Aparat, wideo, bateria

Producent chwali się kamerą o rozdzielczości 8Mpix z auto-fokusem i diodą LED, dużą przesłoną obiektywu na poziomie F/2,2, czujnikiem CMOS oraz 5 częściowym zestawem soczewek mającym w domyśle wprowadzić nową jakość robionych zdjęć. Prawda jest taka, że cały ten technologiczny dorobek potrafi przebić Sony Ericsson ze swoim zwykłym, budżetowym telefonem Elm, wydanym na rynek prawie 3 lata temu. Dopóki niektórzy czołowi producenci nie zrozumieją jak ważną rolę pełnią algorytmy odpowiadające za przetworzenie uchwyconego obrazu dopóty marketingowcy będą nam chcieli wmawiać, że dodatkowa liczba Mpix czy też niewiadomo jak duże przesłony obiektywu w zupełności załatwią sprawę. Niestety nie ma tak łatwo. Na jakość zdjęcia składa się wiele elementów a jednym z kluczowych czynników są odpowiednie, niedoceniane w swej sile algorytmy przetwarzania obrazu.



Jakość zdjęć określiłbym jako jedną z gorszych jeśli chodzi o segment urządzeń mobilnych wyposażonych w matrycę 8Mpix. Skąd tak surowa ocena? Przede wszystkim za ogromne szumy jakie widać na zdjęciach. Jeśli nie mamy super warunków oświetleniowych telefon ocenia dobór ISO na wartość co najmniej 200 lub większą. Mówiąc normalnym językiem gorsze światło równoznaczne jest z widocznymi czarnymi kropkami na obszarze całego uchwyconego kadru. Kiedy już mamy warunki do zrobienia dobrego zdjęcia okazuje się, że poziom detali jest bardzo ubogi, ziarnistość spora a szczegóły uchwyconego obrazu po prostu wyglądają kiepsko. Ratunkiem mogłaby tu być ręczna regulacja poziomu ISO. Tej niestety brak.


Dodatkowo tak duża przesłona obiektywu F/2,2 może być dla niedoświadczonego fotografa raczej przeszkodą niż zaletą. Podczas fotografowania w dzień częstym rezultatem widocznym na kadrze będzie tzw. efekt wypalenia zdjęcia. Można to korygować za pomocą ręcznych ustawień parametrów ekspozycji. Słowa pochwały należą się na pewno za możliwość regulacji skoku ekspozycji co 0,3 wartości. Innymi słowy jeśli chcemy zrobić zdjęcie na zewnątrz, w czasie dnia warto zmniejszyć wartość EV do -0,3 lub 0,7 by pozbyć się efektu przepalenia obrazu.


Podsumowując, nie da się powiedzieć wiele dobrego na temat jakości zrobionych zdjęć. Na wyświetlaczu tabletu niektóre z nich mogą wyglądać całkiem przyzwoicie jednak na większym ekranie laptopa czy monitorze komputera stacjonarnego efekt będzie o wiele gorszy. Tryb panoramy choć ciekawy oferuje rozdzielczość tylko w jakości VGA. Zastosowany autofocus powinien przynajmniej sprawdzić się podczas zdjęć notatek czy też treści ogłoszeń. Tablety Samsunga z matrycą 3Mpix robią o wiele lepsze zdjęcia niż nasz Transformer. Tajemnica sukcesu tkwi w algorytmach. Co do zdjęć z 2Mpix kamerki przedniej to nawet nie zgrywałem ich na dysk swojego komputera. Ziarnistość jest jeszcze większa niż tych wychodzących z głównego aparatu i widać to gołym okiem.

Materiały wideo prezentują się o wiele lepiej niż fotografie. Nagrania o jakości HD 720p cechują się przyzwoitą jakością i płynnością. Szczerze mówiąc byłem zaskoczony różnicą jaka istnieje między zdjęciami a filmami generowanymi przez to samo urządzenie. Te drugie są zdecydowanie lepsze przez co można się pokusić o próbę uwiecznienia jakiegoś ciekawego momentu.

O baterii będzie jeszcze krócej. Tablet wytrzymał 10 godzin nieprzerwanego odtwarzania materiałów wideo co jest bardzo dobrym wynikiem. Podobnie było z żywotnością akumulatora podczas przeglądania Internetu. Duża wytrzymałość baterii jest niewątpliwym atutem urządzenia.