Technologia nie powinna wykluczać, ale być dostępna dla każdego – z taką myślą T-Mobile wprowadził rok temu (wrzesień 2022) własne smartfony 5G na każdą kieszeń, by zapewnić szeroki dostęp do innowacji wszystkim Polkom i Polakom. Teraz Operator poszedł o krok dalej: 24 sierpnia w sklepach pojawiła się nie tylko kolejna, ulepszona generacja smartfonów T Phone i T Phone Pro, ale także zupełna nowość, czyli T Tablet, który powinien świetnie sprawdzić się w domowej rozrywce czy jako narzędzie wspierające naukę dziecka. Nowym urządzeniom towarzyszy też nowa oferta abonamentowa. Więcej informacji o ofercie można znaleźć na stronie: www.t-mobile.pl/c/oferta-specjalna/t-phone.
„W T-Mobile od lat kierujemy się mottem: nie zatrzymamy się, dopóki wszyscy nie będą połączeni. Dlatego konsekwentnie rozbudowujemy infrastrukturę i doskonalimy usługi, a sieć 5G odgrywa tu szczególnie istotną rolę. Linia urządzeń T Phone 5G, T Phone Pro 5G i T Tablet to kolejny etap w zwiększaniu dostępności nowego standardu łączności. Wierzę, że dzięki nowym urządzeniom z tej serii, oferowanym na korzystnych warunkach, jeszcze więcej osób będzie mogło czerpać z potencjału 5G” – powiedział Andreas Maierhofer, prezes zarządu T-Mobile Polska.
A jak nowe urządzenia sprawdziły się u mnie? Zapraszam do recenzji.
Specyfikacja techniczna:
| T Phone | T Phone Pro | T Tablet | |
| od 1149 zł
w ofercie abonamentu komórkowego |
od 1349 zł
w ofercie abonamentu komórkowego
|
od 50 zł/mies.
w ofercie Internetu mobilnego Sugerowana cena tabletu to 1089 zł |
|
| Kolor | Dusty Grey | Moonlight Blue | |
| Wymiary | 166.60 x 76.42 x 8.76 mm | 166.6 x 76.4 x 8.76 mm | 157,1×247,6×7,85 mm |
| Waga | 195 g. | 214 g. | 480 g. |
| Wyświetlacz | IPS LCD 6,52″ HD+ (1600*720 px) , 269 ppi, 16M kolorów, 60 Hz, ∼80.6% screen-to-body ratio | IPS LCD 6,82″ HD+ (1640*720 px), 263 ppi, 16M kolorów, 60 Hz, ∼81.6% screen-to-body ratio | IPS LCD 10,36″ FHD (2000*1200 px), 220 ppi, 60 Hz |
| Aparat | Aparat tylny: 50MP AF, 2MP (Głębia), 2MP (Macro) Aparat przedni: 8 MP |
Aparat tylny: 50MP AF, 5MP (Uwide), 2MP (Głębia), 2MP (Macro) Aparat przedni: 16MP |
Aparat tylny: 8MP , 2 MP (Głębia) Aparat przedni: 8 MP |
| RAM/ROM | 4GB LPDDR4X /128GB UFS | 6GB LPDDR4X/256GB UFS | 6GB LPDDR4X/128GB UFS |
| Bateria | Lithium 4500 mAh | Lithium 5000 mAh | Lithium 7000 mAh |
| System | Android 13 | ||
| Procesor | Mediatek Dimensity 700 Octacore (2x A76 2.2GHz, 6x A55 2.0GHz) |
||
| GPU | ARM Mail-G57 MC2 @955 Mhz | ||
| Obsługa pasma 5G | n1, n3, n7, n28, n38, n78 | n1,n3,n7,n28,n38,n71, n66,n25, n41,n77,n78 | |
| VoLTE/VoWiFi/EVS | tak | Bez obsługi głosu | |
| Wi-Fi | WiFi 5, 2.4GHz & 5GHz | ||
| NFC | tak | nie | |
| BT | 5.1 | ||
| Ochrona przed kurzem i wodą | IP 52 | ||
| SIM i karta pamięci | Pojedyncza karta SIM; Nano SIM + wejście Micro SD | Dwie karty SIM; eSIM + Nano SIM + wejście Micro SD do 2 TB | |
| Ładowanie | Przewodowe 15 W, 5V3A | Przewodowe 15 W, 5V3A bezprzewodowe Qi-EPP 10 W |
