Szczerze mówiąc, po tanim produkcie z tej półki cenowej nie spodziewałem obudowy o dobrej jakości. W cenie, w jakiej oferowany jest model Doogee MIX Lite, nie mogłem też liczyć na wysublimowany design. Całe szczęście, że moje przypuszczenia okazały się chybione i smartfon po otwarciu pudełka zrobił naprawdę pozytywne wrażenie. Powiem wprost, że nie spodziewałem się takiej jakości, po budżetowej słuchawce młodego na polskim rynku producenta. To bez wątpienia hybryda jakości i szyku. Cały czas użytkownik ma wrażenia obcowania z naprawdę modelem klasy premium. Pierwsze, co rzuca się w oczy zaraz po wzięciu go do ręki są niestandardowe proporcje wysokości do szerokości (138 x 73.2 mm), które nadają mu unikatowego wyglądu.  W bryle, która standardowo mieści 4.7-calowy ekran, osadzony został wyświetlacz o przekątnej aż 5.2″, co niebywale podnosi komfort użytkowania, a jego obsługa jedną ręką jest bezproblemowa. Smartfon jest średnich gabarytów i bardzo poręczny, z pewnością nie będzie nas uwierał w kieszeni. Wyświetlacz ma rozdzielczość HD (720p), oferując zagęszczenie pikseli na poziomie 282ppi. Charakteryzuje się on dobrym odwzorowaniem kolorów. Nawet jeśli mocno się przyjrzymy nie zauważymy drażniących pikseli, a ostrość czcionek stoi również na dobrym poziomie. Z powodzeniem można na nim oglądać nawet materiały o wysokiej rozdzielczości. Zarówno kąty widzenia, jak i jasność wyświetlacza, stoją na poprawnym poziomie. Nie ma żadnego problemu, aby doczytać z ekranu treść nawet w słoneczny dzień. Warto też wspomnieć o funkcji LiveDisplay, którą znajdziemy w ustawieniach wyświetlacza. Pozwala ona na wybranie jednego z dwóch trybów wyświetlania obrazu – dziennego i nocnego, przy czym w każdym z nich możemy ustawić temperaturę barwową w przedziale od 100K do 9900K. O czułości itp. nie ma co się rozwodzić – multidotyk działa precyzyjnie, po prostu pozwala na wygodne obsługiwanie ekranu.

Obsługa inteligentnych gestów ma swoje zalety i nie ukrywam, że przypadło mi do gustu.  Na uwagę zasługuje także wsparcie dla technologii MiraVision, która pozwala użytkownikowi na wybór jednego z trzech trybów prezentowanego obrazu – standardowy, żywy oraz użytkownika. Frontowy i tylny panel stanowią tafle Corning Gorilla Glass 5, które zespolone zostały aluminiowym korpusem. Nie powinno wam grozić porysowanie powierzchni, mi nie udało się przez dwa tygodnie zarysować, nawet nosząc go z kluczami w kieszeni. Takie wykończenie gwarantuje, że smartfon, wyróżnia się ponadprzeciętnym design’em. Z pewnością to smartfon, który pod względem designu trafia w mój gust, zwłaszcza w niebieskiej wersji kolorystycznej.

U góry  widać klasyczną maskownicę głośnika, który podczas rozmów spisywał się bez zarzutu. Rozmówcy nie uskarżali się na jakiekolwiek zakłócenia podczas rozmowy, nawet na hałaśliwej ulicy. Rozmowa brzmi zarówno po stronie telefonu jak i odbiorcy bardzo naturalnie i przyjemnie.  Nie powinniśmy też narzekać na siłę wibracji i na głośność dzwonków.  Telefon nieźle radzi sobie z utrzymywaniem połączeń w miejscach, gdzie występuje słaby zasięg sieci.  W przypadku Doogee MIX Lite warto jeszcze wspomnieć o rozmieszczeniu komponentów na frontowym panelu – 8.0MP, kamera do Selfie znajduje się na dolnej ramce, pod wyświetlaczem. Dzięki trybom upiększania twarzy i szerokiemu kątowi kamery 90° telefonem zrobimy modne dziś selfie. Obok producent umieścił, nieco zagłębiony w obudowie czytnik linii papilarnych – do jego działania nie mam większych uwag.  Zawsze można sobie, przy odblokowaniu pomóc na przykład wzorem, zwłaszcza, że nie skorzystacie z niego gdy macie na przykład mokre palce. Skaner jest w stanie rozpoznać maksymalnie pięć odcisków palców. W dodatku Chińczycy wpadli na rewelacyjny pomysł – wykorzystania płytki jako touchpada. Płytka ta pełni, bowiem też funkcję gładzika odczytującego gesty, m. in. do sterowania smartfonem. Wystarczy dotknąć, aby wrócić do poprzedniego ekranu, albo po jego dłuższym przytrzymaniu, włączyć wybraną aplikację. To świetne i bardzo wygodne rozwiązanie, od którego można się szybko uzależnić.

 

To nie koniec funkcji jakie pełnić może omawiany czujnik. Dotykając go możemy bowiem przewijać pulpity, zdjęcia w galerii, odtwarzane utwory muzyczne, zatrzymywać / wznawiać odtwarzany aktualnie film.

Pozostała ergonomia bez zarzutów, ze standardowym układem gniazd (góra gniazdo słuchawkowe jack 3,5 mm, dół microUSB). Jeżeli chodzi o złącze miniUSB, to plus dla projektantów za obsługę funkcji OTG (USB On-the-Go). Tryb ten pozwala podłączyć do naszego urządzenia z Androidem peryferia w postaci np. pamięci przenośnej. Na dolnej ściance znajdziemy też głośnik multimedialny. Co typowego słuchacza MP3 powinien w pełni zadowolić. Pamiętać tylko trzeba, że jego umiejscowienie sprawia, iż bardzo łatwo go zasłonić dłonią.

Doogee MIX Lite nie ma otwieranej tylnej klapki, a karty (Nano-SIM, Nano-SIM / microSD) wkłada się do saneczek, z lewej strony obudowy, którą otwiera się kluczykiem. Ewentualnie wystarczy zwykła szpilka. Telefon pracuje w trybie (Dual SIM / Dual Standby) – obie karty są w stanie czuwania. Natomiast po prawej dość długi przycisk regulacji głośności oraz klawisz włączania/wyłączania telefonu. Oba przyciski są w kolorze ramki bocznej i wygodne w obsłudze nawet, gdy używamy SmartCover.

DSCF5813

Doogee MIX Lite

W górnej części tylnego panelu znajdziemy podwójną kamerę, wspomaganą przez podwójną diodę doświetlającą.