Lenovo Yoga C940 to 14-calowy laptop konwertowalny „2 w 1” zamknięty w metalowej obudowie oraz dodatkowym piórkiem cyfrowym ze schowkiem ładującym i funkcją Windows Ink. Po włączeniu specjalnej funkcji Lenovo Q-Control2 przez naciśnięcie klawisza funkcyjnego i Q komputer działa w inteligentnym trybie chłodzenia, który automatycznie dostosowuje wydajność i optymalizuje żywotność baterii w zależności od zadań. Żywotność baterii, z informacji od producenta, została wydłużona w modelu z ekranem FHD do 17,5 godziny, a w modelu z ekranem UHD do 10,5 godziny. Do tego wydajny procesor Intel Core i7 10 generacji, obsługa szybkiej łączności Wi-Fi 6, wyświetlacz z Dolby Vision®9 oraz nowo zaprojektowany obracany soundbar z głośnikami Dolby Atmos Speaker ma gwarantować jak najwyższą jakość i komfort użytkowania. Brzmi nieźle? Sprawdziliśmy to. Zapraszam do recenzji.
Aktualna cena jaką znalazłam zaczynała się od ok. 4,5 tys. (są też fajne promocje czasowe)
Lenovo Yoga C940 specyfikacja:
- Procesor: Do Intel® Core™ i7 10. generacji
- System operacyjny: Windows 10 Home
- Wyświetlacz (2 warianty):
- 14” UHD (3840 x 2160) z certyfikatem VESA DisplayHDR™ 400, 500 nitów
- 14” FHD (1920 x 1080) IPS z Dolby Vision™, 400 nitów
- Pamięć: Do 16 GB pamięci LPDDR4X
- Pamięć masowa: Do 1 TB PCIe SSD
- Grafika: Intel Iris® Plus
- Bateria:
- Do 10,5 godziny (UHD)
- Do 18 godzin (FHD)
- Rapid Charge – Ładowanie przez jedną godzinę w trybie gotowości lub po wyłączeniu zasilania umożliwia uzupełnienie do 80% energii baterii na podstawie wyników testu przeprowadzonego przy użyciu MobileMark 2014 w wersji 1.5.
- Łączność: Do 2×2 AX / Wi-Fi 6 (opcjonalnie)
- Dźwięk: Stereo, Obracany soundbar z głośnikami Dolby Atmos® Speaker System
- 2 mikrofony dalekiego zasięgu
- Waga: Od 1,35 kg
- Wymiary (wys. x szer. x głęb.): 320,3 mm x 215,6 mm x 14,5-15,7 mm
- Klawiatura : Podświetlenie
- Gniazda
- 2 x USB-C (Thunderbolt™ 3, PD, DP, USB 3.1 Gen 2)
- USB-A (Gen 2)
- Gniazdo słuchawek/mikrofonu
- Kolor
- Iron Grey (żelaznoszary)
- Mika
Budowa i użytkowanie
W moje ręce wpadła wersja z następującą konfiguracją:
- Procesor: Do Intel® Core™ i7 10. generacji
- System operacyjny: Windows 10 Home
- Wyświetlacz: 14” FHD (1920 x 1080) IPS z Dolby Vision™, 400 nitów
- Pamięć: 8 GB pamięci LPDDR4X
- Pamięć masowa: 256 GB PCIe SSD
- Grafika: Intel Iris® Plus
Kiedy otworzyłam pudełko z naszym bohaterem, to pierwsze słowo, które mi przyszło do głowy, to WOW. Ten laptop prezentuje się naprawdę nieźle, a do tego jest stosunkowo lekki (1,35 kg) i niewielki (320,3 mm x 215,6 mm x 14,5-15,7 mm). W moje ręce wpadła wersja 14 calowa, ale można też kupić nieco większy 15 cali. Yoga C940 otrzymał solidną metalową obudowę. Do tego zyskała bardzo precyzyjne wykończenia (nic nie odstaje, nie ma żadnych ostrych krawędzi, wszystko idealnie do siebie pasuje) i fajne smaczki w postaci napisu YOGA czy YOGA ^ 9 SERIES czy samego loga producenta. Wszystko to sprawia, że nie można przejść obok niej obojętnie. Sama kiedyś prywatnie miałam jedną Yogę … jak dobrze pamiętam, to była bodajże 2 generacja. Taki fajny pomarańczowy. Z tym, że wtedy można było się przyczepić do obudowy z tworzywa sztucznego i bardzo niestabilnych zawiasów. Liczba portów też nie była jakaś zachwycająca. Tutaj jest już zupełnie inaczej. Widać jak producent dopracował swoje urządzenie i przyznam się, że mogłabym nawet do niego spokojnie wrócić. Chociaż liczba portów nadal nie jest jakaś bogata.