Przewodowe 15 W, 5V3A |
| Wsparcie | 2 aktualizacje systemu operacyjnego Android; 4 lata wsparcia dla oprogramowania; 3 lata comiesięcznych poprawek zabezpieczeń, w 4. roku poprawki zabezpieczeń co kwartał | ||
| Funkcje biometryczne | Odblokowywanie przez rozpoznawanie twarzy, Czytnik linii papilarnych | Odblokowywanie przez rozpoznawanie twarzy | |
| Audio | Głośnik mono, mini Jack 3,5 mm | Głośniki stereo | |
Zawartość pudełka
W każdym opakowaniu znajdziemy:
- Urządzenie
- Kabel USB C – USB A do ładowania
- szpilkę do otwarcia szufladki na kartę SIM / dodatkową pamięć micro SD
- standardową papierologię
Nie znajdziemy w nich ładowarki czy etui. T-mobile ma jednak w swojej ofercie warianty z etui oraz szkłem na ekran w przypadku telefonów i Flip tablet case w przypadku tabletu.
T-mobile, to aktualnie jedyny operator w Polsce, który posiada w swojej ofercie własne urządzenia. Jest to podyktowane strategią, którą przedstawił już rok temu, a którą kontynuuje również aktualnie. Co więcej operator przedstawił niedawno również wyniki własnych badań, z których wynika, że 72 proc. ankietowanych jest zdania, że 5G ułatwia korzystanie z Internetu i kontakt z bliskimi i właśnie dlatego aż 78 proc, ankietowanych chce, aby dostęp do sieci nowej generacji był powszechny.
„Potrzeby klientów wyznaczają w T-Mobile kierunek naszego myślenia o produktach czy usługach. Z badań, które przeprowadziliśmy, jednoznacznie wynika, że Polacy chcą możliwie swobodnego i szerokiego dostępu do 5G, ale oczekują też rozwiązań przystępnych cenowo. Naszą ambicją jest więc, aby w T-Mobile potencjał nowego standardu łączności był w zasięgu ręki i przełożył się na najlepsze doświadczenia dla naszych klientów. Liczę, że poszerzenie naszego portfolio o gamę kolejnych urządzeń 5G, a także wdrożenie dopasowanej do nich, atrakcyjnej oferty odpowie na oczekiwania naszych klientów” – skomentował Goran Markovic, członek zarządu i dyrektor ds. B2C w T-Mobile Polska.
Z badań tych dowiadujemy się również, że 77 proc. ankietowanych poszukuje urządzeń oferujących najnowsze funkcje w przystępnej cenie. Dlatego też poza odnowionymi zeszłorocznymi smartfonami T Phone oraz T Phone Pro możemy aktualnie w ofercie T-Mobile znaleźć również Tablet (T Tablet). Przyjrzyjmy się im zatem bliżej.
Budowa i użytkowanie – T Phone 2023 oraz T Phone Pro 2023
T Phone 2023 oraz T Phone Pro 2023 przeszły delikatny lifting względem zeszłorocznych modeli.
- Dodano więcej pamięci na pliki (128 GB w wersji T Phone – było 64 GB, 256 GB w wersji T Phone Pro – było 128 GB).
- Dodano obsługę NFC w wersji bez Pro.
- Wgrano nowszy system – Android 13.
- Poprawiono aparat do selfie w T Phone (aktualnie 8 Mpx, było 5 Mpx).
- Pojawił się nowy kolor obudowy – Dusty Grey w przypadku wersji T Phone oraz Moonlight Blue w wersji Pro.
I w sumie tyle. Z racji, że nie miałam poprzednich modeli w ręce, to mam okazje teraz przyjrzeć się im nieco bliżej.
