Istnieje wiele powodów, dla których kobiety nadal nie są dostatecznie reprezentowane w branży cyberbezpieczeństwa – także uprzedzenia i stereotypy sugerujące, że kariera w tej dziedzinie zarezerwowana jest głównie dla mężczyzn. Wiele firm, w tym Fortinet, stara się walczyć z tym problemem, bowiem w obliczu rosnącej luki kompetencyjnej w zakresie cyberbezpieczeństwa, dołączanie kobiet do grona specjalistów w tym obszarze jest po prostu niezbędne.

Historia pełna jest kobiet, które odegrały kluczową rolę w rozwoju cyfrowego społeczeństwa – od Ady Lovelace (pierwsza programistka komputerowa na świecie), przez Grace Hopper (stworzyła nowe sposoby kodowania), Margaret Hamilton (programistka lotu Apollo), po Elizabeth J. Feinler (twórczyni sieci ARPANET – protoplasty internetu), która pracowała wraz z zespołem składającym się w większości z kobiet.

Dwie przedstawicielki firmy Fortinet: Rashmi Deshpande, wiceprezeska ds. inżynierii jakości i Margarette Joven, członkini działu analityków antywirusowych, omawiają swoje doświadczenia zawodowe i drogi, które doprowadziły je do ról ekspertek w dziedzinie bezpieczeństwa. Udzielają też rad innym kobietom, które chciałyby rozpocząć lub kontynuować karierę w tej branży.

 

Czym jest dla was bycie kobietą w branży cyberbezpieczeństwa?

Rashmi: Dziś oznacza to oceany możliwości, wyzwań i wiele miejsca na innowacje. Skala zagrożeń rozszerza się szybciej niż kiedykolwiek, więc rośnie także zapotrzebowanie na specjalistów ds. bezpieczeństwa. Już samo zatrudnienie utalentowanych pracowników stanowi wyzwanie ze względu na rozbieżność między ich podażą a popytem. Jak wynika z badania (ISC)2 Cybersecurity Workforce Study, kobiety na świecie stanowią obecnie zaledwie 25% wszystkich pracowników zajmujących się cyberbezpieczeństwem. Na szczęście odsetek ten wzrasta. Coraz więcej firm koncentruje się na szkoleniach i świadomie zatrudnia na tych stanowiskach kobiety. Uważam, że mają one świetną intuicję, a ta cecha stanowi doskonałe uzupełnienie każdego zespołu odpowiedzialnego za cyfrową ochronę.

Margarette: Cyberbezpieczeństwo to wyjątkowa branża, zapewniająca możliwości rozwoju, dostarczająca codziennie ekscytujących zadań oraz dająca szansę wywarcia realnego wpływu na ochronę danych osób prywatnych i firm, a nawet bezpieczeństwo narodowe. Wiele kobiet może nie zdawać sobie z tego sprawy, ale istnieje znaczna różnorodność ścieżek kariery w tej dziedzinie, które są odpowiednie dla różnych typów osobowości. Istnieje pilne zapotrzebowanie na kobiety i mężczyzn posiadających zarówno umiejętności techniczne, jak i miękkie oraz wiedzę niezbędną do zwalczania uporczywych i złośliwych ataków.

 

Jak wyglądały wasze ścieżki karier? Co zainspirowało was do rozpoczęcia kariery w branży cyberbezpieczeństwa?

Rashmi: Jest to dziedzina na tyle ekscytująca, że od dawna widziałam siebie jako osobę zaangażowaną w prace badawczo-rozwojowe nad produktami z zakresu cyberbezpieczeństwa. Gdy pojawiła się taka możliwość, szybko zdałam sobie sprawę, że przyczynienie się do ochrony cyfrowego świata byłoby bardzo satysfakcjonujące. To zmotywowało mnie do kontynuowania kariery w tym zakresie. Ponadto, zważywszy na to, że w branży pracuje obecnie bardzo niewiele kobiet, dysproporcja ta dodatkowo zainspirowała mnie do działania nad przełamywaniem barier.

Margarette: Już moja pierwsza praca była związana z cyberbezpieczeństwem. Kiedy zaczynałam, było ono jeszcze stosunkowo nową dziedziną. W obliczu rosnących cyfrowych zagrożeń i coraz częstszych przypadków naruszania danych – zarówno w lokalnych firmach, jak i międzynarodowych korporacjach – wybrałam tę ścieżkę, ponieważ uważałam ją za bardzo interesującą. I nadal tak jest!

 

Jakie są najważniejsze cechy, które kobiety muszą rozwijać, aby awansować na stanowisko kierownicze?

Rashmi: Prawdziwy lider powinien inwestować w pracowników – dzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem oraz samemu dążyć do nieustannego rozwoju. Pożądaną umiejętnością jest także nieszablonowe myślenie. Kobiety na stanowiskach menedżerskich powinny zachęcać inne kobiety do ubiegania się o szkolenia i awanse oraz dawać im możliwość kierowania projektami i zespołami. Skuteczne delegowanie zadań to kolejna istotna cecha. Lider powinien być gotowy do wzięcia na siebie odpowiedzialności lub przekazania jej komuś innemu, gdy zajdzie taka potrzeba.

Margarette: Branie odpowiedzialności poprzez przejmowanie projektów i zadań, dotrzymywanie terminów i umiejętność rozwiązywania problemów to cenne atuty dla każdej firmy, które mogą dać szansę na objęcie stanowiska kierowniczego. Takie umiejętności świadczą o wytrwałości i odporności na stres, wzbudzają zaufanie u przełożonych i współpracowników. Inną istotną cechą jest otwartość na zmiany. Pozwala to odnosić sukcesy w różnych okresach rozwoju firmy.

 

W jaki sposób radziłyście sobie z wyzwaniami w trakcie swojej kariery i jakie byłyby wasze główne rady dla dziewcząt i kobiet rozważających karierę w cyberbezpieczeństwie?

Rashmi: W całej mojej karierze traktowałam wyzwania jako okazję do nauki. Uczyłam się na porażkach, próbowałam nowych rzeczy, korzystałam z rad oraz szukałam wsparcia u moich przełożonych i kolegów. Miałam szczęście otrzymywać pomoc od moich mentorów i zespołu. Moja rada dla dziewcząt i kobiet brzmi: skupcie się na swoim celu. Cyberbezpieczeństwo to stale zmieniająca się dziedzina ze względu na wiele czynników związanych z rozwojem technologii oraz fakt, że cyberprzestępcy zawsze próbują być o krok przed specjalistami ds. ochrony danych. Bardzo ważna jest również gotowość do uczenia się nowych rzeczy. Jeśli chodzi o sprawy osobiste, zaakceptuj fakt, że nie jesteś w stanie poradzić sobie ze wszystkim samodzielnie. Gdy czujesz się przytłoczona, szukaj pomocy u kolegów, rodziny i przyjaciół. Kariera w cyberbezpieczeństwie to wyzwanie, ale może też być bardzo satysfakcjonująca, zarówno pod względem emocjonalnym, jak i finansowym.

Margarette: Bardzo często można utknąć w martwym punkcie, gdy próbuje się rozwiązać jakiś problem. Ważne jest, aby dziewczęta i kobiety wiedziały, że jest to normalne i nie musi oznaczać, że ich umiejętności są gorsze. Wystarczy wziąć głęboki oddech, podzielić problem na łatwe do opanowania części i zająć się jedną po drugiej. Nawet jeśli później okaże się, że rozwiązanie nie jest możliwe, po drodze nauczyłaś się wielu rzeczy, które przydadzą się później, gdy napotkasz kolejny duży problem.