Smartfon już dawno przestał być jedynie telefonem. Aparat to standard już w niemal każdym telefonie komórkowym. Jiayu S2 doskonale radzi sobie z rejestracją otaczającego nas świata, do codziennych zastosowań aparat nada się wystarczająco.
Telefon wyposażono w kamerkę 13 megapixeli BSI CMOS Panasonic oraz diodę LED pomagającą w robieniu zdjęć nocą. W fotograficznej aplikacji nie zabrakło takich wspomagaczy, jak Autofokus, Sensor BSI, czyli tylne podświetlenie matrycy, wykrywanie twarzy czy wsparcie dla trybu HDR. Bardzo przydatna funkcja zdjęć seryjnych pozwala robić fotografie z prędkością kilku klatek na sekundę.
To połączenie pozwala na robienie zdjęć w bardzo dobrej jakości, które mogą zawitać do domowego albumu. Zastosowany czujnik poprawnie łapie ostrość i całkiem nieźle radzi sobie w ciemniejszych warunkach.
Warto dodać, że producent dorzucił nam Photoscape, aplikację na Androida, która pozwala nam na przeglądanie dokonywanie podstawowej obróbki zdjęć. Za pomocą programu w łatwy sposób wzbogacimy nasze obrazy dodatkowymi efektami czy przyozdobimy ramkami. Ponadto zmienimy rozmiar czy wytniemy fragmenty fotografii.
Przykłady zdjęć:
z lampą LED
Usatysfakcjonowani będą również mobilni filmowcy – Jiayu S2 oferuje nagrywanie i odtwarzanie filmów w jakości full HD (1080p). Dzięki przyzwoitemu stabilizatorowi obrazu możemy pozbyć się irytującego efektu trzęsienia.
Gdyby nie stosunkowo słaby akumulator, to Jiayu S2 Advanced byłby o wiele godniejszym polecenia smartfonem. Bateria smartfonu o pojemności 2000 mAh powinna wystarczyć na dzień intensywnego użytkowania. Intensywniejsze korzystanie sprowadzało się w moim przypadku do dwukrotnego, w ciągu dnia ładowania telefonu.
Oszczędzając baterię przez wyłączanie 3G czy zmniejszanie podświetlania można doprowadzić do sytuacji, że smartfon wytrzyma do wieczora, jednak okraszone jest to sporymi wyrzeczeniami. Czyli raczej słabo. Niestety z racji zastosowanej obudowy samodzielne wymienienie baterii na bardziej pojemną nie jest niestety możliwe.
2000 mAh na 8 rdzeni to porażka
jakie 8… doedukuj się człowieku
na raz działa tylko 4, a bateria mała bo tel ma 6mm grubości
Chińczycy od jakiegoś czasu robią całkiem przyjemne i sprawne smartfony. Od jakiegoś czasu obserwuję produkty firm Oppo, Zopo, Huawei, Xiaomi, czy opisany tutaj smartfon firmy Jiayu. Następnym moim telefonem będzie prawdopodobnie Huawei Ascend G6 lub P7, ale ten S2 też wygląda fajnie i wyświetlacz Retina robi wrażenie.
Nie dajcie się nabrać. Ja miałem i używałem Jiayu S2 przez 3 miesiące … telefon jest estetycznie wykonany z pięknym i wyrazistym wyświetlaczem ale na tym kończą się jego zalety. Często się zawiesza a GPS jest praktycznie nie do używania. Miałem telefon od oficjalnego przedstawiciela … reklamowanie GPS kończyło się brakiem odzewu, wszystkie ich fixy i porady podane na oficjalnej stronie do których mnie kierowano można sobie wsadzić w buty … telefon udaje że ma GPS a GPS udaje że potrafi nawiązać połączenie z satelitą. Procesor MTK to jakaś porażka… pod dużym obciążeniem telefon grzał się do tego stopnia że można było sobie poparzyć ręce … telefon dobrze wypata w różnego rodzaju benchmarkach ale w życiu codziennym i w grach radzi sobie tylko przeciętnie … wydaje mi się że to problem z optymalizacją. Tyle w temacie. Ja swoją przygodę z Jiayu zakończyłem i nie mam zamiaru powracać do tej firmy. Używam teraz telefonu ASUS o dużo gorszych parametrach lecz o dziwo wszystko działa dużo lepiej. Mam nadzieje że pomogłem komuś w podjęciu decyzji o zakupie.
Odradzam zakup Jiayu S2. Użytkuję telefon od roku i ma bardzo dużo błędów. Bardzo często się zawiesza, brak autofocusa w aparacie, a do tego właśnie mi się popsuł touchpad i nie mogę wejść do menu ani cofnąć się (prawdopodobnie telefon na śmietnik bo przedstawiciel się wycofał i nie ma serwisu w Polsce). NIE polecam!