Na tyle obu modeli mamy płaskie plecki wykonane z tworzywa sztucznego w kolorze Dusty Grey w przypadku wersji T Phone oraz Moonlight Blue w wersji Pro. Są one matowe z delikatnym połyskiem, co sprawia, że nie zbierają na sobie odcisków palców. W centralnej części umieszczono logo T-Mobile, a w lewym górnym rogu delikatnie wystające wyspy z aparatami. W wersji pro umieszczono tam 4 oczka, a w wersji podstawowej 3.
Na przodzie znajdziemy płaskie ekrany IPS LCD pokryte szkłem. W przypadku T Phone jest to 6,52″ z rozdzielczością HD+ (1600*720 px) , 269 ppi, 16M kolorów, 60 Hz oraz ∼80.6% screen-to-body ratio. W przypadku T Phone Pro mamy 6,82″ z rozdzielczością HD+ (1640*720 px), 263 ppi, 16M kolorów, 60 Hz oraz ∼81.6% screen-to-body ratio. Nie są zatem jakieś wybitne i tutaj można by trochę pomarudzić, jednak z drugiej strony są czytelne, kolory są nasycone i pozwalają spokojnie pracować na różnego rodzaju dokumentach, przeglądać media społecznościowe czy oglądać niedługie filmiki, a nawet pograć w proste gry. Problemem może być praca na słońcu, ale poza tym nie jest źle. Możemy też zmienić interfejs na ciemny czy włączyć ochronę oczu. Nie znalazłam opcji dostosowania barw czy balansu bieli. Nie ma też AoD.
Całość łączy płaska ramka (w obu modelach). Co więcej oba modele otrzymały certyfikat IP 52 – ochrona przed pyłem oraz kropelkami wody, które spadają na obudowę przy wychyleniu do 15 stopni od pionu (np. delikatny deszcz).
Dodam jeszcze, że nie są to małe modele. Wymiary T Phone to 166.60 x 76.42 x 8.76 mm, a T Phone Pro to 166.6 x 76.4 x 8.76 mm. Waga odpowiednio 195 g. i 214 g. Zatem obsługa jedną ręką nie będzie wygodna, ale z drugiej strony też całkiem dobrze leżą w ręce. W opakowaniu nie znajdziemy etui, ale operator dodaje go w swojej ofercie, zatem nie będziemy musieli kupować go sami. Ja go nie otrzymałam w zestawie testowym.
Na obudowie obu modeli znajdziemy:
- Na dolnej ramce: głośnik mono, gniazdo USB C, mikrofon oraz gniazdo mini Jack 3,5 mm
- Na górnej ramce: mikrofon do redukcji szumu
- Na prawej: przyciski głośności oraz magentowy ON/OFF z wbudowanym czytnikiem linii papilarnych
- Na lewej gniazdo na kartę nano SIM oraz dodatkową kartę pamięci.
Fajnie, że znalazło się miejsce na dodatkową kartę pamięci micro SD oraz wyjście mini Jack 3,5 mm. Szkoda, że zabrakło drugiego slotu na kartę pamięci (chociażby na wymianę z kartą micro SD). Nie ma też jakiegoś większego szału jeśli chodzi o głośnik – jest tylko mono, a w tej klasie cenowej można już spotkać stereo. Nie mniej zarówno w T Phone jak i w T Phone pro głośnik gra całkiem przyzwoicie, chociaż momentami przydało by się, aby grał odrobinę głośniej.
Co do rozmów nie mam uwag. Oba modele spisały się ok.
Nie mam również uwag odnośnie działania biometrii. Do dyspozycji mamy czytnik linii papilarnych w przycisku On/OFF oraz odblokowanie twarzą. To drugie mniej polecam z racji, że nie jest zbyt bezpieczne.
