Niedługo miesięcznica wprowadzenia nju mobile:.
– Nju.mobile zamieszało na rynku i tego właśnie oczekiwaliśmy – mówi Maciej Witucki, prezes Grupy TP, do której należy nowa telefonia komórkowa. – Ze startu jesteśmy zadowoleni, ale z chwaleniem się liczbami poczekamy do wyników za II kwartał wtóruje mu Wojciech Jabczyński, rzecznik Orange Polska.
Marka zadebiutowała na rynku pod koniec kwietnia. Ma być alternatywą przede wszystkim dla Play, czwartego operatora, który dotąd na rynku postrzegany był jako najtańszy operator.
– Dotychczasowe propozycje konkurencji jeszcze mocniej utwierdziły mnie w przekonaniu, że działania robione na szybko, nie są w stanie dorównać starannie przygotowanej strategii nju mobile. (…) czuję, że fioletowemu operatorowi, po wprowadzeniu „zrobionemu na kolanie” Red Bull MOBILE no limit za 29,50 zł , zapał do agresywności marketingowej opadł wraz ze zrównaniem stawek MTR oraz kupnem drogich częstotliwości – podkreśla Wojciech Jabczyński. Dodając, że T-Mobile postarał się mocniej wprowadzając ofertę Heyah non stop.
–Jak w reklamie nie występuje kontrowersyjny Lenin, to pojawił się diabeł. I właśnie w nim tkwią szczegóły, które decydują, dlaczego wciąż uważam naszą propozycję za najlepszą dla klientów szukających oszczędności i bycia niezwiązanym żadną długą umową. Po pierwsze oferta Heyah jest ograniczona czasowo, czyli tylko do końca lipca. Czyżby nadzieja, że szybko zrezygnujemy z nju mobile? – pyta retorycznie Rzecznik Orange i zaraz dodaje – Nic z tych rzeczy.
Wojciech Jabczyński zwraca uwagę także na różnice między nju mobile, a Heyah non stop m.in. na brak mechanizmu z niskim progiem.
– Magentowy no limit oznacza określony wydatek. Amen i płacisz. W nju mobile korzystasz dużo – płacisz mało, a jak korzystasz mniej, zapłacisz jeszcze mniej. Proste – podkreśla.
Wreszcie nieprzyjemny brak no limit na MMS-y i potrzeba dokupowania wszystkiego, co nie jest rozmowami – dodaje.
I zadaje pytanie, na które zaraz odpowiada – czy opcja telefonu na raty i mit łapy mogą zrekompensować takie braki? Nie wydaje mi się.
Nju.mobile ma rywalizować z pozostałymi sieciami komórkowymi o klienta, dla którego najważniejsze są niskie koszty i proste rozwiązania. Kluczową grupą odbiorców mają być osoby w wieku od 16 do 36 lat, którzy stawiają na elastyczną ofertę. Chcą płacić mało, nie wiążąc się przy tym z operatorem długimi umowami.
Z medialnych wypowiedzi rzecznika spółki Polkomtel wynika, że komórkowa sieć Plus na razie nie planuje odpowiedzi na Nju Mobile. – O Plusie nie mam nic do powiedzenia i pewnie doskonale wiecie, dlaczego – konkluduje Wojciech Jabczyński.
źródło: Orange
Kan
Ja przed chwilą przeniosłem numer z Plusa (po wielu latach) do Nju z rachunkiem.
Żegnaj stary operatorze, witaj No Limit!!
Proszę daj znać jak ci już zablokują kartę, bo za dużo wygadasz… ok ?
@Jo przesadzasz – mam Nju na kartę aktualnie w ramach testów i dzwonię ile chcę i mi nie blokują karty. dziwne… (też pewnie przejdę z Plusa)
hmm – nju dla ludzi w wieku 16 do 36 lat?? ja kupiłem mamie (grubo powyżej 60 lat) telefon dla seniorów i właśnie nju na abo. za 29 zł może sobie gadać z kim chce i z jakiej sieci chce. Bez limitów. Do tej pory miała TYLKO telefon stacjonarny ale ta oferta nju mobile na abonament bez zobowiązań przekonał nawet Ją. To jest nie tylko walka z play ale nieświadomie też walka z telefonią ojca Rydzyka. Prostota to podstawa.
Szkoda tylko że w nju nie ma jak wyłączyć kodu PIN – ale można było zmienić na prostszy kod – to już coś.
