Mieszkanka miejscowości Pessac, na zachodzie Francji, otrzymała rachunek za telefon opiewający na 11 bilionów 721 miliardów euro (11.721.000.000.000.000 euro), co stanowi sześciokrotną wartość rocznej produkcji przemysłowej Francji. Kobieta prawie dostała ataku serca – informuje w czwartek BBC.
– Było tam tyle zer, że nawet nie wiedziałam ile właściwie muszę zapłacić– relacjonuje.
Kobieta zdenerwowała się jeszcze bardziej, gdy pracownica infolinii poinformowała ją, że kwota na fakturze jest poprawna, ale płatności można rozłożyć na raty.
Dopiero kilka dodatkowych połączeń telefonicznych ostatecznie sprawę wyjaśniło. Firma telekomunikacyjna Bouygues Telecom oświadczyła, że astronomiczna suma na rachunku pani San Jose to skutek błędu drukarki, a rzeczywista należność wynosi „tylko” 117,21 euro.
Za całe zamieszanie Bouygues Telecom przeprosiła i zaproponowała, że sama uiści należną sumę.
źródło: Polskie Radio
Kan
Ja jakbym dostał taki rachunek, to bym się dobrze uśmiał.
No naprawdę jaja Jak berety, w Polsce były by pewnie większe bo kazali by zapłacić i koniec a dopiero potem się odwoływać;)
A już myślałem, że Pani miała telefon w Orange 😛
właśnie miałem to pisać, że pewnie Orange 🙂
Niech się cieszy, że tam nie ma firmy Kruk Windykacja, bo już by była obita bejsbolami 🙂
Jestescie [ojebani normalna gra i huj :DD
Kan bilion po angielsku to miliard. Powinno być tak 11 miliardów 721 milionów euro. Pozdrawiam
Zgoda, tylko, że w newsie jest mowa o 117 trillionach, a nie bilionach. Andrzej
Gdyby to był błąd drukarki to już pracownica infolinii potrafiła by to właściwie zweryfikować.
A ja wczoraj dostalem fakture z Plusa na 0,00 zl … marnowanie papieru za pare groszy jest juz passe… 😮