„Mnie ciekawi odpowiedź na jedno pytanie: dlaczego te 50gr więcej niż konkurenci? Dlaczego nie 50gr mniej, albo dokładnie tyle samo? Nie chcieliście wywoływać wojny cenowej (dając mniejszą cenę konkurenci mogliby obniżyć swoją ofertę), ani też pokazać, że dajecie to samo za tyle samo? Nie rozumiem, czemu właśnie 29zł i te 50gr” – komentuje na swoim blogu Marcin Gruszka, rzecznik P4, operatora sieci Faktycznie, z każdego punktu widzenia te 50 groszy wygląda tak sobie. Skąd się wzięło? – pisze dalej Marcin Gruszka.
Dodając: A no wbrew niektórym opiniom od dawna byliśmy przygotowani na to, że Paryż przymusi oddział w Warszawie do wprowadzenia oferty bliźniaczej do Sosh. Podejrzewam zresztą, że każdy operator był na to przygotowany, co prędzej czy później zobaczymy. Przyznam, że byłem sceptykiem i liczyłem, że to się nie stanie z bardzo racjonalnych powodów. Na szczęście dla klientów racjonalne powody nie mają znaczenia przy walce z Play no i mamy niezłą karuzelę
Jak podkreśla rzecznik Play: 29,50 to plan taryfowy, który był już gotowy i czekał. Jak widać nie udało się wyciąć tych 50 groszy w ciągu tych kilku godzin. Ot i cała historia.
Moje przeczucie mi mówi, że jeszcze sporo się wydarzy na tej arenie. Kolejni gracze już rozgrzewają się w szatni. Coś fajnego się dzieje i to bardzo dobrze dla Was klienci jak i dla naszego konkurencyjnego DNA w PLAY. Właśnie po to jest konkurencja. Bez niej tylko nuda i wysokie ceny. – konkluduje Marcin Gruszka
źródło: www.blogplay.pl
Kan
I teraz będą się przekonywać o prawo do pierwszeństwa kwoty w promocji 29 zł. No cóż, chyba się nigdy nie przyzna do porażki. a ofertę ma coraz mniej konkurencyjną
Konkurencji teraz wykończą finansowo Play, który musi wziąć kupę kredytów i na częstotliwości i na rozbudowę infrastruktury. Asymetria się skończyła.
No nie zdążyli obniżyć do 28,5.. jaka szkoda.. Można i tak pisać ; )
A realnie i tak niu ma lepszą ofertę, głównie poprzez elastyczność (i wrażenie jednocyfrowej ceny na początku).. Oczywiście jak to się wszystko razem zsumuje, to już tak różowo nie wychodzi, ale i tak – niecałe 60 zł to dobra cena za no-limit głos (krajowe komórki&stacjonarne), no-limit SMS/MMS na komórki oraz 1 GB netu z lejkiem (choć potem wchodzi ostry lejek, bo tylko 16 kbps, czyli 2 kB/s ; natomiast paczki są raczej duże, 100 kB). Za sumarycznie 64 zł będzie 1,7 GB, ewentualnie 2,4 GB za 71, jeśli komuś by brakowało (1 GB jest OK, ale szału nie ma). I niby Play ma to samo, ale podstawowo wychodzimy z 9 zł – gdzie można to wykorzystać sobie do tych 150 minut z hakiem bez strachu.. No i mamy całą resztę automatycznie, bez pakietów i kombinowania. Jeśli ktoś nie korzysta z netu, mamy abo j/w za 38 zł, w przypadku mniejszej ilości SMSów – jeszcze mniej.. Ewentualnie – głos i SMSy puścić przez Internet i wtedy mamy 9+19 zł = 28 zł (o ile nie będziemy korzystać z podstawowego pakietu na pozostałe usługi, nie do końca rozumiem jego zasadę) za 1 GB netu + ewentualnie jeszcze tą podstawę do wykorzystania. Zatem Play powinien zrobić małą modyfikację, żeby faktycznie wyglądało to lepiej, a i tak sama redukcja ceny o 50 gr czy 1 zł nie pomoże marketingowo ; )
a nie lepiej tak: podstawowe 9zl na rozmowy + 9zl na smsy + 2xpakiet 700Mb za 14zł =32zł i to juz jest ok
Żebyś się nie zdziwił jak Orange za parę miesięcy zacznie psuć swoją ofertę. Oferta na abonament jest tak dobra że bez wahania bym podpisał umowę na 12 miesięcy. Operatorzy uwielbiają długoterminowe umowy, więc miesięczna umowa jest dla mnie bardzo podejrzana. Orange zostawia sobie furtkę do szybkich zmian w ofercie (niekoniecznie dobrych). Jeszcze usłyszymy bajeczkę o czerwonych lampkach na nadajnikach. Oczywiście mam nadzieję że nie mam racji.
