Koncern Apple, nadal ciągnie serial pt. wojna patentowa, którego nie widać końca.

Tym razem firma wkroczyła do Japonii, gdzie złożyła pozew o naruszenie praw patentowych przez firmę Samsung. Apple domaga się kwoty rzędu 1,3 mln dolarów z ramach rekompensaty. Rozprawa odnośnie tej sprawy rozpoczęła się wczoraj, jej wynik jest jeszcze nieznany.

Jak spekulują media powodem ataków Apple są bardzo dobre wyniki sprzedaży urządzeń Samsunga, a nie „kradzież własności intelektualnej”, czytaj patentów.

Z informacji analityków rynku wynika, że popyt na urządzenia ze stajni Samsunga jest ogromny, tylko cztery dni po premierze „galaktycznego” smartfonu, liczba sprzedanych modeli wynosiła przeszło 100 tysięcy sztuk. Smartfon Samsung Galaxy S II, jest najlepiej sprzedającym się urządzeniem u największego Japońskiego operatora komórkowego, jakim jest NTT DOCOMO. Takie wyniki zagrażają poważnie pozycji produktów Apple, dlatego też firma postanowiła użyć wszelkich środków, aby zahamować ekspansję i zaszkodzić popularności Samsunga na rynku Kraju Kwitnącej Wiśni. Warto dodać, że NTT DOCOMO, zamierza wprowadzić do oferty tablet Galaxy Tab, który będzie współpracował z technologią LTE, to prawdopodobnie był moment, kiedy Gigant z Cupertino postanowił w końcu działać.

źródło: techcrunch.com

Apokalipto