Wnętrze obu modeli jest bardzo podobne. Znajdziemy w nich procesor MediaTek Dimensity 700 (Octacore (2x A76 2.2GHz, 6x A55 2.0GHz)) z obsługą sieci 5G wspierany przez procesor graficzny ARM Mail-G57 MC2 @955 Mhz oraz 4GB RAM LPDDR4X /128 GB UFS w przypadku T Phone i 6 GB RAM LPDDR4X /256 GB UFS w przypadku T Phone Pro. Modele te obsługują również VoLTE/VoWiFi/EVS, łączność WiFi 5, 2.4GHz & 5GHz, BT 5.1, GPS oraz płatności zbliżeniowe (NFC).
Oba modele działają na systemie Android 13 z aktualizacjami bezpieczeństwa z 5 września 2023 r. Co więcej T-Mobile gwarantuje:
- 2 aktualizacje systemu operacyjnego Android;
- 4 lata wsparcia dla oprogramowania;
- 3 lata comiesięcznych poprawek zabezpieczeń,
- w 4. roku poprawki zabezpieczeń co kwartał
Warto podkreślić, że nie są to demony prędkości, ale też nie ma jakiegoś większego powodu do narzekań. Widać jednak, że wersja PRO radzi sobie trochę lepiej w momencie, gdy mamy włączone większą ilość aplikacji. Jednak 4GB pamięci RAM zaczyna już być trochę za mało. Gdy planujemy używać telefon do codziennej komunikacji (SMS, Internet, komunikator, telefon) czy sporadycznie do mediów społecznościowych, mniej wymagających aplikacji użytkowych oraz mniej wymagających gier, to jak najbardziej oba modele się sprawdzą, chociaż nieco bardziej ze wskazaniem na wersję PRO. Trzeba też pamiętać, że są to jedne z tańszych modeli, które obsługują sieć 5G, a to może mieć dla niektórych spore znaczenie.
Nie zauważyłam również jakiś problemów jeśli chodzi o działanie łączności Wi-Fi, GPS czy BT. No i jest NFC, którego brakowało w poprzedniej wersji T Phone ( w Pro był już wcześniej).
Jeśli chodzi o czas pracy na jednym ładowaniu, to również te modele nie odbiegają jakoś znacząco od aktualnych standardów – 1-2 dni pracy to aktualnie standard. W wersji pro można nawet przeciągnąć do 3 dni jeżeli używamy telefon sporadycznie. Ma on nieco większe ogniwo, bo 5000 mAh. Wersja bez pro otrzymała 4500 mAh. Co ciekawe wersja pro posiada również ładowanie bezprzewodowe Qi-EPP 10 W. Może nie jest jakieś szybkie, ale jest, a tego brakuje często nawet w dużo droższych modelach. Ładowanie przewodowe również nie jest jakiś szybkie – oba modele otrzymały możliwość ładowania 15 W. Ładowarki niestety nie znajdziemy w opakowaniu. O nią musimy zadbać sami.
I na koniec aparaty. W obu smartfonach na tyle znajdziemy identyczny obiektyw główny 50MP z AF oraz 2MP (Głębia) i 2MP (Macro). W wersji PRO dodatkowo umieszczono obiektyw z szerokim kątem 5 MP.
Na przodzie w T Phone PRO umieszczono obiektyw 16 MP, a w T Phone – 8 MP.
Zatem jak pewnie sami się domyślicie nie jest to zestaw, który wzbudziłby jakieś super emocje. No może poza tym, że nie wiem po co komu macro 2 MP, głębia 2MP czy szeroki kąt 5 MP. Czasami dużo nie oznacza dobrze, a w tańszych modelach można się skupić na dobrym aparacie głównym i do selfie, a spokojnie zapomnieć o całej reszcie. Wrzucanie na siłę oczek 2 MP czy szeroki kąt 5 MP nie przyniesie nic dobrego, a tylko niepotrzebną frustrację użytkownika. Jeśli chodzi o obiektyw główny, to w ciągu dnia możemy otrzymać nawet całkiem ładne kadry – szczegółowe i mogą się podobać, chociaż mam wrażenie, że brakuje im delikatnie większego zakresu tonalnego oraz kontrastu. Kolory nie są przesycone jak to bywa u konkurencji, ale też mogłyby być minimalnie żywsze. Podobnie w nocy. Tutaj tryb nocny pozwoli wyciągnąć światła w mieście przez co zdjęcia nocne nabierają nastroju. Widać jednak szumy i nieostrości w miejscach, gdzie tego oświetlenia jest mniej czy na niebie. Nie ma też co liczyć na to, że uda nam się uchwycić zwierzę czy dziecko w ruchu. Dodatkowo brak stabilizacji też nie pomaga – szczególnie podczas nagrywania filmów. Nie przedłużając zapraszam na przykładowe zdjęcia z obu modeli.
