Od dziś obowiązują nowe oferty dla firm.
Najważniejsze benefity w ofercie:
- nielimitowane rozmowy z Play i z numerami stacjonarnymi za darmo
we wszystkich abonamentach - najtańszy na rynku abonament bez telefonu dla małych firm z
nielimitowanymi rozmowami w Play
i z numerami stacjonarnymi i 250 min. do wszystkich sieci (12,50 PLN) - jeszcze większe rabaty na abonament (nawet 50% i więcej)
- zawsze 50 min więcej dla przedłużających umowę
Jeśli wolicie oferty bez telefonu:
..z telefonem lub smartfonem..
Jeśli przenosisz numer do Play lub przedłużasz umowę możesz
skorzystać z oferty..
..albo z nielimitowanymi rozmowami i internetem..
I umowa na 18 miesięcy..
Jeśli wybierasz NOWY NUMER..
Nowy numer, nielimitowane rozmowy i internet..
Podobnie – umowa na 18 miesięcy przy NOWEJ umowie..
Do Waszej dyspozycji są też następujące pakiety:
źródło: Play
Kan
Pytanie konkursowe związane z tematyką komórkową. Pierwszych 10 odpowiedzi z podaniem Nicku, pod którym Czytelnik jest zarejestrowany na Telix.pl, które zostaną nadesłane do godziny 09:00 otrzyma punkty w kolejności: 100, 90, 80 itd. do 10 pkt. Lista będzie opublikowana na stronie konkursowej: Czytaj Telix.pl i weź udział w konkursie! Do wygrania GALAXY S III
5. Kiedy pojawił się pierwszy „Galaxy”?
to teraz została oferta na kartę.
Ranking pojawi się ok. 12, mam wizytę u lekarza. Andrzej
Hmm, szału nie ma. W niskich abonamentach jest lepiej niż u konkurencji ale im drożej tym oferty w zasadzie się nie różnią. Niektórzy dzisiaj korzystają z ofert dla firm za 12,30zł brutto z 350 minutami wymiennymi na 700 sms. Czy Play będzie w stanie zaproponować im coś lepszego? W nowych taryfach przelicznik minuty/sms jest gorszy bo 1:1.
A gdzie wyczytałeś o tych SMSach? Przecież jest tak jak było – pakiet kwotowy. Minuta po 30gr, SMSy po 15gr.
No właśnie są rózne informacje w obiegu. Jedna to taka, że jest wymienność 1:1 a druga, że tak jak było czyli 1:2. Wiem, że był pakiet kwotowy, bo sam korzystam ale muszę na 100% upewnić się jak będzie teraz.
Ariel: jakiś miesiąc temu szukałem dostawcy telefonii 😉 – 5 numerów (w tej chwili w play), jeden wydzwania max 500minut poza sieć, drugi max 300 minut, pozostałym wystarcza max 150 minut i darmowe w sieci + na stacjonarne (za co przy starym abonamencie płacę bodajże 16zł netto). Żadna inna sieć nie zaoferowała mi darmowych wewnątrzsieciowych i stacjonarnych (lub pakietów na stacjonarne w sensownej cenie) dlatego nadal pozostałem przy pleju.
jeszcze dopiszę: na stacjonarne jeden z numerów dzwoni 200-700minut miesięcznie, pozostałe mieszczą się w zakresie 100-200minut.
Raport o PKB – liczenie do 15 bilionów jest trudne
Autor: Trystero | Tagi: Bureau of Economic Analysis, dane makroekonomiczne, raport o PKB, rewizje danych o PKB | 2013.02.04
Gdy podejmuję na blogu problem publikowanych danych makroekonomicznych staram się podkreślać dwie istotne kwestie. Po pierwsze, zdecydowana większość publikowanych danych makroekonomicznych ma charakter szacunkowy, odznacza się istotnym marginesem błędu i podlega później wielokrotnym rewizjom. Po drugie, jakakolwiek analiza tych danych powinna wyjść poza nagłaśniane w mediach najważniejsze wskaźniki i zwrócić uwagę na ukryte na dalszych stronach raportów szczegóły.