Zdjęcie od Lenovo
Na obudowie C940 znajdziemy:
- Z lewej strony: USB-A (Gen 2), 2 x USB-C (Thunderbolt™ 3, PD, DP, USB 3.1 Gen 2), Gniazdo słuchawek i mikrofonu
- Z prawej strony: włącznik / wyłącznik
Taka konfiguracja portów jest dosyć skromna i niestety nie obejdziemy się bez dodatkowych przejściówek. Podłączenie do monitora, rzutnika czy chociażby drugi port USB jest nadal dosyć istotnym elementem wyposażenia laptopa. Przydał by się również czytnik kart. Chociaż bez tego wiele osób może się obejść.
Klawiatura jest standardowa – typu QWERTY, bez panelu numerycznego. Do tego bardzo wygodny i duży touchpad. Nic się tutaj nie ugina, a praca na nim jest bardzo przyjemna i wygodna. Klawisze i tuchpad dobrze reagują na wszystkie komendy.
Kolejnym ciekawym rozwiązaniem, który znajdziemy w tym modelu, to obracający się soundbar (kryje w sobie Dolby Atmos® Speaker System) umieszczony w miejscu gdzie szukamy standardowo zawiasów pod monitor. W pierwszym momencie myślałam, że to taki zabieg stylistyczny dla zawiasów, ale gdy zaczęłam szukać głośników, to okazało się, że muzyka płynie właśnie z tego miejsca. Przyznam, że to całkiem ciekawe rozwiązanie, gdyż w tego typu urządzeniach umieszczenie np. głośnika na spodzie obudowy nie było by zbyt trafnym rozwiązaniem. A tak nasz soundbar obraca się razem z ekranem i przy każdym jego położeniu możemy liczyć na świetny dźwięk. Jest on bardzo czysty, wyraźny, przestrzenny i wystarczająco głośny. Chociaż brakuje im odrobiny basów, to i tak w codziennym użytkowaniu będziemy w pełni usatysfakcjonowani.
Obok głośnika-zawiasu możemy znaleźć jeszcze coś bardzo przydatnego, a mianowicie rysik, który został bardzo umiejętnie schowany w laptopie. Przypomina on swoją budową standardowy długopis, ale ten pozwala nam na poruszanie się po ekranie. Przyznam, że bardzo spodobał mi się taki dodatek. Szczególnie, że jest on zawsze z nami i nie musimy się martwić o to, że gdzieś zaginie czy odpadnie. Takie rozwiązanie powinno być bardziej powszechne. Nie raz już miałam okazję testować laptopy czy tablety z różnymi rysikami, ale żaden z nich nie został tak świetnie wkomponowany w obudowę. Poza funkcją przechowywania, wspomniany slot również odpowiada za naładowanie naszego rysika.
No i nie zapominajmy o obrotowym ekranie. To ze względu na niego laptop zyskał nazwę YOGA 😊. Ekran możemy obrócić o całe 360 stopni i dopasować je do własnych potrzeb. Raz jest to standardowy laptop, a raz tablet. Co najważniejsze zawiasy w tym mechanizmie są bardzo stabilne. Nic się nie telepie, nic nie trzeszczy. Pod tym kątem widać, że producent dołożył starań, aby wszystko działało i wyglądało OK. Do tego czy C940 jest zamknięta, otwarta jak standardowy laptop czy z obróconym ekranem do tabletu, to zawsze wszystko do siebie idealnie pasuje. Nie ma żadnych dziwnych przerw czy nierówności. Nie znalazłam też żadnych ostrych krawędzi czy wystających elementów. Jest zatem dokładnie tak jak się spodziewamy po tego typu sprzęcie.
Jeżeli chodzi o sam ekran, to mamy do wyboru dwa warianty w wersji mniejszej (14 cali):
- 14” UHD (3840 x 2160) z certyfikatem VESA DisplayHDR™ 400, 500 nitów
- 14” FHD (1920 x 1080) IPS z Dolby Vision™, 400 nitów
W moje ręce trafiła opcja z ekranem FHD. I również co do niego nie mogę się przyczepić. Jest bardzo wyraźny, czytelny o nasyconych kolorach i niewielkich ramkach (chociaż zawsze mogło by ich nie być :P). Jedyny mankament, to błyszcząca matryca, która w słońcu będzie się odbijać, ale to maleńki szczegół. Nie zauważyłam też żadnych problemów przy współpracy z rysikiem. Na górze znajdziemy również kamerkę, która całkowicie wystarczy nam do wideo konferencji – a w aktualnych czasach to dosyć częsta forma spotkań.