T Phone zdjęcia:
T Phone pro zdjęcia:
Budowa i użytkowanie – T Tablet
O ile smartfony T Phone i T Phone pro są już z nami od roku, a tegoroczne modele otrzymały tylko delikatny lifting, o tyle T Tablet to tegoroczna nowość w ofercie T-Mobile.
I zacznę może trochę nietypowo, bo od jego wnętrza, w którym znajdziemy identyczny procesor jak w przypadku smartfonów czyli MediaTek Dimensity 700 Octacore (2x A76 2.2GHz, 6x A55 2.0GHz) z obsługą sieci 5G wspierany przez procesor graficzny ARM Mail-G57 MC2 @955 Mhz oraz 6GB RAM LPDDR4X /128 GB ROM UFS. Model ten obsługuje również VoLTE/VoWiFi/EVS, łączność WiFi 5, 2.4GHz & 5GHz oraz BT 5.1. Nie znajdziemy w nim GPS czy NFC.
T Tablet jest to dość tanie urządzenie, a znajdziemy w nim nie tylko miejsce na kartę SIM, dodatkową kartę pamięci micro SD, ale również obsługę eSIM i to w dodatku 5G. Przyznam, że bardzo spodobała mi się taka opcja i zapewne też może trafić w gusta większego grona odbiorców. Trzeba jednak mieć na uwadze, że jest to dosyć prosty tablet, który nie posiada żadnych wodotrysków w postaci dodatkowej klawiatury czy rysika i też nie jest jakimś demonem prędkości, ale z drugiej strony jak szukamy czegoś niedrogiego do zabawy dla dziecka czy do wsparcia w nauce, to jak najbardziej będzie OK. Nie odpalimy też na nim jakiś super wydajnych gier. Ja zagrałam w Asphalt 9 i może animacje i sama gra się jakoś nie przycina, ale widać, że grafika jest niższej jakości i sama aplikacja też ładuje się nieco dłużej.
Na pokładzie T Tabletu zainstalowano system Android 13 z aktualizacjami bezpieczeństwa z 5 września 2023 r. Co więcej T-Mobile gwarantuje:
- 2 aktualizacje systemu operacyjnego Android;
- 4 lata wsparcia dla oprogramowania;
- 3 lata comiesięcznych poprawek zabezpieczeń
- w 4. roku poprawki zabezpieczeń co kwartał
Z udogodnień w systemie, to znajdziemy dolny pasek z ikonkami czy możliwość podziału ekranu na dwie przestrzenie.
Nie zauważyłam również jakiś problemów jeśli chodzi o działanie łączności mobilnej, Wi-Fi czy BT.
-
- x
Wróćmy jeszcze do samej budowy. T Tablet otrzymał ekran IPS LCD 10,36″ z rozdzielczością FHD (2000*1200 px, 220 ppi) i odświeżaniem 60 Hz. Nie jest to może AMOLED, ale wygląda i działa jak najbardziej poprawnie. No może przydała by się nieco większa jasność (w ostrym słońcu niewiele widać) oraz nieco mniejsze ramki wokoło. W opcjach możemy zmienić interfejs na tryb ciemny oraz włączyć tryb czytania. Nie ma możliwości sterowania kolorami czy balansem bieli (zresztą podobnie jak to jest w T Phone).
Na tyle umieszczono matowe, ale lekko połyskujące plecki z dodatkowymi wstawkami na bokach (od takie odcinające się ramki). Jest też logo T-Mobile w centralnej części oraz wyspa z aparatmi w lewym górnym rogu jak postawimy tablet pionowo.
