Kto mieczem wojuje od miecza ginie – te słowa cisną się na usta, gdy przypomnimy sobie ostatnie działania prawne firmy Apple. Według orzeczenia sądowego Apple nie może sprzedawać na terenie Niemiec żadnych urządzeń mobilnych, które naruszają dwa patenty Motoroli związane z technologią bezprzewodową. Jeden dotyczy metody odliczania podczas transferu danych, drugi związany jest z systemem synchronizacji. Więcej na temat pozwu informowalismy w artykule: Motorola vs. Apple: pozew o własność intelektualną
Sąd okręgowy z Mannheim wydał wyrok zaocznie, po tym jak prawnicy Apple nie stawili się w sądzie w umówionym terminie. Wyrok nie precyzuje, jakie urządzenia Apple miałyby naruszać wspomniane wyżej patenty Motoroli, których sprzedaż została zablokowana na terenie Niemiec. Sąd także orzekł, że jeśli koncern z Cupertino nie zastosuje się do tego zarządzenia, to będzie musiało zapłacić 250 tys. euro kary.
Koncern z Cupertino zapowiada apelację. Dwie kolejne rozprawy Motorola Mobility vs Apple mają odbyć się 18 listopada i 2 grudnia.
źródło: www.cio.com.au
Kan
A co to jest 250tys, zarobią miliony to 250tys mogą wydać na karę
Drobne to raz, dwa totalnie olali motorole a po trzecie to była najtańsza reklama Apple.
Światowy potentat płaci kary jak rodzima tp, hmm ciekawe.
250 tys. Euro to nawet niemiecki sędzia w kieszeń nie przyjmie, bo mu się rydzyko nie opłaca. Tyle to szefowie Apple’a dają swym żonom na waciki. Dla lepszego efektu publicznego powinni podawać wysokość kar w Eurocentach. 25 milionów Eurocentów kary! To brzmi jabłko-tako, a nie tam jakieś tysiące…