Ogólnie mama jest zadowolona z nju – trochę gorzej z telefonem – miał teoretycznie trzymać 6 godzin rozmów non stop i 9 dni czuwania. nie wytrzymuje nawet połowy tego. Chyba czas składać reklamacje na baterię w telefonie…
Pozdrawiam
Ja przenioslem sie z Play do nju mobile. Dzwonie sporo, bywało, że 4h w ciągu dnia i nie zablokowali. NJU z rachunkiem to super sprawa. Polecam
„Jo” dam ci znać oczywiście.
Tylko że ja nie będę nabijał minut na Play, więc pewnie mi nie zablokują.
Życzę Ci powodzenia i tkwienia w swojej „atrakcyjnej” sieci…
A co ma zrobić jeżeli ma większość w Play? Pójdzie do nju blokującego numery? Żadna łaska. Play ma świetny nolimit po sieci, który działa i go nie blokują. Playowcom odradzam nju. Nie skorzystam. jestem za leniwy na reklamacje i błagania o oddanie numeru. Wolę to co działa za duuuużo mniejszą kasę niż musiałbym płacić w nju. Tam no limit kosztuje sporo, a tu maksymalnie 10 zł.
I ja właśnie zamówiłem testową kartę 🙂
Jo: blokują głównie niezarejestrowane pre-paidy oraz userów, którzy wydzwaniają po 10 h dziennie. Poza tym są to pojedyńcze przypadki, resztę nagłaśnia konkurencja. Dla mnie nie ma problemu, bo korzystam NORMALNIE, ale w przypadku uzasadnionym składałbym reklamację gdzie się da – i koniec koniec wygrałbym, bo nie nadużywam, wobec czego nie ma podstaw regulaminowych do blokady. Także nie kseruj głupot.
więc to jest oferta z limitem jak blokują. Normalnie przy takiej ofercie dla mnie to 14 godzin rozmowy dziennie. Niech się zdecydują, bo jak ma to być ryczałt to i 24 godziny połączenia nie powinny być problemem. Po co więc reklamować no limit coś,co i tak limitują.
~Prozak Nie bzdurz . 14 godz dziennie rozmów to nawet najbardziej pracowici pracownicy call centrów nie wykorzystują . 14 godz dziennie wykorzystuje u mnie 3-4 pracowników i to przy nagłych awariach u klientów , czy „zdalnym” doszkalaniu .
Co to znaczy korzystać NORMALNIE z no limit? To sprzeczność. Dla jednego normalnie to 2h na miesiąc dla innego 20h, a dla trzeciego 5h dziennie lub więcej. Po to się kupuje no limit żeby nie było limitów. Chodzi o zasadę, a tu niektórzy bronią operatora, jakby to byłą ich oferta i ich kasa. A wystarczy dać LIMIT 1000 min czy 2000 czy 4000 minut do WSZYSTKICH z odpowiednią ceną i wprowadzeniem blokady na wychodzące do końca miesiąca i automatycznym odblokowaniem 1-go następnego miesiąca. Proste i uczciwe, a nie rosyjska ruletka w którą bawi się ze swoimi klientami nju.
~Zniesmaczony Słusznie , też uważam , że ważne jest aby zasady korzystania były jasne i jednoznaczne . Wtedy mamy jasność , czy korzystać z jego oferty , czy nie . Jakiś inny operator zastrzegł w regulaminie , że już przekroczenie o 20% średniego dla klienta czasu rozmowy może skutkować rozłączeniem . To dopiero hard core (-:
~Lucek sam sobie zaprzeczasz że 14 godzin nie da się a jednak da się czytając komentarz dalej. Zdecyduj się
~Prozak Jak zwykle w twoim przypadku napiszesz głupotę i nie potrafisz się z niej wycofać rozumnie. Bredź więc nawet 14 godz dziennie (-:
~Lucek, jak na razie to w twoim komentarzu widzę głupotę i niespójność w myśleniu.
~Prozak Po 14 godzinach dziennie rozmawiania przez telefon nie jesteś już w stanie niczego racjonalnie oceniać . To widać .
14 godzin dziennie… cały dzień siedzisz i dzwonisz (zakładam: z pracy?), to zapytam przy okazji czy śpisz (te 8 h by wypadałoby), spożywasz i pijesz i załatwiasz potrzeby fizjologiczne czy też mycie, bo o innych luksusach nie będę wspominał 😉 Serio, z robotami ciężko gadać… 🙂
~PLANET, reklamują no limit to chce no limit, a operatora nie powinno interesować co ja w tym czasie robię. Ich zadanie to realizacja połączenia tyle czasu ile mi się zachce. Jeżeli to nie jest no limit to niech przestaną okłamywać i nie będzie problemu.