Chciałbym zwrócić uwagę na wspomniane powyżej zagadnienia w odniesieniu do raportu o zmianie amerykańskiego PKB, który opublikowano w ubiegłbym tygodniu. Bureau of Economic Analysis podało, że realny PKB w USA zmniejszał się w IV kwartale 2012 roku w zanualizowanym tempie 0,1%. Ekonomiści prognozowali wzrost o 1,1%. Co ciekawe, istotna, negatywna różnica pomiędzy odczytem a prognozami nie wywołała przeceny na rynku.
Szczerze mówiąc, taka reakcja rynku zupełnie mnie nie zaskakuje. W ubiegłbym tygodniu opublikowano wstępne dane o zmianie amerykańskiego PKB w IV kwartale 2012 roku. Za miesiąc, czyli pod koniec drugiego miesiąc po końcu badanego kwartału, BEA opublikuje drugie szacunki. Pod koniec marca BEA opublikuje trzecie szacunki. Te dane będą jeszcze wielokrotnie rewidowane – w rewizjach rocznych, mających miejsce w lipcu i obejmujących ostatnie trzy lata, oraz w rewizjach całościowych, benchmarkowych, które mają miejsce mniej więcej raz na pięć lat i związane są często z udoskonaleniem metod i procedur szacowania amerykańskiego PKB.
Nate Silver w The Signal and the Noise: Why So Many Predictions Fail-but Some Don’t podał, że w latach 1965-2009 wstępne dane o kwartalnej zmianie realnego PKB rewidowane były przeciętnie o 1,7 punktu procentowego (wartość bezwzględna rewizji). Tyle wynosiła przeciętna wartość bezwzględna rewizji pomiędzy pierwszym odczytem a ostatnimi dostępnymi danymi obejmującymi rewizje roczne i całościowe. Silver policzył, że 95% przedział ufności dla tych danych (zakładając, że ostatnie dostępne przybliżenie idealnie oddaje zmianę PKB) wynosi plus albo minus 4,3 p.p. Stosując ten wskaźnik dla danych z ubiegłego tygodnia możemy powiedzieć, że rzeczywista realna zanualizowana zmiana amerykańskiego PKB w IV kwartale 2012 z 95% prawdopodobieństwem mieści się w przedziale od -4,4% do 4,2%.
Warto zwrócić uwagę na dwa fakty. Po pierwsze duża część wysokości rewizji kreowana jest przez rewizje roczne i całościowe. Po drugie, jakość szacunków amerykańskiego PKB uległa poprawie w ostatnich dekadach. Poniższa tabela podaje wysokość rewizji dla poszczególnych odczytów kwartalnego PKB w USA w latach 1983-2009:
Za BEA
Średnia wartość bezwzględna rewizji pomiędzy wstępnym odczytem a trzecim (czasem nazywanym w mediach ostatecznym), to 0,6 punktu procentowego. Średnia wartość bezwzględna rewizji pomiędzy pierwszym szacunkiem a ostatnim dostępnym szacunkiem, a więc wartość, którą można bezpośrednio porównać z danymi Silvera z lat 1965-2009, to 1,3 punktu procentowego.
Jak widać, mierzenie zmian aktywności w systemie gospodarczym wytwarzającym co roku dobra o wartości około 15 bilionów dolarów nie jest łatwe i dane o kwartalnej zmianie PKB powinny być traktowane jako informacje szacunkowe. Warto zauważyć, że opisana trudność dotyczy de facto mierzenia tego co stało się w ostatnich 3 miesiącach. Moim zdaniem stanowi to odpowiedni fundament do dyskusji o tym jak łatwo prognozuje się co stanie się za 12 miesięcy w amerykańskiej gospodarce.