W kalifornijskiej siedzibie Google w Mountain View odbywa się konferencja podczas której deweloperzy mogli zapoznać się z prototypem „klockowego smartfonu” w wersji alfa 0.10. Google zaproponował urządzenie składające się z podzespołów, które każdy właściciel będzie mógł samemu wymienić. Nie mówimy tutaj o wymianie zbitego wyświetlacza, czy obudowy.
Smartfon, w który można wymieniać poszczególne elementy i go unowocześniać bez konieczności pozbywania się całego sprzętu. Pomysł wydaje się być genialny. I właśnie w tym momencie pojawia się projekt modularnego telefonu, który będzie można sobie złożyć. Według Google, bryła urządzenia – „endoszkielet”, jest jedynie cieniutką ramką, w którą wydzielone są tzw. kręgosłup (Endo Spine) i żebra (Endo Ribs). To one wyznaczają przestrzeń, w którą będziemy mogli włożyć moduły.
Do wyboru mamy trzy rozmiary modułów gotowych do zamontowania na endoszkielecie: najmniejszy (1×1) 20×20 mm, średni (2×1) 43×20 mm i największy (2×2) 43×43 mm. Rozmiary telefonów będą więc wyglądały następująco:
– Ara mini: 112 mm x 43 mm (dla porównania iPhone 4: 115 mm x 58,55mm)
– Ara średnia: 132 mm x 63 mm (dla porównania Samsung Galaxy S4: 137 mm x 70 mm)
– Ara phablet: 152 mm x 83 mm (dla porównania Nokia Lumia: 162,8 mm x 85,4 mm)
Wymienialne moduły montowane będą do endoszkieletu za pomocą magnesów, a cały telefon ma być gładką i litą bryłą. Moduły mogą być produkowane przez zewnętrznych producentów, więc w chwili obecnej Project Ara, czyli wizję inteligentnego telefonu złożonego z wymiennych modułów, ogranicza tylko fantazja inżynierów.
Jak myślicie Project Ara może przynieść rewolucję na rynku urządzeń mobilnych?. A może czeka nas era modularnych urządzeń mobilnych? Moim zdaniem, także kolejna propozycja Motoroli, czyli modularny zegarek „Modular Smartwatch” zapowiada się interesująco, o czym można przekonać się na poniższym filmie wideo.
Na koniec ważna informacja Project Ara: nie jest gotowym produktem, to póki co tylko prototyp „klockowego smartfonu”. Ambicje Google’a względem idei budowy smartfona z klocków są jednak ogromne. Pierwsze modularne smartfony powinny trafić do sprzedaży w styczniu 2015 roku. Użytkownicy będą mogli korzystać z Konfiguratora Ara, by stworzyć smartfon unikatowy pod względem wyglądu jak i komponentów.
źródło: Google MDK, YouTube
Kan
Pierwszy telefon, który może zagrozić iPhonowi w mojej kieszeni 😛
Sam podchodzę z optymizmem do tego telefonu jako geek, ALE obawiam się, że cena będzie odstraszać. Jak znam życie cena będzie jak za najnowszego flagowca(albo i lepiej) a wydajnością nie będzie nawet w połowie dorównywał. A cena dla ciemnej masy może stanowić kluczowy aspekt. Poza tym zwykły szarak nieznający się na sprzęcie nie będzie w stanie określić co jest lepsze, i będzie musiał pytać po ludziach lub szukać po internecie, a komu się będzie chciało (taki leniwy świat). Chciałbym żeby to się przyjęło i zostało na stałe, ale realistycznie patrząc nie ma raczej większych szans na to
MIC: poprzez możliwość dostosowania różnych komponentów w zależności od potrzeb klienta, cena tego telefonu powinna się zawierać w bardzo szerokich widełkach. Załóżmy, że nie jest nam potrzebny „kombajn multimedialny” – wtedy dobieramy sobie słabsze komponenty, a tym samym cena jest niższa. Chyba właśnie o to chodzi w całym tym projekcie by można było sobie złożyć telefon wg własnych potrzeb, a nie widzi misie inżynierów. Oczywiście za sam projekt trzymam kciuki 🙂
Te klocki le’Goog będą 3mane tylko magnetycznie do cupy chassis szkieletu? U3mają się przy wstrząsach? Śmiem wątpić w niezawodność tak rozwiązanej zwartości.
Jesli ktos bedzie chcial kupic taki gaget to nie po to zeby miec go tanio tylko zeby miec wypas i bajer mi akurat nie przypada takie rozwiazanie do gustu ale kazdy ma swoje zdanie