Jeszcze do niedawna to, co chińskie, było kojarzone wyłącznie z produktami niskiej jakości o słabych parametrach. Jednak marki takie jak Lenovo, Huawei czy Zopo w ostatnich latach skutecznie dowodzą, że jeśli chcą, to potrafią stworzyć dobry produkt w niewygórowanej cenie. Czy ZTE również udało się to osiągnąć w modelu Blade III Pro? Zapraszamy do testu.

Już na wstępie warto zaznaczyć, że ZTE Blade III Pro to model budżetowy, którego możemy kupić na wolnym rynku za niewiele ponad 400 złotych. Zestaw, jaki otrzymujemy razem z telefonem, jest jak na tą kwotę całkiem przyzwoity. W jego skład wchodzi skrócona instrukcja obsługi i gwarancja, dwuczęściowa ładowarka oraz słuchawki.


Gniazdo USB nie jest wbudowane w ładowarkę, ale zostało wyprowadzone poza obudowę za pomocą krótkiego kabla. Z kolei przewód zakończony złączem microUSB mierzy 120 cm.


Słuchawki douszne dołączone do zestawu na pierwszy rzut oka wyglądają dość tanio, ale nie dajcie się zwieść pozorom. Grają zaskakująco dobrze, czysto, z całkiem przyjemnymi niskimi tonami. Mogłoby być tylko nieco głośniej.


A oto podstawowa specyfikacja telefonu:

  • System: Android Jelly Bean
  • Wyświetlacz: czterocalowy WVGA
  • Aparat: główny 5MPx z AF i fleszem + frontowa kamera 0,3MPx
  • Procesor: dwurdzeniowy MSM8225 o taktowaniu 1,2GHz
  • Pamięć: wewnętrzna 4GB + do 32GB microSD, 512 MB RAM
  • Wymiary: 120,5 mm x 63,5 mm x 10,85 mm, 138g wagi
  • Bateria: pojemność 1600mAh
  • A-GPS