Na nowojorskim lotnisku imienia Johna F. Kennedy’ego doszło do kradzieży sprzętu Apple o łącznej wartości prawie 1,5 miliona dolarów.
Kradzież miała miejsce w poniedziałek – godziny północne. Wtedy to właśnie dwóch mężczyzn podających się za pracowników firmy transportowej załadowało do swojej ciężarówki trzy i pół tysiąca sztuk iPada Mini.
Zamiarem przestępców było zapewne załadowanie całego miejsca towarowego paletami ze sprzętem. Ku ich nieszczęściu zainteresował się przeładunkiem jeden z pracowników portu. Gdy nie potrafili odpowiedzieć na zadawane pytania, postanowili uciec z dwoma paletami urządzeń na pace.
Nowojorska policja podejrzewa, że złodzieje mieli pomocnika wśród pracowników obsługi lotniska. Trwa postępowanie w tej sprawie.
Warto dodać, że z tego samego magazynu w 1978 roku skradziono 5 milionów dolarów oraz biżuterie o łącznej wartości 900 tys. Dolarów.
Źródło:NY Post
Marcin Kusz
żeby tylko to nie byli Polacy…
Ubezpieczone, ze skradzionymi numerami IMEI.
może to byli „Chłopcy z ferajny” tak w 1978r. 🙂
Aro chyba przesadzasz, moze ci telefon gdzies upadł dlatego sie zepsuł. Ten teleofn jest akurat dobry, moze nie dla wymagających duzej technologii, ale dla tych co nie potrzebują wiele
Na LOTNISKU a nie na LOTNIKU )
To był huragan Sandy.
Lada moment na Allegro pojawi się mnóstwo iPad’ów Mini w dobrej cenie… lada moment Polska będzie przodownikiem w użytkownikach iPad’ów Mini… oczywiście zupełnie nieświadomie 😉