Co do Idei to również byłbym wielce rad, gdyby wróciła – kojarzy mi się z profesjonalną marką. Patrząc jednak na obecne rozdania na rynku nie sądzę, aby było to realne. Orange ma swoje produkty na kartę, teraz dochodzi Nju, więc gdzie mogłaby się zmieścić Idea? Po Idei został POP, którego oferta jak dla mnie jest stworzona po macoszemu.
Miłe wspomnienia chyba na ten moment muszą wystarczyć…
Git. Niestety – podzielam Twoje przeczucia, więc.. Poczekamy, zobaczymy.
git: racja, ale wiadomo że tak się może zdarzyć. Ostatnio tak było na z no-limitem na kartę 😉 Co nie zmienia faktu, że można wejść w to i pokorzystać, niż się wstrzymywać (o ile rzecz jasna mamy wolny numer, albo chcemy mieć używalny drugi telefon i przeznaczyć na to jakieś środki). Poza tym odrobinę optymizmu można mieć patrząc na Sosha (marka Orange w żabolandii). Ciekawe, jak bardzo się będzie różnił priorytet w tej samej sieci (bo nadajniki Orange)..
Mnie się przypomniało jak kiedyś były pakiety sms 100 za 1 zł. Dla mnie starczył jeden, czasem dwa. Oczywiście zabrali. Później ta akcja z czerwonymi lampkami. Dlatego jestem trochę sceptyczny. Dziwi mnie tylko dlaczego nie odkopią marki Idea, tylko ładują kasę w promocje nowej. Idea dla ludzi w wieku 30+ jest dobrze znana i mi się pozytywnie kojarzy. Mam nadzieje że oferta się utrzyma bo od czasów Idei ich nie miałem za co chwalić.
Co niektórzy rzucają hasła „asymetria” i inne ładne hasła ale tak naprawdę na asymetrii zarobiło W3 a Play miał szansę zaistnieć. A teraz niech walczą i się „wykrwawiają” bo zyska klient. Jeden Pan w salonie operatora powiedział, że „klient który podpisuje umowę prywatną w obecnym czasie to frajer” i bądź to człowieku lojalny, gdy sieć łoi z Ciebie kasę.
50gr=wpisowe do W4.
Proste wyjaśnienia są najlepsze.
Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o…
Idea nie wróci, teraz wszyscy pracują dla pieniędzy, a nie idei 😉
Gruszka chyba cały weekend nie mogłl spać i musiał cos odpowiedzieć a że facet cisnienia nie trzyma więc tradycyjnie w takich sytuacjach palnął głupotę. Jeszcze ten tekst o Paryżu- chamstwo, drobnomieszczaństwo i słoma z butów mu wystaje. Jak to mówią, człowiek ze wsi wyjdzie ale wieś z człowieka nigdy. Nie obrażając mieszkańców wsi.
Dziwię się, że ktoś takiego pajacującego chłopca na tak odpowiedzialne stanowisko postawił. Chyba, że target brali pod uwagę, to tak. On jest jak duży chłopiec w krótkich spodenkach.
A kto kazał Playowi wyskoczyć z tą ofertą 29,5 ? Bukareszt? Kinszasa? Aszchabad ? czy może Londyn ?