Marka Ulefone przyzwyczaiła nas do ciekawego wzornictwa swoich telefonów. Model Power 3, zbudowany na konstrukcji metalowej ramki prezentuje się naprawdę okazale. Grubość obudowy typu „unibody” wynosi 9.85 mm. Wszystko jest świetnie spasowane, nie usłyszymy żadnych trzasków, a wykorzystane materiały obiecują trwałość. Wyświetlacz na Power 3 jest chroniony przez czwartą generację szkła Corning Gorilla Glass. Z przodu rzuca się w oczy podwójny aparat (13 + 5MP), który powinni docenić miłośnicy popularnych Selfie. Zwłaszcza, że do dyspozycji użytkownika oddane zostało dedykowane oprogramowanie do upiększania twarzy oraz efekt bokeh. Aplikacja po uchwyceniu twarzy, pozwala na jej upiększenie poprzez dodanie makijażu lub poprawienie kształtu. Nie zabrakło także tak przydatnej i praktycznej diody powiadomień i czujników.  Jakość przeprowadzanych rozmów jest dobra. Żaden z naszych rozmówców nigdy nie zgłaszał problemów ze zrozumieniem, co się do niego mówi, nawet w głośnym środowisku. Rozmowa brzmi zarówno po stronie telefonu jak i odbiorcy bardzo naturalnie, a w trakcie testu nie było słychać żadnych przeszkadzających szumów. Nie powinniśmy też narzekać na siłę wibracji i na głośność dzwonków. Telefon nieźle radzi sobie z utrzymywaniem połączeń w miejscach, gdzie występuje słaby zasięg sieci. Smartfon posiada zakrzywioną obudowę tylną, dzięki czemu dobrze leży w dłoni, zapewniając w ten sposób wysoki komfort użytkowania.

Ulefone Power 3 wyposażono w pełnoekranowy wyświetlacz o proporcjach 18:9 i wielkości 6″. Komfortowo więc można pracować z wszelkiego rodzaju dokumentami oraz bezproblemowe jest użytkowanie ekranu smartfona podczas przeglądania ulubionych stron internetowych, czy też czytania książek elektronicznych. Wyświetlacz ma rozdzielczość 2160 x 1080 px, co składa się na gęstość pikseli na cal wynoszącą około ~402 ppi. Smartfon Ulefone prawie nie ma bocznych ramek, co w połączeniu z zakrzywioną tylną częścią obudowy sprawia, że wygodnie korzysta się z niego jedną dłonią. Szacunkowa wielkość ekranu do obudowy wynosi 90.8%. Ekran oferuje żywe kolory, głębokie czernie i wyrazisty obraz, i co warte podkreślenia czytelny jest nawet w pełnym słońcu. Smartfon oferuje ponadto spore kąty widzenia. Zastosowany panel dotykowy jest odpowiednio czuły. Nie zdarzało mi się, żebym musiał powtórzyć polecenie, aby smartfon zareagował na dotyk.

Moda na ich brak gniazda słuchawkowego dotarła i do Ulefone. Producent model Power 3 nie zapomniał jednak o przystosowaniu złącza USB-C (na dolnej ściance) do współpracy ze słuchawkami. Jeżeli chodzi o złącze USB-C, to plus dla projektantów za obsługę funkcji OTG (USB On-the-Go). Tryb ten pozwala podłączyć do naszego urządzenia z Androidem peryferia w postaci np. pamięci przenośnej. Nie wiem, czy ktoś słucha jeszcze w ten sposób muzyki, odkąd dostępne są dobrej jakości słuchawki douszne, ale trzeba przyznać, że głośnik multimedialny gra zaskakująco przyjemnie i głośno.  Za odtwarzanie muzyki odpowiada z kolei chip AW8736, wraz z dedykowanym głośnikiem. Nie boję się polecić go jako przenośnego odtwarzacza audio.

Ulefone Power 3  nie ma otwieranej tylnej klapki, a szufladki, którą otwiera się kluczykiem, ewentualnie wystarczy zwykła szpilka. Obie karty SIM (nanoSIM) wkłada się do saneczek, z lewej strony obudowy. Projektanci opracowali rozwiązanie hybrydowe, jedną można zamienić na kartę microSD. Oba złącza w standardzie Dual-SIM Standby obsługują sieci LTE.

Natomiast po prawej znajdziemy przycisk regulacji głośności oraz klawisz włączania/wyłączania telefonu. Oba przyciski są w kolorze ramki bocznej i wygodne w obsłudze.

Matowy, tylny panel telefonu prezentuje się całkiem elegancko, a co ważne dla escetów nie łapie tłustych śladów naszych palców. Na górnej listwie znalazło się miejsce na podwójny aparat główny i dwukolorową diodę flash. Szkło aparatu chroni metalowa osłonka, dzięki czemu nawet, kiedy położycie go pleckami do blatu nie powinno wam grozić jego porysowanie. Podobnie jak większość dziś stworzonych z myślą o wygodzie smartfonów, Power 3 wyposażony jest w czytnik linii papilarnych, z 360° obszarem rozpoznawania. Czytnikiem nie tylko szybko odblokujemy ekran, ale także możemy zabezpieczyć dostęp do 5 aplikacji. Drugą opcją odblokowania urządzenia jest skorzystanie z przedniego aparatu do robienia selfie, który identyfikuje twarz właściciela. Szybka i bezpieczna technologia odblokowywania twarzą w technologii Touch ID+Face ID, przy sprzyjających warunkach oświetlenia całkiem dobrze.