Solorz ma miliardy długu do spłacenia dlatego Plus doi swoich abonentów, że aż iskry lecą. A to że abonenci Plusa sobie na to pozwalają to już inna sprawa – widocznie sprawia im przyjemność spłacanie kredytów zaciągniętych przez umiłowanego Pana 🙂
A jak dla mnie to i tak za drogo. W Play dla firm za 24zł mam 300min/600sms+1GB, nieograniczone do Play i stacjonarne. Na rozmowy z „obcymi” wystarcza, znajomi w sieci, internetu zawsze zostaje. W nju wyszło by o wiele drożej.
Można gadać tyle na ile nju pozwoli. Jak coś się nie spodoba to blokada karty. Do dzwonienia do Play lepiej używać karty z prawdziwym nolimit w Play. Na 200% nie wyłączą. 🙂 I nie piszę tu o ZM. Oranżadowe zagryFki nju skutecznie obrzydziły ofertę. Nie zamierzam błagać operatora o oddanie numeru, jeżeli wywiną taki numer.
Wolałbym już heyah, taniej wychodzi pod względem neta, a paczka 500MB większości i tak wystarczy.
Czy da się tym telefonem skanować kod ten taki kwadratowy?
Też kupiłem starter do testowania, i nic nie blokują!!
od 1 czerwca przenoszę się z Heyah(tylko odbiorę telefon za rok doładowań) i całą rodzinę przy okazji też.
Ja miałem no limit w RedBull mobile i mi zablokowali po 4h w ciągu dnia. Dlatego złożyłem wniosek do NJU z rachunkiem. Oni nie blokują, wiem, bo rodzina ma i dzwonili do mnie na RBM i wszystko gra.
Jak brzmią punkty regulaminu 'no limit’, na które powołują się operatorzy, blokując połączenia klientom tej oferty? Co dokładnie sobie opy zastrzegają, co bywa łamane,dając wymówkę opowi do blokady? Połączenia wychodzące 'bez limitu’ muszą być 'bez limitu’ – jak tu niektórzy słusznie akcentują. Chyba, że istnieją faktyczne zastrzeżenia, wyraźnie wyłuszczone w Ogólnych Warunkach Usługi i akcentowane klientowi przed podpisaniem umowy / dokonaniem zakupu. Jeśli ktoś w to wejdzie, by mieć np. 'baby sitter-a’ (jedna komórka przy łóżeczku dzieciaczka a druga druga, w zestawionym połączeniu z tą pierwszą – przy łóżku matki/ojca/rodziców dziecka) to jego sprawa. Podajcie te zapisy regulaminu, zarówno z oferty NJU, jak też RedBull-a oraz HEYAH-a, o ile ten trzeci także ma podobne zastrzeżenia.
Heyah, 6h połączeń jednego dnia przez kolejny tydzień coś około 4h jak na razie nikt nie grozi nie blokuje. Najdłuższe połączenie 2h.
JAK SIĘ WYWOŁUJE ZDJĘCIA Z TEGO TELEFONU SKORO DOSTAŁAM TYLKO ŁADOWARKE
Mam zamiar zmienić operatora i chciałam przejść do nju ale czytając regulamin zaniepokoił mnie punkt:
12.1.
Abonent korzystając z Promocji ma przyznany miesięczny limit na połączenia Premium Rate w wysokości
60 zł. Istnieje możliwość zmiany wysokości przyznanego limitu poprzez wybór odpowiedniej opcji
po zalogowaniu do nju moje konto na stronie http://www.njumobile.pl/mojekonto
Czyli jednak nie nielimitowane połączenia tylko limitowane do wartości 60zł?
60 zł na „Premium Rate” a nie wszystkie połączenia !
Wczoraj rozmawiałem z bratem, ciotką i synem – wszystkie numery w Orange !!!!
Połączenia były długie, bo przecież no-limit, i ja naiwnie uwierzyłem w ofertę 🙁
No i wyłączyli, a ja dzisiaj od rana próbuję się dowiedzieć dlaczego płacąc 7 zł za kontakt z BOK. A miało być tak pięknie: „płacisz 2 zł i gadasz ile chcesz” Czas zapomnieć o rozmowach
Próbujesz się dowiedzieć dlaczego? Dlatego, że to Orange. [i] Nie mamy pańskiego płaszcza i co pan nam zrobi?[/i]. Pamiętasz to z „Misia”? Tak jest w Orange.
