W XXI wieku pojawiło się wiele przełomowych technologii, które nie tylko wywarły ogromny wpływ, ale utorowały drogę do dalszych innowacji. Wysoko na tej liście znajdują się bezzałogowe statki powietrzne (UAV). Rosnąca obecność dronów w prawie wszystkich zastosowaniach konsumenckich, komercyjnych i cywilnych jest oszałamiająca. To, co kiedyś uważano za rozwiązanie bardziej odpowiednie dla wojska, obecnie sprawdza się w coraz szerszym kontekście. Bezzałogowe statki powietrzne (UAV) stały się potężnymi narzędziami zarówno w rękach przemysłu, jak i rządów.

 

Łączność: kluczowy czynnik wzrostu

Stale rosnący popyt na drony obejmuje różne zastosowania i sektory, ponieważ biznes wykorzystuje zdalne monitorowanie urządzeń i automatyzację do optymalizacji procesów. Rynek UAV szybko się rozwija, oferując nowe możliwości zarówno operatorom, jak i ich partnerom technologicznym.

Istnieją jednak pewne ograniczenia, które zawężają dronom zakres skutecznego wykonywania zadania – przede wszystkim łączność. Zasięg działania dronów jest ograniczony zasięgiem kontrolera radiowego (RC), przy czym większość z nich latała dotychczas na małych wysokościach. Pomimo usilnych starań producentów, ich własne rozwiązania do sterowania radiowego zwiększają zasięg zaledwie o kilka kilometrów i tylko gdy dron znajduje się w polu widzenia.

Pojawienie się 4G i późniejsze przejście na 5G okazały się przełomowe dla dronów. Dzięki doskonałej łączności maszyny UAV będą samodzielnie realizować złożone zadania i przesyłać duże pakiety danych i wideo w wysokiej rozdzielczości do chmury oraz pokonywać znacznie większe odległości, w tym poza zasięgiem wzroku (BVLOS).

 

– Dzięki podłączeniu dronów do sieci 5G zyskujemy dodatkową przewagę: zwiększoną przepustowość i mniejsze opóźnienia. Umożliwia to wykorzystanie UAV tam, gdzie potrzebna jest większa przepustowość, np. przesyłanie wysokiej jakości obrazu wideo na żywo oraz przeniesienie funkcji przetwarzania danych z drona do chmury. Chmura może również pełnić funkcję centralnego koordynatora dla floty dronów. Wszystko wskazuje na to, że nadchodzi era usieciowionych flot dronów – mówi Prasanth Ananth, kierownik techniczny ds. badań w Laboratorium Automatyki Korporacyjnej i Przemysłowej Nokia Bell Labs.

 

Korzyści z 5G

Jako zwiastun technologii nowej generacji, 5G ze swoim wyjątkowo niskim poziomem opóźnienia ma zrewolucjonizować łączność dronów. Sieć umożliwi gromadzenie i przesyłanie danych z niespotykaną szybkością, integrację sztucznej inteligencji (AI), streamowanie w czasie rzeczywistym obrazów i filmów w rozdzielczości ultra HD, a także usprawni koordynację ruchu lotniczego, umożliwiając lepsze śledzenie maszyn w locie, a nawet zarządzaniem rojami usieciowionych dronów.

 

– Postęp jaki zapewniły dronom rozwiązania chmurowe i 5G jest w pewnym sensie analogiczny do tego, jaki wpływ miał dostęp do zasobów sieciowych dla telefonów komórkowych. Umożliwił on smartfonom realizację zadań, do których kiedyś służyły wyłącznie komputery stacjonarne – mówi Prasanth Ananth, kierownik techniczny ds. badań w Laboratorium Automatyki Korporacyjnej i Przemysłowej Nokia Bell Labs.

 

Jedną z głównych zalet 5G i chmury jest to, że zapewnia lepszy współczynnik SWaP (rozmiaru, wagi i mocy). Innymi słowy, umożliwia zmniejszenie rozmiaru i wagi dronów, a co za tym idzie, mniejsze zużycie energii. To z kolei wydłuża czas lotu, co obecnie jest głównym ograniczeniem wykorzystania tych maszyn.

 

UAV potrzebuje bezpiecznej sieci

Drony stają się wszechobecne w codziennym życiu i często obsługują funkcje krytyczne, zatem nadrzędna staje się ich ochrona przed złośliwymi atakami. Kwestia bezpieczeństwa musi zostać rozwiązana zarówno z punktu widzenia sieci, jak i wykorzystania dronów. Podobnie, jak w innych krytycznych obszarach, zagrożenia powinny być monitorowane 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu.

 

Inż. Calin Miculescu, Dyrektor ds. Sprzedaży w Nokia Canada, wskazuje na korzyści dla bezpieczeństwa płynące z wydzielania dedykowanych zasobów 5G i obsługiwania dronów w prywatnej sieci bezprzewodowej – Łatwo jest wyeliminować wektory ataku w całkowicie prywatnej infrastrukturze, takiej jak wdrożenia Private Wireless. Dalsza kompleksowa segmentacja 5G dodatkowo ułatwia to zadanie, ponieważ pozostawanie w zasięgu własnego odcinka 5G bardzo ogranicza wektory ataku. Rygorystyczny plan przeciwdziałania takim zagrożeniom jest palącą potrzebą, ale łatwiej go wdrożyć niż zajmować się kilkoma wektorami jednocześnie.

 

Wejść na wyższy pułap

W świecie napędzanym technologią, w którym zapotrzebowanie na narzędzia uzupełniające, a w niektórych przypadkach zastępujące ludzką pracę stale rośnie, drony stały się bezcennym zasobem. Wraz z ewolucją awioniki i technologii napędu, bezzałogowe statki powietrzne realizują niezliczone zadania w opłacalny sposób w różnych sektorach. Stopniowo ulepsza się je i wyposaża w mocne kamery, czujniki czy urządzenia termowizyjne, które pomagają gromadzić cenne dane.

 

– Ulepszanie czujników jest oczywiście procesem ciągłym. Wkrótce będziemy mieć kamery rejestrujące obrazy o rozdzielczości 100 megapikseli. Drony wyposażone w tak wszechstronne technologie na nowo definiują misje przyszłości – podkreśla Mika Jarvenpaa, Specjalista ds. operacji UAV w firmie Nokia.

 

Inwestycje w UAV rosną i będą rosnąć wraz ze wzrostem liczby bezzałogowych operacji lotniczych w miejskiej, wiejskiej i przemysłowej przestrzeni powietrznej. Jednak wyzwania, zwłaszcza w odniesieniu do zasięgu i stabilności sieci, są nadal aktualne.