byla najtansza, wybor operatora jest dobrowolny
Sentymental : Intensywne korzystanie z telefonu w NJU MOBIle, prowadzi do blokady karty przez operatora 🙂 poczytaj na necie…. więc oferta dla takich osób nie ma sensu… chyba, że ktoś chce się pozbawić dostępu do swojego „głównego numeru”… 🙂
Sentymental: a tak w ogóle to ten twój komentarz w niezmienionej (identycznej) formie wklejasz na wszystkich stronach związanych z GSM, z czego wnioskuję że jesteś zwykłym „KLAKIEREM”.
Co za brednie niektórzy ludzie tutaj piszą… @Jo: blokują tylko niezarejestrowane pre-paidy z podejrzanie długimi połączeniami do Play (Zbieraj Minuty) z ciszą. Algorytm sprawdza, czy jest cisza, czy nie… Abonamentu nie zablokują, jak nie będzie przegięć, w przypadku pomyłki reklamacja jest nawet więcej, niż zasadna. Więc przestań bredzić – dwie osoby na krzyż (z czego jedna jawnie pisze, że wykorzystała operatora?) i to ma być grupa reprezentacyjna? || @Aserty: 20 minut średnio dziennie? To jest intensywne? || @Zygmunt: no naprawdę, daleko zaszedłeś w fantazji, jak sądzisz – dużo osób ma taki profil, że słucha tylko radia netowego? 32 kbps = 8 kB/s ; to jest połowa prędkości GPRSu… tylko dla masochistów albo debili IMO, szczególnie w tych czasach gdzie Internet jest jednak trochę większy. Virgin opłaca się do pewnego poziomu minut (323 minuty – czyli 11 dziennie…), ze względu na niską stawkę przy doładowaniu na Klub Virgin + nowe stawki (czyli właśnie te 9 gr), ale po prawdzie – kto wykorzystuje tak mało telefon? Radio internetowe? Jakiej przepustowości? 🙂 Ciszę albo właśnie gadanie w TOK FM czy innym podobnym od WIELKIEJ biedy można na tym odpalić.. ale ja bym w to nie wchodził za nic. Jak się nie ma za nic kasy, to do dziwnych posunięć się można uciekać, ale to dobrze, że przynajmniej nie rabujesz banków.. Natomiast proszę, nie sącz głupot. || @lesiobe: no to masz bardzo ciekawy profil, bo większość ludzi dzwoni równomiernie do każdego z opów. Oczywiście, może być i taki wykres jak u Ciebie, ale to nie jest norma. Dla takich osób, które dzwonią głównie w jednej sieci, faktycznie może być to rozwiązanie, żeby w niej pozostać, ale tylko pod warunkiem, że będzie to bardzo mała ilość minut do pozostałych opów i brak netu. BTW, pochwal się, jaką masz ofertę, bo z – podkreślam – aktualnych ofert – sensownie wygląda tylko najniższe abo za 9 zł (no-limit głos/SMS/MMS Play, do reszty 200 minut), ale tam o ile wiem nie ma możliwości dołączenia za te bodaj 7 zł pakietu nielimitowanych stacjonarek. Oszczędzasz niewiele, a i tak masz umowę na minimum 12 miesięcy… || @Sentymental: Tej, a tobie na nazwisko to przypadkiem Rakowsky? ; ) Akurat wydaje mi się, że szał jest i powoli się rozkręca, w tym momencie dla tych usług, które zapewniają na dobrych warunkach (głos krajowy, wiadomości poza specjalnymi i na stacjonarne, dane) są bezkonkurencyjni. Play/RBM ma 3 plusy – wideorozmowy liczone jak głos w no-limit (tylko.. kto z tego korzysta? Słaba jakość (duża kompresja/ niska rozdzielczość), kiepska płynność (12 fps? a może i tyle nie), potrzebny zasięg (3G raczej) i technologia nadajnika (wypadałoby by mieć więcej, niż zwykły UMTS, czyli minimum HSDPA) w zasadzie powodują, że lepiej pomyśleć o wideopołączeniu w Skype.. (które działa także z np. nieszczęsnymi iPongami) ; faktura papierowa za darmo (choć przecież można drukować) ; i wreszcie, YouTube za darmo, tj. nie zużywający limitu danych. Heyah nie ma ŻADNYCH zalet (poza aktywacją za 1 zł). Intensywne korzystanie średnio 5,5 h na miesiąc? Toż to 11 minut dziennie… co to jest? I owszem, OPŁACA SIĘ. Nie cytuj tu frajerze prezesunia próbując prać głowę osobom mniej zorientowanym, bo 250 minut po stawce 19 gr (mówimy o normie, czyli w tym układzie pomijam w zasadzie tylko Virgin który jest dużo tańszy przy małej kombinacji) = 47,5 zł. Jeśli jeszcze nie rozumiesz, to policzę ci inaczej: 29 zł za no-limit głos / 19 gr = 150 minut z hakiem. Czyli te 2,5 h bądź … 5 minut dziennie. I od takiego pułapu opłaca się (oprócz stawek Virgina) aktualny no-limit. Na przyszłość pomyśl, zanim coś napiszesz – może unikniesz totalnej kompromitacji jak tym razem.
Koszt Formuły S z 200min poza sieć, to nie 9zł a 19zł, przy czym minuty nie są wymienne na smsy więc to żadna rewelacja. Juz lepiej wychodzi Formuła M za 29zł 400min i są wymienne na smsy w stosunku 1:1. W Play ma w firmówkę za 12,30zł brutto z 350min wymiennymi na 700sms a do Play i na stacjonarne bez limitu.
Witam Wszystkich kupiłem 4 tyg. temu Telefon Galaxy Young Gt S5360 i mam jeden problem gdy chcę wysłać sms to pod wiadomością wyskakuje mi błąd.Mam zasięg więc raczej to nie od tego. Przy dzwonieniu nie mam problemu ale jak chcę napisac sms to nic nie mogę jedyne na co mi pozwala to wysyłanie kodów z sieci Plus na Doładowanie konta.