A jak z wydajnością i bezpieczeństwem?
Wersja Yoga C940, która wpadła w moje ręce posiada następujące parametry:
- Procesor: Do Intel® Core™ i7 10. generacji
- System operacyjny: Windows 10 Home
- Wyświetlacz: 14” FHD (1920 x 1080) IPS z Dolby Vision™, 400 nitów
- Pamięć: 8 GB pamięci LPDDR4X
- Pamięć masowa: 256 GB PCIe SSD
- Grafika: Intel Iris® Plus
- Czytnik linii papilarnych
Nie jest to sprzęt gamingowy, a bardziej przeznaczony do pracy biurowej. I tam sprawdzi się idealnie. Praca na dokumentach, prezentacjach, przeglądanie stron, drobna obróbka grafiki czy masa telekonferencji na Temas (takie mamy czasy) – tutaj sprawdzi się idealnie. A wieczorem przełączamy się na mobilną rozrywkę: może jakiś film, zabawy i rysunki rysikiem po ekranie, mniej wymagająca gra. W takich warunkach nawet laptop względnie się nie grzeje. Wiec i system chłodzenia wypada całkiem OK. Jedyne co troszeczkę może martwić, to ilość ramu czy dysku, który w przeciągu 2-3 lat może okazać się niewystarczający. Tutaj warto pomyśleć od razu o wersji nieco bogatszej.
Dla lubiących cyferki jeszcze kilka benchmarków:
Lenovo Yoga C940 otrzymała zainstalowany Windows 10 Home z dodatkowym oprogramowaniem Lenovo. Tutaj chyba nie muszę przedstawiać nikomu systemu, chociaż jedyne do czego mogłabym się troszeczkę przyczepić, to od tej klasy sprzętu oczekiwałabym już systemu w wersji PRO, a nie Home. Tym bardziej, że urządzenie to może świetnie wpasować się w ręce niejednego menadżera.
Na koniec jeszcze bateria.
Producent deklaruje, że w pełni naładowane ogniwo wystarczy nam do 18 godzin pracy (przy ekranie FHD). Na tak długo raczej bym nie liczyła. Szczególnie, gdy ktoś włączy mocno obciążające aplikacje, stale działające WI-FI, czy pełną jasność ekranu. Ale przy spokojnej biurowej pracy możemy liczyć na 1 dzień roboczy (czyli ok 7-9 h). Zatem jak zapomnicie ładowarki do pracy, to powinniście w miarę spokojnie dotrwać do końca dnia. Laptop został wyposażony w funkcję Rapid Charge. Dzięki niej ładowanie przez jedną godzinę w trybie gotowości lub po wyłączeniu zasilania umożliwia uzupełnienie nawet do 80% energii baterii.
Podsumowanie
Lenovo Yoga C940 to świetny 14-calowy laptop konwertowalny „2 w 1” zamknięty w metalowej obudowie oraz dodatkowym piórkiem cyfrowym. Do tego ten funkcjonalny schowek na piórko. Dla mnie bomba. Obracany o 360 stopni ekran sprawia, że w jednej chwili możemy mieć w ręce laptop, a za chwilę w pełni funkcjonalny tablet. Urządzenie jest niewielkie (14 cali) i niezbyt ciężkie przez co idealnie sprawdzi się również w podróżach czy wyjazdach służbowych. Do tego niezła jakość dźwięku, obrazu i ogólny komfort użytkowania sprawia, że aż miło się pracuje na takim urządzeniu. Myślę, że sprawdzi się ono zarówno w rękach menadżera czy szalonego podróżnika. Oczywiście nie ma róży bez kolców i tutaj też nie wszystko jest idealne – mała liczba portów czy brak możliwości rozbudowy pamięci RAM sprawia, że kupując taki laptop na przynajmniej 2-3 lata należy pomyśleć o takiej wersji, która sprawdzi się w tym okresie – może od razu wybrać z większa ilością RAM-u czy dysku. Nie mniej Lenovo Yoga C940 mnie przekonuje, a Was?
TECHNOSenior
Zostaw komentarz