W telefonie znalazł się akumulator o pojemności 1600mAh, który podczas przeciętnego użytkowania wystarcza na 2 dni pracy a przy włączonych na stałe modułach łączności i intensywnej eksploatacji będziemy musieli podłączać ładowarkę codziennie. Wynik więc nie zachwyca.


Podsumowując, czy ZTE Blade III Pro przyczynił się do obalenia mitu na temat chińskich smartfonów? Niestety nie. Chociaż jego design i wykonanie wydaje się obiecujące, po uruchomieniu telefonu nie jest już tak różowo. Interfejs nie wnosi nic nowego, wyświetlacz jest bardzo przeciętny, aparat robi słabe zdjęcia i filmy, pamięć wbudowana jest niewielka a na dokładkę system chodzi okropnie wolno przez niewielką ilość pamięci RAM i słabą optymalizację. Sytuację ratują nieco możliwości muzyczne czy internetowe.


Tak czy inaczej, podstawowym zadaniem telefonu jest to, że ma działać. Działać sprawnie i szybko, bo w przeciwnym razie co bardziej wybuchowy użytkownik zechce nim rzucić o ścianę. Ten smartfon tego warunku nie spełnia, zatem moim zdaniem nie jest wart nawet niewielkiej sumy pieniędzy, za które można go kupić.

Seweryn Strózik