myPhone 6200 ma wymiary 117 x 50 x 10,5 mm i waży 88 g. Te stosunkowo niewielkie rozmiary i nieduża waga powodują, że urządzenie wygodnie leży w dłoni. Zmieści się też bez problemu w każdej kieszeni spodni, co zapewne jest ważnym argumentem dla wielu osób, które chcą mieć telefon zawsze przy sobie.
Obudowa telefonu jest wykonana z srebrnego plastiku, który zdobi delikatna ciemniejsza wstawka. 6200 do złudzenia przypomina produkowane kilka lat temu klasyczne telefony komórkowe. Pierwszym, co zwraca naszą uwagę jest panel czołowy i klasyczna klawiatura alfanumeryczna telefonu. Urządzenie posiada kolorowy wyświetlacz o przekątnej 2,4 cala i rozdzielczości 240×320 pikseli.
Kolorowy wyświetlacz jest czytelny nawet dla osób starszych. W połączeniu z prostym i obrazkowym menu sprawia, że obsługa tego urządzenia jest intuicyjna i nieskomplikowana. Nad wyświetlaczem znajduje się głośnik telefonu, a pod nim logo producenta.
Dość wygodne przyciski fizyczne mają odpowiedni klik i są podświetlane na biało. Znacząco ułatwia to korzystanie z telefonu w ciemnym pomieszczeniu. Dodatkowo przy klawiszu z cyfrą „0” widnieje ikona latarki, która odpowiada za jej włączenie/wyłączenie. Manipulator pozwala przyporządkować najczęściej wybierane funkcje. Telefon jest komfortowy w obsłudze, a ułatwieniem są takie opcje, jak szybkie wybieranie czy ustawienie zdjęć przy wybranych kontaktach. Może sprawdzić się również jako telefon zastępczy. Wizualnie urządzenie prezentuje się bardzo estetycznie. Elementy obudowy zostały dobrze spasowane i nie trzeszczy podczas używania.
Na górze telefonu znajdziemy typowe wejście słuchawkowe Jack 3,5 mm, natomiast na spodzie producent umieścił gniazdo ładowarki.
Z tyłu obudowy znajdziemy aparat VGA z diodą LED pełniącą funkcję latarki oraz otwory głośnika. Atutem tego modelu jest wbudowany moduł radia FM, które działa bez konieczności podłączenia słuchawek. Ogólnie można powiedzieć, że telefon jest bardzo głośny i nawet przy najniższym poziomie dźwięki są wyraźnie słyszalne z dużej odległości.
Pod panelem metalowym znajdziemy akumulator litowo-jonowy, sloty na karty SIM i microSM oraz gniazdo na kartę pamięci.
na plus fajny przejżysty duży ekran i klawisze, latarka, radio działa bez słuchawek
na minus brak słownika t9
Kupić może i warto ale ciężko, bo w wielu biedronkach telefony zostały wyprzedane.
O czym to świadczy? Jest po prostu zapotrzebowanie na taki sprzęt 🙂 Nie każdy potrzebuje telefonu za kilka tysięcy, ale urządzenia za kilkadziesiąt złotych które służy przede wszystkim do tego do czego został stworzony telefon – DZWONIENIA 🙂
Widzę,że jeśli chodzi o wygląd telefonu to kopiują stare modele noki….kolejny model ,,ala nokia,, 😀
Coś w tym złego? 🙂 W dobie smartfonów wiele ludzi już nawet nie pamięta tego jak kiedyś wyglądał telefon i do czego służył 🙂 Ja osobiście do teraz nie zrezygnowałem z poczciwego klawiszowca, ba nawet zrobiłem sobie ich zapas jakby którego pięknego dnia miało już nie być takich telefonów w sprzedaży 🙂 Jedyne czego mi brakuje w tych telefonach to… brak 3G. Co jak co ale na 3G/UMTS jakość rozmowy jest zdecydowanie lepsza niż na 2G.
Ok
Dwa razy wymieniałem, dwa razy fatalna jakość rozmów. Nie da się dzwonić. Poza tym telefon działa w ślamazarnym tempie, powoli się włącza, powoli wczytuje wiadomości. Nie widzę plusów, nawet za 89zł.
[quote]O czym to świadczy? Jest po prostu zapotrzebowanie na taki sprzęt 🙂 Nie każdy potrzebuje telefonu za kilka tysięcy, ale urządzenia za kilkadziesiąt złotych które służy przede wszystkim do tego do czego został stworzony telefon – DZWONIENIA 🙂 [/quote]
dokładnie. są nawet ludzie, którzy za nic nie chcielibymieć smartfona i być uwiązani informacjami i kontaktem. ja tak nie mam, wolę smartfony ponad wszystko ale ideę rozumeim.
[quote]Kupić może i warto ale ciężko, bo w wielu biedronkach telefony zostały wyprzedane. [/quote]
tanie gadżety szybko schodzą z półek. jako drugi telefon to chyba lepiej kupić cos bardzo taniego niż kolejnego smartfona. chociaz ja mam dual sim i najbardzij chwalę tą opcję.