Jego wymiary to 157,1×247,6×7,85 mm, a waga to 480 g. Urządzenie otrzymało również ochronę z certyfikatem IP 52 (podobnie jak T Phony).
Całość łączą płaskie ramki, na których znajdziemy (gdy ustawimy tablet w poziomie, ekranem z przodu i kamerą do selfie z góry):
- na lewym boku: jeden z głośników stereo
- na prawym boku: drugi z głośników stereo oraz gniazdo USB – C
- na dole: szufladka na kartę SIM oraz dodatkową kartę pamięci micro SD
- na górze magentowy włącznik/wyłącznik, sterowanie głośnością oraz mikrofon
Nie znajdziemy w nim wyjścia mini Jack 3,5 oraz czytnika linii papilarnych.
Jeśli chodzi o głośniki stereo to grają bardzo przyzwoicie (głośno, w miarę czysto i bez jakiś trzasków, ale też bez większych basów czy mocnej przestrzeni), ale nie są do końca idealne. W ostatnim czasie przyzwyczaiłam się do 4 głośników w tablecie, dzięki czemu czy ustawiliśmy go w pionie czy chwyciliśmy go w poziomie, to zawsze przynajmniej dwa były odkryte. Tutaj jak ustawimy T Tablet poziomo z kamerą do selfie na górze i chwycimy go w ręce, to nasze dłonie lądują prosto na głośnikach. Zakrywamy je ☹. I to dla mnie jest największa niedogodność.
W T Tablet umieszczono baterię o pojemności 7000 mAh oraz ładowanie 15 W (nie jest jakieś super szybkie niestety). Takie ogniwo spokojnie wystarczy nam na dzień intensywnej pracy, a przy sporadycznej zabawie nawet na kilka dni. Wszystko zależy od uruchomionych łączności (np. 5G, Wi-Fi itp.) oraz uruchomionych aplikacji czy gier.
Na koniec jeszcze aparaty. W tablecie nie są one jakieś istotne, ale mimo wszystko czasami się przydają.
Szczególnie kamerka do selfie. W T Tablet znajdziemy następujący zestaw obiektywów:
- Aparat tylny: 8MP , 2 MP (Głębia)
- Aparat przedni: 8 MP
Zatem nie są to jakieś wybitne oczka, ale do sporadycznego cyknięcia zdjęcia przy dobrym świetle wystarczą. Za to kamerka do selfie bardzo dobrze spiszę się podczas różnego rodzaju telekonferencji czy wideo rozmowy.
Poniżej kilka przykładowych zdjęć:
Podsumowanie
T-Mobile, poza urządzeniami różnych marek, w swojej ofercie postawił również na urządzenia własne. Do tej pory były to dwa telefony (T Phone i T Phone Pro), które w tym roku przeszły delikatny lifting, a od niedawna jest to również tablet – T Tablet. I to właśnie on jest jedną z ciekawszych propozycji spośród budżetowych urządzeń, które mają za zadanie dostarczyć usługi 5G również w tańszym segmencie. Bardzo miło zaskoczyła mnie również obecność eSIM w tym modelu, co nie jest jeszcze tak powszechne, a tym bardziej nie w tym segmencie cenowym.
Poza tym, to bardzo przyzwoity tablet, który sprawdzi się jako pomoc w nauce czy podczas mniej wymagającej rozrywki – trzeba mieć na uwadze, że nie jest to demon prędkości. Czy warto? W ofercie z nielimitowanym Internetem od 50 zł miesięcznie jak najbardziej. Jeśli chodzi o smartfony, to są to dosyć proste i tanie urządzenia. Nie mają jakiś fajerwerków w postaci super aparatów czy mocnego wnętrza. Jednak, gdy ktoś potrzebuje tanie urządzenie, które obsługuje sieć 5G i będzie je używać głównie do komunikacji (Internet, SMS, rozmowy, proste aplikacje), to można je rozważyć. Z tym, że patrzcie już w stronę T Phone Pro.
TECHNOSenior
Zostaw komentarz