Philips Xenium V526 wyposażony został w dwa aparaty, główny 13Mpx i przedni 2Mpx. Przedni aparat wykonuje zdjęcia o maksymalnej rozdzielczości 1600×1200 i dobrze sprawdzi się przy wideo rozmowie i do wykonania zdjęć selfie, oczywiście jeżeli będziemy mieli odpowiednią ilość światła. Aparat główny 13Mpx wykonuje zdjęcia w maksymalnej rozdzielczości 4128×3096 px oraz rejestruje filmy w rozdzielczości FullHD.
W aplikacji do wykonywania zdjęć, znajdziemy oprócz funkcji HDR i panoramy, 15 trybów wykonywania zdjęć; między innymi negatyw, sepie, film, spokojny czy na luzie.
Zdjęcia wychodzą dość dobrze, jeżeli oczywiście wykonywane są w dobrym oświetleniu. Barwy są naturalne i nie przerysowane. Można mieć małe zastrzeżenia do autofocusa który nieraz długo łapie ostrość. Aparat spokojnie sprawdzi się w sytuacjach, gdy będziemy chcieli coś uwiecznić w kadrze, a nie będziemy mieli przy sobie aparatu fotograficznego.
Philips Xenium V526 wyposażony został w dwa sloty na karty microSIM i obsługuje dwie karty jednocześnie. Jest to dobre rozwiązanie dla osób posiadających więcej niż jeden numer telefonu a nie chcą nosić kilku aparatów telefonicznych.
Tradycyjnie jak to bywa w budżetowych urządzeniach, jeżeli mamy zajęty jeden numer telefonu, a ktoś zadzwoni do nas na drugi numer, który jest w smartfonie, usłyszy komunikat o zajętości numeru. Oczywiście w opcjach urządzenia możemy wybrać, czy przy każdym połączeniu bądź wysłaniu wiadomości sms ma się pojawiać zapytanie, z jakiego numeru wykonać połączenie, bądź też ustawić na stałe numer odpowiadający za połączenia, sms i Internet. Jakość rozmów stoi na dobrym poziomie. Bardzo dobrze słychać rozmówcę w głośniku, który jest wystarczająco głośny i dobrze oraz bez zniekształceń przekazuje głos rozmówcy. Mikrofon również dobrze się sprawuje i wzorowo przekazuje nasz głos osobie po drugiej stronie połączenia.
Małe strzeżenia można mieć do głośnika zewnętrznego, który jest nieco za słaby. Jakość dźwięku nie budzi zastrzeżeń- jest czysty i ma dobrą barwę, lecz maksymalny poziom jest nieco za słaby. Czasem trzymając telefon w torbie czy plecaku przegapimy przychodzące połączenie. Również słuchając ulubionej muzyki czy radia ma się niedosyt, że muzyka jest za cicho.
Philips coraz gorzej w tych smartfonach robi…
Chwalą się baterią ale jak nie smart bez LTE, to smart z LTE ale archaicznym zestawem 1/8 zamiast 2/16. I co komu po dobrej baterii, jak to działa jak mucha w smole – co widać i w tekście. I jednego i drugiego nie sprzedadzą, bo kto w 2016 roku kupi smartfona 1/8 za 750-900 zł (serio, 900 złotych w EuroRTV)?
zgadzam sie z przedmowca i jeszcze dodam, ze bateria o duzej pojemnosci to nie wszystko. trzeba ta baterie jeszcze naladowac co jakis czas. 5000mAh bez odpowiedniej ladowarki to jakies 5-6h ladowania.
Zapowiadał się fajnie ale wyszło badziewie niestety. Niecałe 4gb na aplikacje w 2016 roku? To jakieś nieporozumienie. Ten dotyk i mulenie telefonu to może być sprawa softwareowa, ale pewnie ten telefon to taka nisza że raczej będzie słabo z romami.
Co mi po dużej baterii jak używanie telefonu z takimi wadami to katorga.
No i na koniec ta cena 899zł w euro agd to jakieś nieporozumienie. Maksymalnie powinien kosztować 500zł z takimi wadami. Za 999zł mamy lenovo moto g 3gen z 2gb ramu i 16gb pamięci, wodoodporny i do tego z czystym androidem, z pewnymi aktualizacjami przez jakiś czas.
Mam go z baterią 2,96 Wh czyli ok 800 mAh i na prawdę czas czuwania u mnie to ok 12 dni, przy rozmowach i smsach 5 dni. Bardzo dobry wybór jako rezerwowy kontakt. Bardzo prosty, posiada latarkę 🙂 , kolorowy wyświetlacz i podstawowe funkcje takie jak stoper, kalendarz kalkulator, stoper, przelicznik walut…… po prostu niezbędne minimum
A tak nawiasem, czy nie o baterię chodzi?
Mam go i fakt trochę mułowaty jest, ale nie gram na smartfonie a do internetu i rozmów ok. Aparat też w dobrych warunkach i przy odrobinie wysiłku robi poprawne fotki. Sprowadziłam go i nie żałuję
Kupiłem ten telefon 5 miesięcy temu zero mulenia dotyk igiełka zdjęcia super polecam