Mieszkanka miejscowości Pessac, na zachodzie Francji, otrzymała rachunek za telefon opiewający na 11 bilionów 721 miliardów euro (11.721.000.000.000.000 euro), co stanowi sześciokrotną wartość rocznej produkcji przemysłowej Francji. Kobieta prawie dostała ataku serca – informuje w czwartek BBC.

Było tam tyle zer, że nawet nie wiedziałam ile właściwie muszę zapłacić– relacjonuje.

Kobieta zdenerwowała się jeszcze bardziej, gdy pracownica infolinii poinformowała ją, że kwota na fakturze jest poprawna, ale płatności można rozłożyć na raty.

Dopiero kilka dodatkowych połączeń telefonicznych ostatecznie sprawę wyjaśniło. Firma telekomunikacyjna Bouygues Telecom oświadczyła, że astronomiczna suma na rachunku pani San Jose to skutek błędu drukarki, a rzeczywista należność wynosi „tylko” 117,21 euro.

Za całe zamieszanie Bouygues Telecom przeprosiła i zaproponowała, że sama uiści należną sumę.

źródło: Polskie Radio

Kan