Kilka dni temu firma Samsung rozdała dziennikarzom wiodących światowych wydawnictw i blogerom próbki testowe składanego smartfonu-tabletu Galaxy Fold. Jednak wiele z urządzeń już się popsuło, o czym piszą dziennikarze w swoich publikacjach na portalach społecznościowych —  sprzedaż Gagaxy Fold powinna rozpocząć się już 26 kwietnia, więc czasu na poprawki jest mało.

Publicysta The Verge, Dieter Bon twierdzi, że jego Galaxy Fold zepsuł po jednym dniu użytkowania. Według jego słów, coś zaczęło wystawać pod ekranem w miejscu zgięcia. Nie wyklucza, że mogła to być zepsuta część konstrukcji łączącej połówki smartfona. W końcu na ekranie pojawiły się linie, które wyglądają jak nierówności:

4

 

Dziennikarz CNBC Steve Kovacs skarżył się z kolei, że ekran na testowym próbce zaczął migotać po jednym dniu użytkowania:

 

 

Na to, że ekran testowego Galaxy Fold się zepsuł, skarżył się też dziennikarz Bloomberg Mark Gurman i wideobloger Marquez Bronli. Jednak jak się okazało zdjęli oni warstwę ochronną z ekranu, myśląc że to po prostu fabryczna folia, którą często pokrywane są ekrany smartfonów i którą należy usunąć przed początkiem użytkowania. Gurman napisał, że folia odrazu odstawała w jednym z kątów więc całkiem ją odlepił. Okazało się, że nie wolno było jej zdejmować..

 

 

Kilka godzin temu koreańska firma wydała oficjalne oświadczenie w związku z tym zajściem:

„Niewielka liczba wcześniejszych próbek Galaxy Fold została dostarczona do mediów w celu otrzymania opinii. Otrzymaliśmy wiele wiadomości dotyczących głównego wyświetlacza. Dokładnie przyjrzymy te urządzenia, aby ustalić przyczynę problemu. Ponadto, kilka osób poinformowało, że uszkodziły ekran, zdejmując z niego wierzchnią warstwę. Główny wyświetlacz Galaxy Fold obejmuje górną warstwę ochronną, która jest formalnie częścią wyświetlacza, aby chronić go przed przypadkowymi zarysowaniami. Usuwanie warstwy ochronnej lub klejenie do niego czegokolwiek, może spowodować uszkodzenia. Ta informacja będzie  przekazywana do wiadomości konsumentom”.