Właśnie trwają prace nad nowym, biometrycznym systemem zabezpieczeń, który będzie w stanie rozpoznać użytkownika po sposobie mrugania i kierowania wzroku w określony dla niego, indywidualny sposób.

Oleg Komogortsev, informatyk uczelni Texas State University w San Marcos chce wykorzystać fakt, że nie ma na świecie dwóch osób, które patrzą na świat w ten sam sposób. Podobnie jak w przypadku linii papilarnych, obrazu tęczówki czy geometrii głosu, tak również w sekwencji ruchów gałką oczną kryje się przyszłościowa metoda rozpoznawania użytkownika.


Nawet jeśli dwie osoby mają za zadanie prześledzić wzrokiem te same obszary obrazu to zawsze ruch ich oczu i częstotliwość mrugania powiekami jest odmienną, indywidualną sprawą dla każdego z osobna, której nie da się podrobić. Tak przynajmniej wynika z raportu zamieszczonego w magazynie LiveScience.

Zaobserwowaliśmy wystarczającą liczbę różnic by zakwalifikować nową metodę rozpoznawania osób do biometrycznego systemu zabezpieczeń – kontynuuje Komogortsev. Jego badania wymagają jeszcze wiele lat pracy zanim pomysł zostanie wdrożony w lotniskach, miejscach o wysokim poziomie zabezpieczeń czy też do użytku domowego.

Ma być to bezpieczniejszy sposób identyfikacji użytkowników. O wiele bardziej rozwinięty niż w przypadku skanera tęczówki oka, który da się oszukać trzymając wysokiej jakości wydruk przedstawiający oko uprzednio sfotografowanej osoby. Nowa metoda prócz rozpoznawania indywidualnych nawyków kierowania wzrokiem i mrugania powiekami, ma też uwzględniać ruch i naprężenie mięśni, znajdujących się tuż przy oku.

Źródło: gadgets.ndtv.com

Kamil Kawczyński