NJU abo to świetny no-limit rozmów z opcją n-l sms/MMS, ale dopłata za net słona i całość 'biez tieliefona’. Bezkonkurencyjna ZALETA nr 1 to 'stand-by’ z minimalnym rachunkiem TYLKO 9 zł/miesiąc, JEŚLI nie było żadnego ruchu wychodzącego, przesyłu danych ani pobytu w roamingu, ponieważ TYLKO ODBIERANO rozmowy lub smsy/MMS-y. To wspaniała deska oszczędnościowo-ratunkowa dla abonenta NJU na czas jego długiej choroby, pobytu za granicą lub pogorszenia się warunków materialnych, a nie chce wypowiadać umowy, bo zależy mu na utrzymaniu numeru. Tej opcji oszczędnościowej nie daje żaden inny no-limit abonamentowy w PL!
Zaletą nr 2 jest możliwość zapłacenia abonamentu sms-owym doładowaniem z pozycji klawiatury telefonu, określana jako 'usługa SKARBONKA’. Jadąc z domu na dłuższy pobyt za granicę albo np. w Bieszczady na wyrąb lasów 😉 kupuje się karty z doładowaniami np. po 30 zł i w terminie zapłaty rachunku lub nawet nieco po nim (w razie przeoczenia) wysyła się smsa treści DOŁADUJ spacja 15-cyfrowy KOD doładowania. Z Polski SMS BEZPŁATNY, z krajów UE kosztuje 0,41 zł czyli tylko 41 groszy. SUPER SPRAWA. Ale dla dzwoniących z PL za granicę lepszy będzie no-limit w HEYAH albo T-Mobile, o czym za chwilę.
Aby tanio dzwonić z PL także na nry UE lub mieć promocyjny smartfon, lepszy jest no-limit w HEYAH lub T-Mobile. Minuta połączenia z sieci HEYAH do UE to tylko 59 groszy, a nie 2-2,5 zł jak zupełny absurd cenowy u konkurencji, bo te same połączenia wychodzące z roamingu unijnego są połowę tańsze, kosztują jakieś 1,22 zł/min i to w taktowaniu tylko 30s/1s (!), czyli za pierwsze 30 sek połowa tej stawki minutowej, a potem sekundowe rozliczanie, czyli tylko 2 grosze za każdą kolejną sekundę połączenia. Doszło do tego, iż świadomi tego rodzimego absurdu cenowego mieszkańcy Polski przygranicznej z UE, którzy nie mają telefonu w HEYAH lub T-Mobile, przelogowują się w roaming do sieci UE, by z niej dzwonić wychodząco lub sms-ować albo słać MMS-y na telefony unijne! Na pocieszenie powiem, iż podobnie czynią przygraniczni Niemcy, abonenci swoich sieci T-M, Vf, o2, wiedzący o tym, że z roamingu (np. polskiego) mają taniej na numery unijne niż z własnej sieci. Ale kino, unia nasza mać! 😀
HEYAH ma też świetne OPCJE no-limit z telefonem na raty, przy umowie na 6, 12 lub 24 miesiące. Zalety no-limit w HEYAH to: TANIOŚĆ na numery telefonów do UE, opcjonalna OFERTA z TELEFONEM na korzystne raty oraz TANI ABONAMENT w wersji 'full wypas dla aktywnych’, ponieważ z no-limitem smsów/MMSów oraz internetu wynosi TYLKO 47 zł, a nie np. 57 zł, jak w NJU. A co warto polecić z korzyści abonamentowego no-limit w 'Ti-Mobajlu’? O tym napiszę osobno.
Opcje no-limit to przyszłość telefonii i tylko kwestia czasu jest kiedy wyprą abonamenty z limitem minut. Aktualne propozycje no-limit nie są doskonałe ale to dopiero początek. Plus zrobił na początku falstart i pewnie już w ogóle nie będzie się liczył w tym segmencie. Bo nie wierze że wkroczy przebijając pozostałe sieci, tym bardziej że jak do tej pory jest zazwyczaj z tyłu. Wszystkie sieci oferujące bez limitowe połączenia maja podobne warunki, więc nazwa nie ma większego znaczenia a bardziej jakość rozmów, brak blokady numeru za długie rozmowy i szybkość dostarczania SMS-ów lub MMS-ów. Dostęp do internetu nie ma co brać pod uwagę, bo to parodia no-limit i wszystkie sieci nie oferują takiej opcji. Pakiety z lejkiem tak wychwalanym przez operatorów jest zaprzeczeniem bez limitowego dostępu do sieci.
wczoraj wlaczylam usluge 99gr a dzi mi konto zablokowali bo za duzo dzwonilam za darmo,niby regulamin zlamalam!!!!