[quote]Dwa razy wymieniałem, dwa razy fatalna jakość rozmów. Nie da się dzwonić. Poza tym telefon działa w ślamazarnym tempie, powoli się włącza, powoli wczytuje wiadomości. Nie widzę plusów, nawet za 89zł. [/quote]
to jednak tylko zwykly telefon za mniej niz 100zl, bez systemu operacyjnego,
mysle ze to ciekawa alternatywa, proste urzadzenie, i w normalnej sprzedazy nie ma juz telefonow nowych za mniej niz 100zl poza tym myphone
[quote]O czym to świadczy? Jest po prostu zapotrzebowanie na taki sprzęt 🙂 Nie każdy potrzebuje telefonu za kilka tysięcy, ale urządzenia za kilkadziesiąt złotych które służy przede wszystkim do tego do czego został stworzony telefon – DZWONIENIA 🙂 [/quote]
popyt tylko potwierdza dobry strzal w nisze na rynku
Jeśli ze zwykłego telefonu nie da się dzwonić to to jest tylko elektrośmieć, a nie telefon. I nie naciągaj rzeczywistości, że za 100zł nie można niczego wymagać, bo chyba dobrej jakości rozmów można wymagać, a nawet trzeba, prawda? Takie cuda to nawet w Szajsungach za 39zł.
[quote]nic konkretnego na oku.
phablet raczej tak jednak, bo rozmiar mi odpowiada wybitnie. [/quote]
niby wiecej jak 5 cali to bardzo duzo, duze urzadzenie, ale strasznie szybko sie idzie do tego przyzwyczaic
Fajnie wygląda! Dobrze wykonany i jak czytam komentarze, to cieszy się powodzeniem w tej cenie. Ciekawa propozycja 🙂
[quote]Fajnie wygląda! Dobrze wykonany i jak czytam komentarze, to cieszy się powodzeniem w tej cenie. Ciekawa propozycja 🙂 [/quote]
czy fajnie to bym nie powiedział., ale na pewno dziwi bardziej niż smartfon…
czyli może zaskakujący wygląd raczej niż fajny…
[quote]Jeśli ze zwykłego telefonu nie da się dzwonić to to jest tylko elektrośmieć, a nie telefon. I nie naciągaj rzeczywistości, że za 100zł nie można niczego wymagać, bo chyba dobrej jakości rozmów można wymagać, a nawet trzeba, prawda? Takie cuda to nawet w Szajsungach za 39zł. [/quote]
da się dzwonić. % awaryjności jest identyczny jak w nokiach, samsungach czy lg w tej cenie.
[quote]Jeśli ze zwykłego telefonu nie da się dzwonić to to jest tylko elektrośmieć, a nie telefon. I nie naciągaj rzeczywistości, że za 100zł nie można niczego wymagać, bo chyba dobrej jakości rozmów można wymagać, a nawet trzeba, prawda? Takie cuda to nawet w Szajsungach za 39zł. [/quote]
ale to z tego myphone nie da sie dzwonic ? przeciez to telefon, do tego wlasnie sluzy
troche tych recenzji i watkow nt myphone Luna na roznych forach jest, smartphone spradzony i przetestowany, ciezko cos wiecej dobrego dodac
[quote]
da się dzwonić. % awaryjności jest identyczny jak w nokiach, samsungach czy lg w tej cenie. [/quote]
skąd te dane o awaryjnosci?
[quote]troche tych recenzji i watkow nt myphone Luna na roznych forach jest, smartphone spradzony i przetestowany, ciezko cos wiecej dobrego dodac [/quote]
a autor tego wątku nadal poleca lunę czy już nie?:)
[quote][quote]
da się dzwonić. % awaryjności jest identyczny jak w nokiach, samsungach czy lg w tej cenie. [/quote]
skąd te dane o awaryjnosci? [/quote]
od sprzedawcy pewnie; pierwsze ogniwo w reklamacjach.
[quote][quote][quote]
da się dzwonić. % awaryjności jest identyczny jak w nokiach, samsungach czy lg w tej cenie. [/quote]
skąd te dane o awaryjnosci? [/quote]
od sprzedawcy pewnie; pierwsze ogniwo w reklamacjach. [/quote]
przeciez to twoj wpis byl o tych % awaryjnosci,
to skad wziales te informacje ?
smartphone to nie jest zadne skomplikowane urzadzenie zeby nagle po roku odkryc cos nowego, dziala, podoba sie i gitara
na wyjazdy, na zastępstwo ,dla starszych lub hipsterów, cena spoko. oferta promocyjna jak zwykle się szybko rozeszła.
Kupiłem , bateria krótko trzyma max 1,5 dnia zaznaczam ,że przy niewielu połączeniach,jeżeli jest więcej połączeń to nie wydoli nawet 1 dnia.Żałuję zakupu i nie polecam.Pozdrawiam.
[quote]Kupiłem , bateria krótko trzyma max 1,5 dnia zaznaczam ,że przy niewielu połączeniach,jeżeli jest więcej połączeń to nie wydoli nawet 1 dnia.Żałuję zakupu i nie polecam.Pozdrawiam. [/quote]
tylko dzwonisz?
[quote]
to skad wziales te informacje ? [/quote]
bo nie byłem pewien. w każdym razie z tego co sobie przypominam to w punktach gsm tak mi wspominali, że nie ma różnicy w awaryjności.