Smartfon niemieckiej firmy, to nowość na naszym rynku, zatem zanim zajrzymy pod maskę, przyjrzyjmy się smartfonowi od zewnątrz. Mamy przed sobą dobrze wykonane urządzenie o rozmiarach: 144 x 72.3 x 9.5 mm i wadze 139 gramów.


Obudowa telefonu wykonana jest z dobrych plastików, biorąc pod uwagę jego cenę. Co może gwarantować dobrą trwałość tego urządzenia, oraz odporność na trudy codziennego użytkowania. Telefon bardzo pewnie leży w dłoni i naprawdę trudno wyobrazić sobie sytuację, żeby mógł wyślizgnąć nam się z ręki. Warto podkreślić, że powłoka ochronna ekranu nie ugina się nawet przy użyciu dużej siły. Wykończenie i spasowanie poszczególnych elementów obudowy, jest dokładne. Nic nie trzeszczy, ani nie ugina się pod ciężarem dłoni.


Boczna ramka otaczająca wyświetlacz jest niestety dość szeroka, co sprawia, że osobom o małych dłoniach trudno będzie go obsługiwać jedna ręką. Zastosowany przez producenta materiał jest miły w dotyku, a estetów zadowoli fakt, że tylna klapka nie zbiera odciski palców. Niestety nie da się tego powiedzieć o przedniej szybce, tutaj ich mamy aż nadto. Biorąc pod uwagę dzisiejszą modę na phablety, Gigaset GS160 nie jest ani za duży, ani za mały. Wszelka media prezentowane są na 5-calowym ekranie IPS o rozdzielczości HD (720 p). Gęstość pikseli na cal wynosząca około 294 ppi jest dość mizerna, na tle dzisiejszych flagowców, ale wyświetlane czcionki, są dobrze czytelne, co przekłada się na komfortową pracę z wszelkiego rodzaju dokumentami oraz bezproblemowe użytkowanie podczas przeglądania ulubionych stron internetowych, czy też czytania książek elektronicznych. Ekran oferuje żywe kolory, głębokie czernie i wyrazisty obraz, i co warte podkreślenia czytelny jest nawet w pełnym słońcu – jasność 400 cd/m2.


Smartfon oferuje ponadto spore kąty widzenia wynoszące 178°, oraz kontrast na poziomie 800:1. Na uwagę zasługuje także wsparcie dla technologii MiraVision, która pozwala użytkownikowi dobrać jakość obrazu, do własnych preferencji.


Do dyspozycji też mamy „Smart Draw”, czyli obsługę wybranych funkcji gestami. Delikatne podwójne stuknięcie w ekran może go włączyć, a narysowanie gestu na ekranie telefonu może go automatycznie odblokować, otworzyć kamerę, włączyć muzykę lub wykonać inną opcjonalną akcję. Telefon otrzymałem do testów, więc nie sprawdzałem jego wytrzymałości na rysowanie. Warto jednak zabezpieczyć ekran folią, bo brak szkła Corning Gorilla Glas, może narażać go na porysowania. Nie mogę także zbytnio narzekać na sterowanie dotykowe, czułość na dotyk (maks. 5 punktów dotyku), jest na dobry poziomie. Jednak sam dotyk daje odczucie, jakby jeździło się po chropowatej powierzchni, ale to dość osobiste odczucie, po obcowaniu z osłoną ze szkła hartowanego na moim smartfonie. W górnej części ekranu standardowo mamy pasek przełączników i skrótów, który umożliwia szybie włączanie i wyłączanie różnych modułów np. Wi-Fi, Bluetooth, Połączeń danych, GPS itp. Nad ekranem znajduje się obiektyw przedniej kamery 5 MP z dedykowanym oprogramowaniem do selfie. Tryb „beauty” pozwala na maskowanie niedokładności skóry oraz wygładzenia kolorów. Pod siatką umieszczono głośnik, który w trakcie rozmów spisywał się poprawnie. Telefon nieźle radzi sobie z utrzymywaniem połączeń w miejscach, gdzie występuje słaby zasięg sieci. Nie powinniśmy też narzekać na głośność dzwonków, oraz siły wibracji. Zabrakło tylko diody powiadomień i podświetlenia dla dotykowych przycisków.


Prawa krawędź smartfona to regulacja głośności i włącznik / blokada ekranu. Przyciski te są ergonomicznie zaprojektowane i łatwo się je obsługuje nawet prowadząc samochód po wyboistym terenie. Lewy bok nie został zagospodarowany.


U góry znajdziemy wyłącznie standardowe gniazdo słuchawkowe – audio jack 3,5 mm.


Na dolnej krawędzi umieszczono port microUSB 2.0, niestety bez wsparcia OTG oraz mikrofon


Zakrzywiona, tylna część obudowy ma przyjemną, porowatą fakturę. W oczy rzuca się, zgłębione w obudowie oczko aparatu fotograficznego, z diodą LED. Warto wspomnieć, że dioda emituje intensywne światło i ma całkiem dobry zasięg ok. 2 metrów, sprawdza się też w roli latarki. Szkło kamerki, przed porysowaniem zabezpiecza też metalowa obwódka.


Model wyróżnia zlokalizowany z tyłu czytnik linii papilarnych, który zapewnia lepszą ochronę danych oraz pozwala na odblokowanie telefonu przy użyciu jednego przycisku. Dzięki możliwości spersonalizowania 5 odcisków palca (po jednym dla aplikacji), przez co uzyskamy bezpośredni i szybki dostęp do swoich ulubionych aplikacji, najczęściej używanych funkcji lub wykonamy telefon. W przypadku czytnika linii papilarnych uruchomienie aplikacji nie powinno trwać dłużej niż 0,2 sekundy. Na samy dole znajdziemy otwory głośnika multimedialnego, który gra moim zdaniem zbyt smartfonowo. Ale sam dźwięk jest przyjemny.


Pod tylną klapką, oczom naszym ukaże się wymienny akumulator, dwa sloty na karty SIM – oba w rozmiarze „standard” i gniazdo na kartę pamięci microSD. Oba złącza w standardzie Dual-SIM Standby obsługują sieci LTE i nie musimy żonglować kartami, wystarczy odpowiednio je dostosować do naszych potrzeb w ustawieniach telefonu.